bamreras napisał/a:Plony? Plon prognozowany to 4,5-5,5tony. Faktyczny mieszanki średniu 3-4,5tony, pszenżyto 3,5-5t, pszenica od 5 w zwyż. Rozbieżnośći w plonowaniu zależą od klasy gleby. Mam gleby 4a do 6z, z czego 4 klasa to same gliny, których nie mam czym pożądnie doprawić. Najlpsze plony mam na 5 klasie.
Co do mitu że mocznik zakwasza. Ziemia ma odczyn od 5.1 do 6. Wapno widziała ostatni w 2009roku, prędzej w latach 80'.Mocznik stosował mój tata i ja też stosuje. Tylko tata czasem troche saletry kupił...
glebe zakwasi Ci kazdy azot, mniej saletra, wiecej mocznik, bo ma wiecej skladnika niz saletra. u mnie jest robione "na oko" tzn sypiemy tak bo tak sie zawsze dawalo, ale klucz do dobrych plonow zaczyna sie wg mnie od badania gleby, pod to ukladamy cala reszte, bez tego mozemy sypac nawet 300kg mocznika a i tak nie da takiego plonu jakiego bys chcial bo brakuje Ci powiedzmy fosforu
wojtas napisał/a:nie kumam ... po co sypac tyle nawozu ... dziwne ale każdy sypie wg własnego uznania i kieszeni .... pszenica lub inne rośliny nie żyją tylko na zamym azocie ?
potrzebne do tego jakieś inne składniki P K itp zostawiasz słome resztki pozniwne itp to wszystko się rozkłada i daje nam azot który trzeba uwolnic z tej gleby a nie kisić przez to dale sie trochę zawozu i reszte odrzywki ... ja stosuje MAXIMUS lub Fortesim jeden i drugi robi robotę na polu lepiej niż wysypany mocznik
ile razy hmm ile kieszeń pozwoli czyli 2 może 3 i ma byc jak nie będzie to trudno .... widocznie nie mogło ot moja filozofia... w przyszłym roku mam w planie wejśc w gorczyce i grykę zamiast pszenicy ... w sumie mam plan by z pszenicy wyjść
Powiem Ci tak, ojciec tez kiedys sypal wedlug swojego uznania i doszedl do wniosku ze po co ladowac kase na pole skoro i tak moze byc susza, dopiero od jakiegos czasu sie to zmienilo i po tych zniwach stwierdzil ze takiego jeczmienia nie mial nigdy. Wg mnie to co dasz w odzywkach zuzyje ta roslina która zasilisz, gdybys wprowadzil wspomniane P i K czy inny skladnik doglebowo, tzn w nawozie stałym efekt bylby trwalszy. Do rozkladu slomy potrzebujesz azotu, na pewno slyszales o stosowaniu mocznika przed podorywka, wlasnie po to zeby sloma szybciej sie rozlozyla, czy to jest sensowne to temat rzeka. Nie myslales nad motylkowymi, lubin albo groch? Wg mnie lepsza opcja niz gorczyca
a co do Falubazu no to jo, wciagnal sie czlowiek troche, oprocz cukierkow mamy chyba jeszcze wode i lody
Zapraszam na jakis mecz, daleko nie macie ![smile](https://forum-fortschritt.pl/img/smilies/smile.png)