601

Odp: Ręcę opadają.

Ja w mf mialem taką sytuacje że mi dziure w tulei wypaliło i też nie chciał zapalić, ale jak uszczelke przedmucha to też nie będzie chciał zapalić nawet na zaciąg, ale wtedy jakiegoś dyma puusci delikatnie.

mdw

602 Ostatnio edytowany przez Krzysiek (2014-02-28 18:35:20)

Odp: Ręcę opadają.

Tak nagle się zapiekły i zaczeły lać? Mało prawdopodobne.
Rozrząd?Uszczelka?
A tego paliwa to podaje ile?
Mi w pompie poszedł pier**l od gaszenia ( to w środku tj dźwigienka zaworka ) i nagle zdechł a chodził jak rakieta!! Wciągał przyczepę 13t pod górę i na końcu z pełnych obrotów zszedł do 0 ale przyczepa stała już na równym ufff.  Przy diagnozowaniu paliwo jakieś tam leciało tylko mało  za mało by coś zadymił a z resztą i tak nie dymi. Proponuję założyć nowy wtrysk i kawałek przewodu (ze sklepu albo z garażowej półki bo poco się szarpać z wyciaganiem) Nie zdziwię się jak paliwo nie pójdzie.
Jakieś dziury w tulejach i tłokach odpadają bo na 2 też powinien gadać.
Ja obstawiam pompę albo jakość paliwa. Woda??
Pompa jak nic! Z przewodu poleci a wtrysk nie puści bo za małe ciśnienie!

603

Odp: Ręcę opadają.

wtryski się zapiekły  na 90%  miałem  już 2 takie sytuacje raz w koparce a raz w C360  jdno i drugie chodziło  i zdechło   iglic nie szło wyciągnąć ze środka .... ohhh paliwo ...

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

604

Odp: Ręcę opadają.

a ja porozbierałem rozdzielacz w swoim Case bo ciekło z oringów pozakładałem nowe i podnoski przestał działać - ręce opadają.

605

Odp: Ręcę opadają.

bardzo prawdopodobne po zalaniu hoojowego paliwa.....
padł mi sprinter cdi, wymiana wtrysków , czyszczenie zbiornika, zostało ze 40 litrów nie wiadomo czego,,,,
eeee traktor przepali... padł mf 235, oraz wózek widłowy z silnikiem 30
to PALiwO odparowało po rozlaniu smile

wlałem 20 do fergusia, pochodził z pół godziny , zgasł i koniec  pompa i wtryski do roboty
RAK, wytrzymał do wieczora, rano nie odpalił , wtryski do roboty
woziłem obornik , po 20 litrów starcza na maszyne:)
faktóry za paliwo poszły do księgowej więć jeszcze nie wiem gdzie tankowali, ale podejrzewam stacje na Mokronoskiej we Wrocku. kierowcy mają zakaz tankowania na małych stacjach, ale jakaś sierota czasami się zapomni

naprawa wtrysków w Sprinterze 3700 brutto
po 10 dniach od naprawy pękł wał w silniku
drugi silnik 4000 z wymianą
no pięknie curwa mać...

606

Odp: Ręcę opadają.

ojanusz napisał/a:

Koledzy poszukiwany jest ten ciągnik złodzieje skaleczyli mojego kolegę.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8bf494e7a33a.jpg

podobny /   http://tablica.pl/oferta/claas-ares-657 … 6;promoted

607

Odp: Ręcę opadają.

Ale to nie ten skradziony

608

Odp: Ręcę opadają.

ciag dalszy tego 3p wykrecony wtrysk i proba krecenia pryska mgielka jest pelno oleju na wtrysku wiec mowie -poszla uszczelka pod glowica

609 Ostatnio edytowany przez PiotrK (2014-03-04 00:23:47)

Odp: Ręcę opadają.

t25 napisał/a:

wszystko poprzekręcałes żebyś wyszedl na pokrzywdzonego

Jasne... Jak na razie to Ty jesteś mistrzem przekręcania.

t25 napisał/a:

a tak wogóle masz do mnie 500 km w obie strony

No tak. Ale jadąc po coś, robisz raz 500km (tam i z powrotem) i potem żeby to odwieźć robisz kolejne 500km (ponownie tam i z powrotem), więc razem jest 1000km. Napisałem to przecież wyraźnie.

t25 napisał/a:

czesć napraw wykonywaleś sam pompa paliwa spreżarka i pompki wspomagające

No i w końcu sam przyznałeś, że nie robiłem Twojego traktora, tylko kilka małych drobiazgów, o których wspominałem prędzej. Teraz wypadałoby jeszcze przeprosić za oszczerstwa w stylu oszust i złodziej!

t25 napisał/a:

a jeżeli chodzi o to że zabierali ciągnik na naprawe bo schrzaniony szlif to ja miał bym  za to placić ??

Naprawa gwarancyjna silnika jest naprawą gwarancyjną i ona nic nie kosztuje, ale powiedz mi jaka wina mechanika mieszkającego 250km od Ciebie, w tym, że chciałeś aby to on robił Twój sprzęt? Gdybyś nie wiedział, to Ty wybrałeś sobie mechanika, i to Ty w związku z tym ponosisz konsekwencje wynikające z odległości jakie was dzielą. On tylko robił swoją robotę, którą Ty mu zleciłeś. Żeby Ci to podać na bardziej przyswajalnym przykładzie, to wyobraź sobie, że np. kupujesz telewizor w sklepie, w mieście obok. Sklepów w całej okolicy jest mnóstwo, ale Ty wybierasz jeden. W związku z tym sam po niego jedziesz, a jeżeli się zepsuje, to sam go odwozisz do sklepu na naprawę gwarancyjną. Przecież sprzedawca nie przyjedzie do Ciebie do domu ani nie zapłaci Ci za dojazd. Kupisz nowy traktor w salonie na drugim końcu Polski, to też jedziesz po niego na własny koszt i na naprawy gwarancyjne też dostarczasz go na własny lub ubezpieczyciela koszt. Tak trudno to zrozumieć? Co innego gdy są to małe sprawy i można je załatwić przy pomocy kurierów, czy jednym, krótkim przyjazdem osobówką (nawet z przyczepą), czego w tym przypadku niestety nie dało się zrobić. Ja wszelkie naprawy gwarancyjne załatwiam w zupełnie inny sposób, tak żeby wszystkie strony były jak najbardziej zadowolone, ale to już jest zupełnie inna sprawa. Twój traktor, tzn. tylko to co było w nim robione, był zrobiony dobrze, ale silnik niestety zaczął szwankować. Zresztą wozić cały traktor przez pół Polski na naprawę rzeczy, które można było wrzucić na przyczepkę czy do samochodu, jest czystym szaleństwem i ekonomicznym samobójem, ale to była tylko i wyłącznie Twoja zachcianka, i nie obciążaj innych odpowiedzialnością za swoje wybory! Człowiek, który Ci go naprawiał, możliwie jak najszybciej przyjechał z przyczepą po silnik, bo przecież nie o traktor tu chodziło tylko o silnik. Ty, nie dość, że w żaden sposób mu tego nie ułatwiłeś (tur, dźwig czy coś podobnego żeby wyjąć silnik z traktora), to jeszcze nie pozwoliłeś nawet skorzystać mu z jego wciągarki, żeby wyciągnąć silnik z traktora i załadować go na przyczepę! Pogoniłeś go i kazałeś zabierać mu cały traktor, strasząc przy tym wszystkimi możliwymi instytucjami! A, że mechanik ma swój honor, nie zwykł prosić i żebrać, to załatwił lawetę i przyjechał po cały traktor, a potem, po naprawie gwarancyjnej, go odwiózł. Tak więc łącznie w tej sprawie zrobił raz 500km swoim samochodem z przyczepą (całkowicie na marne), a potem kolejne 4x250=2x500=1000km lawetą z Twoim traktorem. Naucz się liczyć. Chciał się z Tobą dogadać, żeby chociaż kosztami za tą lawetę podzielić się jakoś sensownie, ale Ty po raz kolejny go pogoniłeś i gdybyś miał psy pod ręką to pewnie byś jeszcze go nimi poszczuł. Żeby nazwać kogoś złodziejem czy oszustem, to ten ktoś musiałby się Twoim kosztem jakoś wzbogacić i to wbrew Twojej woli, a ostatecznie, z tego co wiem, to człowiek, który się podjął naprawy Twojego sprzętu, żeby zadowolić Twoje dziwne ego, cały swój zarobek stracił, a nawet jeszcze do tego interesu sporo dołożył. Krótko mówiąc, urobił się po pachy przez ponad miesiąc i jeszcze dużo do tego interesu dołożył z własnej kieszeni, więc kto tu jest oszustem, cwaniakiem i złodziejem, co? Nie powiedział Ci przy tym żadnego złego czy obraźliwego słowa, w przeciwieństwie do Ciebie. Kolejną zapłatę dostaje od Ciebie dziś, gdy ponownie obrzucasz go błotem, wyzywasz od kłamców, oszustów i złodziei, a i przy okazji jeszcze mi się dostaje, czego w ogóle już nie rozumiem. No ale cóż, każdy osądza ludzi po sobie... Dziś jeszcze dziwisz się, że nikt z nas nie chce do Ciebie podjechać... A po co niby miałby to robić, co? Żeby znowu przechodzić podobny koszmar związany ze spotkaniami z Twoją osobą? Z tego co zauważyłem, Ty po prostu potrzebujesz darmowego niewolnika na pełnym etacie, jeżdżącego samochodem na wodę. Nie mówiłem Ci tego wprost bo myślałem, że się chociaż trochę domyślisz, ale jak widać, trzeba Ci to wywalić jak kawę na ławę.

Jeżeli chodzi o mnie czy mojego tatę, o oczywiście zawsze nadal możesz skorzystać z naszych usług, ale w takim przypadku niestety sam będziesz musiał dostarczyć nam rzeczy do naprawy i je odebrać. Tak więc zapraszam Cię bardzo serdecznie w moje progi z Twoim sprzęgłem. Na ciepłą kawę też będziesz mógł liczyć...

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

610

Odp: Ręcę opadają.

Piotrze szkoda nerwów. Kto wie ile warta jest wasza wiedza i pomoc ten będzie miał szacunek i do Ciebie i do Twojego taty. Znam paru okolicznych użytkowników sprzętu fortschritt i jeszcze nikt złego słowa na was nie powiedział... A jedna opinia jakiegoś tam władymirca (bo w końcu t25) nikogo z zadowolonych klientów nie zrazi..

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

611

Odp: Ręcę opadają.

t25 ja nawet śrubki bym nie dotkną u ciebie i mam prośbę do piotrak aby ujawnił chociaż miejscowość gdzie mieszka ten t25 aby inni nie wpadli w gówno.

612

Odp: Ręcę opadają.

hmm panowie gość wpadł narobił kipiszu i po chłopie  bo słuch o nim zaginą

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

613

Odp: Ręcę opadają.

Jak dla mnie to Piotr i jego tatko to spoko goście są....ale wiadomo jak to jest w usługach i handlu....od czasu do czasu jakiś przypał się trafi... wink

Posiadam części do sieczkarni, kombajnów i traktorów Fortschritt, silników IFA 6 i 4- cyl. Kom- 505857445
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1726

614

Odp: Ręcę opadają.

Profesjonalistów poznaje się po tym, że im się przypał nie trafia. Mam przyjemność znać osobiście Panów Piotra i Macieja. Ogromna wiedza i doświadczenie w temacie. Czapki z głów !
Nic do Ciebie nie mam t25.
"Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; ..." - Ewangelia wg św Łukasza 6,37

615 Ostatnio edytowany przez PiotrK (2014-03-04 00:48:28)

Odp: Ręcę opadają.

Dziękuję koledzy za miłe słowa, zrozumienie i wsparcie w tych trudnych chwilach wink Danych t25 nie podam, no chyba że on sam mnie do tego zmusi. Nazwisko już poniekąd raz wrzuciłem, ale to on pierwszy zaczął.

Tomku, takich gagatków mam jeszcze kilku i powiem szczerze, że podobnie jak każdy klient ma swoją czarną listę sprzedawców, handlarzy i innych usługodawców, tak każdy mechanik czy usługodawca ma swoją czarną listę klientów i wymienia się nią z innymi mechanikami, no ale prawo niestety zabrania przetwarzania danych osobowych i mam w tym temacie związane ręce... wink W takich przypadkach nie puszczam pary z ust nawet żonie wink Mnie osobiście najbardziej boli, jeżeli klient bardzo potrzebuje pomocy, a my/ja niestety, z przyczyn różnych, nie możemy mu jej udzielić. Czasami po prostu się nie da i nic z tym nie można zrobić, ale w takich sytuacjach jak ta wyżej, to odmawia się wręcz z dziką rozkoszą big_smile

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

616

Odp: Ręcę opadają.

Ehh nasz kochany kraj   wykończył   dobrego znajomego .... 

mianowicei  Śp JAnek był badylarzem  od wielu lat pracował ciężko z rodziną  na tych polach  chodując nasiona   (może ktoś  Zna Firmę z OŻarowa mazowieckiego  ) oddał im nasiona  z ponad połowy swojego  areału ... i co  Firma ogłosiła upadłość   przez co nie otrzymał zapłaty  bo windykator siadł na firmę ....  jakiś gość   z tamtej firmy   przyjechał i opieczentował  nasiona z obecnego  zbioru ...  przez co został   bez środków do życia .... do tego doszło parę innych  spraw obciążających jego psychikę  i człowiek  wieczny optymista wzioł i się targną na własne życie     zostawiając rodzinę ...   po prostu masakra ....

Jak Tam PAnowie   mobilizacja naszego Kraju .....   dostał ktoś Powołanie ?

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

617

Odp: Ręcę opadają.

U nas na wsi,partyzantka pod  sklepem sie zebrała  cieplo jest to i mobilizacja i zwarte szeregi i omówienie strategi przy żubrze

618

Odp: Ręcę opadają.

PiotrK napisał/a:

Dziękuję koledzy za miłe słowa, zrozumienie i wsparcie w tych trudnych chwilach wink Danych t25 nie podam, no chyba że on sam mnie do tego zmusi. Nazwisko już poniekąd raz wrzuciłem, ale to on pierwszy zaczął.

Tomku, takich gagatków mam jeszcze kilku i powiem szczerze, że podobnie jak każdy klient ma swoją czarną listę sprzedawców, handlarzy i innych usługodawców, tak każdy mechanik czy usługodawca ma swoją czarną listę klientów i wymienia się nią z innymi mechanikami, no ale prawo niestety zabrania przetwarzania danych osobowych i mam w tym temacie związane ręce... wink W takich przypadkach nie puszczam pary z ust nawet żonie wink Mnie osobiście najbardziej boli, jeżeli klient bardzo potrzebuje pomocy, a my/ja niestety, z przyczyn różnych, nie możemy mu jej udzielić. Czasami po prostu się nie da i nic z tym nie można zrobić, ale w takich sytuacjach jak ta wyżej, to odmawia się wręcz z dziką rozkoszą big_smile

nie raz i nie dwa naprawiałem traktor , lub busa ,lub system pojenia zwierzaków na hali  przez telefon:) i wiem jak cenne są rady
a tu człowiek mógl sam sobie naprawić i cieszyć się sprawnym sprzętem, nooo ale on ma gwarancje:) żal mi takich ludzi
Piotrze podziwiam cię, masz wiedzę , doświadczenie i chęci podzielenia się tym:) szacunek

619

Odp: Ręcę opadają.

Znowu dorwał mnie pech a mianowicie; tatuś dziś w nocy atak serca oczywiście szpital , szwagier co praktycznie z nami mieszka i pomaga dziś w nocy zawał , pierd...... skrzynia biegów w szóstce , roboty w ch.. a tu takie akcje , normalnie szok. Dobrze że wyznaję zasadę co cię nie zabije to cię wzmocni , ale nie zmienia to faktu że ręce opadają.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

620

Odp: Ręcę opadają.

Zdrowia dla Taty i szwagra ,a resztę jakoś ogarniesz.