Odp: prawo jazdy kat. T
Ja zdawałem na MF 255 i przyczepa czwórka. Ciągnik nie miał hamulców tzn łapał samym końcem a co najlepsze jego minimalne obroty były ustawione na 1300.
Przyczepa zaś była istnym przeciwieństwem tej na której się uczyłem bo reagowała momentalnie a moją musiałem pchać i pchać by zmieniła "zdanie"
No ale dałem radę.
A do cofanie tandemem to jakiś żart ...
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1