znam jednego księdza, wierzy ale z nim nie pogadasz, nie wchodzi na tory myślowe dopuszczające wczucie się w możliwość bycia niewierzącym, bez religii i Boga. tak jak ja ma 29 lat. Rodzice ortodoksyjnie wierzący, mieszka w insbruku.
To co napisałeś Tomku jest ogólną prawdą, ale są i tacy co wierzą jak ten ksiądz o którym piszę mimo iż uważam że gość traci bo trwoni swoje życie w strukturach które uważam że go wykorzystują (jego zaangażowanie, wiarę).
Nie mogę pojąć dlaczego ludzie kierujący kościołem w Polsce zaprzeczają jego naukom, wchodzą w życie ludzi którzy nie chcą mieć z religią nic wspólnego. Dlaczego kościół atakuje owsiaka, co on złego zrobił? czy to nie tylko konkurencja wynikająca z pazerności? tak to odbieram.
Czarę goryczy przelewa zbrodnicza historia kościoła jak pomoc nazistom u ucieczkach do Ameryki południowej, inkwizycja, czy bieżące sprawy pedofilii na Dominikanie i ucieczka przed odpowiedzialności, to tylko uzupełnia nikczemny obraz zepsucia. Bo jeżeli Wesołowski i Gil są czyści a Bóg z nimi to czego się mogą obawiać, dlaczego nie zaufają Bogu, nie zbadane są wyroki Boskie a kto jak kto oni to chyba świetnie rozumieją i Jego woli powinni się poddać.
Kościoły to zwykle architektoniczne perełki, lubię kościoły.
patrzcie jakie to dziwne gdybyśmy tak sobie gawędzili w Iranie już dawno by nas ukamionowano...
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]