Odp: Lato 2013
Dla własnego bezpieczeństwa ja mam na kombajnie zawsze wodę i oprócz tego dwie gaśnice ,które żeby nigdy nie były używane czego życzę wszystkim
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Lato 2013
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 13 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dla własnego bezpieczeństwa ja mam na kombajnie zawsze wodę i oprócz tego dwie gaśnice ,które żeby nigdy nie były używane czego życzę wszystkim
a ja mam jeszcze szpadel
Raz kontrol przyjechala na pole z "pipu" i baba sie pyta taty czy ma gasnice? tata na to ze nie ma ale za to ok 15l wody ma ze soba. a ona na to to tez dobrze miec bo czasami i gasnica nie zadziala czy cos. popatrzyla pogadala i zyczyla milej pracy
Wiem co było przyczyną. Odepchnąłem młocarnię, na całej szerokości bębna była słoma idealnie wzdłuż cepów, nie miała jak pobrać. Kosiłem cały przejazd, gdzie słoma była wylężona w poprzek koszenia. Pierwszy raz coś takiego się stało.
Dobrze że miałeś tą wodę !Ja się z beczką wody nie rozstaję i dzięki temu chyba dwa lata temu ocaliłem prasę i być może Fastraca ,a dokładnie tydzień temu gościowi co ma pole niedaleko mnie zapaliła się prasa pasowa claas którą miał drugi rok razem z ciągnikiem claas 200KM. Dobrze że operator był na tyle zwinny i zdążył odczepić traktor bo z prasy pozostały tylko ramki.Z kolei u sąsiada Romana pracują na polu co roku cztery wielkie kombajny a za nimi gania krone big-pak i zawsze jest na skraju pola zetor z beczką 3tyś. l.z nawieszanymi na niej kilkunastoma wiadrami i dwojgiem ludzi z których jeden zawsze jest na dachu i obserwuje pracujące maszyny .
Mi sie raz zdarzyło pas w bizonie a raczej kurz w kole od młocarni polewać piwem
No ja niestety wody nie woziłem na bizonie a gaśnica nie wystarczyła....
A jak doszło do tego incydentu z bizonem?
Najprawdopodobniej zwarcie w instalacji w okolicy rozrusznika, a już kończyłem jęczmień , miałem dojechać do końca pola wysypać i stawiać pod wiatę aby przezimował no ale stało się inaczej.
U mnie w wiosce obok spalił się rekord w tym tygodniu. Podobno cała góra koło silnika spalona. A suprze u tego samego gościa rozleciała się oś z tyłu podczas gwałtownego przejazdu przez miedzę. Także trzeba się mieć na baczności podczas żniw. A przygody to się zawsze zdarzają.
Miałes ubezpieczony? JA ubezpieczam co roku od takich incydentów. 20zł i spokojna głowa.
To znana wada suprów,u mnie na wiosce już dwa zostawiły tylny wózek na polu z czego jeden odpadł na moich oczach,puściły spawy na tuleji w której siedzi sworzeń.Ja już też po żniwach,zero przygód i awarii w tym roku.Co do spalania to miałem 6 ha. leżącej pszenicy gdzie wyszło ok 22 l./ha. z sieczkarnią a na reszcie średnio 13 l/ha.
Niestety nie był ubezpieczony , szkoda go byłem z niego zadowolony wersja exportowa .
unas na okolicy ok 15 % zbóż pokoszone nie damy rady co dzien pada co wjazd to deszcze 3 rok w dupe ręce opadają
ja u siebie mam do zmłócenia 5ha pszenicy ale jak marcin mówi zapadało no i końcówka chyba będzie kradziona a co do ferdka to nie żle ,wypadły tylko dwa łożyska d206 i pękła śruba koła pasowego napinacza sieczkarni ,no i sąsiad zagrodził łąkę żebym nie mógł na skróty dojechać na pole...
U was deszcz a u mnie susza nawet ziemniaków trudno ukopać na obiad już nie wspomnę o jakieś orce bo szkoda zachodu .Nie padało od początku czerwca.
Panowie marcin iwicher a może tak jak ma być na pasze to może worki od sianowiszonki i zakisić. Jako dodatek do pasz idealne, a kosi sie przy wilgotności nawet 25%
wcale nie głupi pomysł bo cena paszy jest że ho ho...
a ja juz po mału mam dość tych żniw ... jak nigdy
tzn?
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 13 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Lato 2013
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo