41

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

tomek1974 napisał/a:

Z kąt macie taką wiedzę że koło dodaje mocy

Tu nit nie mówił o mocy tylko o uciągu wywołanym momentem bezwładności, a to już wiemy z fizyki /; http://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_bez … no%C5%9Bci Ja tam lubiłem w szkole przedmioty ścisłe i chociaż na studiach fizykę miałem ciężką to właśnie takie tematy pozostały w pamięci ponieważ robiliśmy takie doświadczenia na ćwiczeniach ze szczegółowymi wyliczeniami.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

42

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

No tak przez krótką chwilę macie trochę więcej momentu obrotowego ale później i tak musicie go oddać i wynik mocy będzie zerowy.Teraz podsumowanie ,koło przedłuża moment obrotowy(przez chwilę) ale nie dodaje mocy bo i tak później musisz dołożyć więcej mocy żeby koło wróciło do swoich poprzednich obrotów.

43

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

Duże koło zamachowe pokazuje swoje zalety w chwilowych skokach obciążenia tak jak ma to miejsce w prasie tłokowej i wtedy duża bezwładność ma swoje zalety ale w trakcie równego obciążenia zyski z zamachu i straty z powodu rozbujania koła bilansują się w okolicy 0 .Mam teraz właśnie ten sam problem w zrobionej brykieciarce którą bez koła pokręci silnik 5KW ale z kołem zamachowym 11KW nie ma szansy nawet ruszyć i dlatego w zeszłym tygodniu kupiłem 15KW aby ruszyć to bydle.

44

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

Masz Koseś bardzo dużo racji, ale moim zdaniem powinieneś zastosować dwa silniki 7,5 KW z tym, że jeden ze sprzęgłem jednokierunkowym. Po uruchomieniu ustrojstwa na dwa silniki i doprowadzeniu go do etapu stabilnej pracy , ten ze sprzęgłem wyłączasz i robota leci za pół ceny. Nie jest to wątek o brykieciarkach, ale jestem w trakcie projektowania swojej i jednym z problemów które rozkminiałem był właśnie rozruch, bo zasilanie elektryczne mam takie jakie mam i nie da rady bez ekscesów wystartować potrzebnego mi koła zamachowego.
Wracając do C-330. Każda ciężka praca tym traktorem polega na wkręceniu go na obroty ponad 2000 i heja w step, podobnie mam z Forszem. Jeśli obroty spadną poniżej 1500 to lepiej wcisnąć sprzęgło i poczekać aż się nazbiera niż go mulić, bo to tylko strata czasu i paliwa.
Ja rozumiem, że jak ktoś nie ma gór, ekstremalnych warunków terenowych, to ciężko pojąć po co to wszystko, ale u mnie traktory są na prawdę w dobrej kondycji i pracować muszą na granicy mocy. Stąd wiem wiele rzeczy, o których rolnikom z nizin, się nawet w koszmarach nie śniło.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

45

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

panowie ale to jest wątek o sprzęgle   do C330 ..  a wy tu rozprawiacie na temat czy  cięzkie  lub lekkie koło ma byc ...   skoro konstruktor wymyślił  i chyba wyliczył że takie ma byc to chyba wiedział co liczy ...    może  zrubmy wątek o takim rozmyślaniu ..  albo  przenieśmy  ta rozmowe do  wątku Dyskusje Czasowe .. i  dam dalej będzie ciągło się ten temat ..

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

46

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

Serdecznie witam wszystkich zainteresowanych ciągnikiem Forschritt  ZT 323 A , piszę na forum ponieważ potrzebuję książkę napraw do tego ciągnika , może ktoś wie gdzie można kupić tę oto książkę ? Ale w języku Polskim . Pozdrawiam wszystkich

47

Odp: Problem ze sprzęgłem w C-330

Wszystko znajdziesz na tym forum -  i to w języku polskim - czytaj uważnie strony  a wszystko znajdziesz  za darmo  -   ps..  prezes przedstaw sie w odpowiednim dziale  - moderatorzy zwracają na to uwagę.