dziś od rana kumpla 330 bronowałem poplon, wczoraj i przedwczoraj rozsiewałem wapno a wcześniej latałem z rozsiewaczem i siałem żyto. Po południu skończyłem, zatankowałem ciągnik, podspawałem przednie mocowanie kabiny bo zaczęło się chwiać i ciągnik wziął brat kumpla i zaczął bronować jego zasiewy. Kopyto wystawił na wysokości filtra oleju.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]