jano323 napisał/a:PiotrK nałykałeś się literatury ale mi nie zrobisz wody z mózgu
....
Ale czy to źle, że znam się na tych silnikach zarówno z praktyki, doświadczenia jak i z literatury? Mechanicy w Twoich stronach odpowiedniej literatury nie mieli, robili wszystko na "oko" i co z tego wyszło? Na "oko" zrobione idealnie, a na "ucho" już nie bardzo i traktor w krzaki. Jak chcesz to powykręcaj z nich wszystkich pompy wtryskowe, wtryskiwacze i może jeszcze filtry paliwa, i możemy pohandlować. Na pewno dam Ci więcej niż na złomie i ładnie na tym jeszcze zarobisz. Może nawet kupiłbym te wszystkie silniki... Kurcze, trochę daleko mam do Ciebie, ale będę o tym pamiętał.
Specjalistami od robienia wody z mózgu to są politycy, reklamotwórcy i cała instytucja, o której ciekawy wątek zniknął z tego forum w bardzo tajemniczych okolicznościach.... Ja Ci wody z mózgu robię tylko przedstawiam fakty, o których z tego co widzę, nie wiesz. A co z tym zrobisz, to już Twoja sprawa.
jano323 napisał/a:...
może w twojej gminie jeszcze jak to piszesz (śmigają) te ikarusy bo mają blisko do naprawy
ja nie narzekam na konstrukcję kombajnu czy ciągnika ale silniki to porażka i kaszana...
Zdziwisz się, ale palcem nie dotykaliśmy żadnego z nich. Zajmują się nimi inni, uzbrojeni w odpowiednią wiedzę mechanicy i najmniejszych problemów z nimi nie mają, poza chorobami wieku starczego, jakie te sprzęty dopadają. W kilku okolicznych strażach pożarnych też jest jeszcze kilka Ifek i tam podobnie, także nie mieliśmy ani nie mamy nic do roboty. Czasami tylko mechanicy zadzwonią po jakieś podpowiedzi i to wszystko.
jano323 napisał/a:...owszem było wiele maszyn z tymi silnikami ale to było a jak jeszcze jest to stoi gdzieś w krzakach zarośnięte i to przeważnie z winy silnika silnika...
Odpowiedz mi proszę na jedno pytanie. Czy jak pójdziesz do lekarza i on postawi Ci złą diagnozę albo coś Ci schrzani przy zabiegu czy operacji, to do kogo będziesz miał pretensje? Do siebie, że zachorowałeś czy do lekarza, że nie wiedział co i jak zrobić? Czekaj, niech zgadnę... Będzie gadanie jaki to lekarz, taki i owaki, może jeszcze będą sądy i odszkodowania, ale do siebie i swojej konstrukcji pretensji mieć nie będziesz... Zupełnie inaczej niż w przypadku silnika, a przecież to dokładnie to samo, bo o odpowiednią diagnozę i wyleczenie/naprawę tu chodzi, prawda?
jano323 napisał/a:...na pewno nie wypłynął bym łodzią z tym silnikiem bez wioseł....
Hmm.... Znowu złośliwość przez Ciebie przemawia. Ale może powiedz to tym wszystkim armatorom i kapitanom pływającym w Niemczech na barkach z tymi silnikami, którzy na dzień dzisiejszy na pewno nie zamieniliby ich na inne. Wiesz dlaczego? A powiem Ci, że w Niemczech pływa ich jeszcze około setki, poza tym są też różne inne statki, łodzie i nawet kutry rybackie. U nas w Polsce też jest jeszcze trochę tego sprzętu ale faktycznie nie za dużo i to wcale nie z powodu silników.
jano323 napisał/a:no pewnie po co się kłócić forum jest po to żeby wrazić swoje opinie i poglądy...
A kto tu się kłuci? Przecież my właśnie tylko wyrażamy swoje opinie i poglądy, a jeżeli do tego dodamy jeszcze kilka faktów, no to chyba dobrze, nie?
jano323 napisał/a:...ale ja przynajmniej nie piszę że ktoś jest nie douczony i nie czepiam się pisowni...
Jano323, teraz trochę przesadziłeś. Ani razu nie napisałem (bo to chyba o mnie chodzi), że jesteś niedouczony. Napisałem tylko, że miałeś okazję się dokształcić w kwestii Ikarusów z silnikami Ify, bo przecież akurat o nich nic nie wiedziałeś. Nie zrobiłeś tego, więc podałem Ci odpowiedni link i nic poza tym. Czy w tym coś złego? Obraziłem Cię czy co? Jeżeli tak to przepraszam, ale na pewno nie miałem takiego zamiaru. Ja też chętnie dokształciłbym się od Ciebie w kwestii Leyland'ów... Jeśli chodzi o pisownię, no to bądźmy szczerzy. To my czytamy Twoje posty, a nie Ty i to my się z nimi "męczymy", a nie Ty. Ortografię przecież przeważnie załatwia za Ciebie komputer, ale składnia, duże litery, kropki i przecinki to już Twoja sprawa. Naprawdę nie jest łatwo domyślać się gdzie jest początek, a gdzie koniec zdania i co tak naprawdę miałeś na myśli. Pisząc tak, dowodzisz tylko o swoim braku szacunku do współrozmówców i własnej, ojczystej polszczyzny. Jesteśmy dorosłymi i poważnymi facetami, więc przyjmij to na klatę i nie obrażaj się za delikatne zwrócenie uwagi. Poczytaj sobie ten wątek - http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?pid=8132#p8132 . Będę wdzięczny jak przeczytasz go od początku do końca.
PRZYPAŁ napisał/a:PiotrK napisał/a:No i dobrze że to przemilczysz, bo jak widać kompletnie pojęcia nie masz o tych silnikach. Zwłaszcza o tym, o którym wspomniałem. Ich produkcja zaczęła się właśnie na przełomie lat 80/90 i nawet w dużo późniejszych latach 90-tych je produkowano, gdzie także Man właśnie kontynuował ich linię. Wiesz w ogóle o jakim silniku mowa, czy dalej myślisz, że jest to ten z Twojego traktora? Zresztą nawet te produkowano jeszcze z wielkim powodzeniem w latach właśnie dziewięćdziesiątych... Wracając do tej szóstki, to ona niewiele różni się od tego z Midlinera. Zresztą wszystkie te silniki z tamtych lat niewiele się miedzy sobą różniły. Ta Ifa 6VD 13,5/12 SRF jest bardzo podobnym silnikiem do tego obecnego Twojego, a nawet lepszym, głównie ze względu na fakt tłoków jakie tam montowano, które dziś powoli wracają do łask... (to to, o czym pisałem prędzej). Fakt, nie ma turbinki, no ale nad tym już pracowano i żeby nie politycy, to na pewno rozwinęło by się to dalej. No ale to tylko turbinka, którą w każdej chwili można przecież założyć, prawda?
Piotrze trochę wcześniej pisałeś
PiotrK napisał/a:Co konstruktorzy z Ify robili, gdy brakowało im momentu w np. czwórkach? Dołożyli kolejne dwie dziury i zrobili szóstkę, która nadal była tym samym silnikiem i poza wydłużeniem go, generalnie nic więcej się nie zmieniło.
Rzeczywiście jest zupełnie inny silnik poza żeliwnymi tłokami a to że klepali go do lat 90 jest to zupełnie jak z polskim ursusem...
No i dalej swoje słowa podtrzymuję. I te o silnikach Ify, i te, że za bardzo o nich nie masz pojęcia.
To, że Niemcy dokładali kolejne dziury, żeby zrobić mocniejszy silnik, to dotyczyło silników serii SRW i SRL, a ten o którym napisałem to silnik SRF, który jest już zupełnie innym silnikiem. Dlatego właśnie podałem całe jego oznaczenie - Ifa 6VD 13,5/12 SRF, ale Ty zdaje się w ogóle go nie znasz i podobnie jak janowi323, nawet nie chciało Ci się go poszukać i sprawdzić. Ten silnik klepali (jak to ująłeś z nutką pogardy) tylko pod koniec istnienia koncernu IFA. Dokładnie to od ok. 87-go roku. Ułatwię Ci to i zobacz sobie np. tu - http://www.youtube.com/watch?v=ZX_a7PWYThc . To o tym silniku wtedy pisałem i to jest zdaje się najwłaściwszy odpowiednik tej Twojej Renówki, chociaż i tak jest od niej lepszy, bo ma dzielone głowice...
Tak, właśnie o te żeliwne tłoki mi chodziło ale niestety zawirowania polityczne w tamtym czasie nie pozwoliły rozwinąć mu "skrzydeł" i rozwiązano cały koncern, głównie po to, żeby bardziej zachodni sprzęt mógł znaleźć swój rynek na wschodzie. Dziś, nowoczesna branża motoryzacyjna właśnie do takiej konstrukcji tłoków powraca, ale już nie będę Ci pisał co, jak i dlaczego, bo widzę, że to nie ma sensu. Jak będziesz chciał, to sam dotrzesz do odpowiednich informacji.
PRZYPAŁ napisał/a:.... był dalej tym starym sprzętem z przed 30 lat zupełnie jak ifka których nie należy porównywać pod względem technicznym do nowych jednostek...
Jakie konkretnie "nowe" jednostki masz na myśli i dlaczego nie należy ich ze sobą porównywać?
PRZYPAŁ napisał/a:...
jano323 napisał/a:Przypał założę się że ty też postawisz szklankę z wodą na swoim silniku i nie będziesz jej trzymał zwiększając obroty
Jano my to wiemy ale nie musimy tego udowadniać gdyż panuje tu przekonanie ze ifa jest nie zastąpiona i nawet jeśli byśmy wstawili silniki JD to i tak znalazł by się odpowiednik pod postacią IFY i w dodatku lepszy
Dobre Ale wydaje mi się czy wyczuwam tu pewną nutkę ironii?
Panowie, mam prośbę do Was. Zróbcie to samo na swoich silnikach i pokażcie jak zachowuje się podobna szklanka wody w całym zakresie obrotów Waszych silników. Żeby było podobnie, to odkręćcie jeszcze silniki od poduszek, chociaż i tak nie będzie podobnie do końca, bo u Was traktory stoją na dużych kołach z powietrzem, a u mnie silnik był na stojaku stojącym na betonie na małych, pełnych kółkach. Nie macie się czego obawiać, bo przecież szóstki chodzą znacznie równiej i na pewno wypadną dużo lepiej, ale ja bardzo chciałbym się dokształcić w tym temacie, zwłaszcza w przypadku Waszych silników. Bardzo proszę...
I na koniec jeszcze jedna mała uwaga. Gdybyście się jeszcze nie zorientowali albo przypadkowo zapomnieli, to przypominam Wam, że jesteście na forum Ify i Fortschritt'a i nie wiem skąd to zdziwienie, że nagle znaleźliście się wśród kilku fanów i zwolenników silników Ify? Czy my tu mówimy, że Leyland'y i Renówki to porażka, kaszana i byle co? Nie, silniki jak silniki, których wszędzie różnych wiele. W przeciwieństwie do Was, bardzo lubimy i szanujemy inne rozwiązania i myśli techniczne, i nigdy o Waszych czy o innych silnikach tak nie powiemy. Zapewne też kilkoro z nas po prostu lubi silniki Ify, docenia ich zalety i prostotę (zwłaszcza w naprawach), i godzi się z ich wadami. Znamy ich dobre i słabe strony, i tą wiedzą dzielimy się ze wszystkimi, którzy się tu znajdą i o coś zapytają. A jeżeli ktoś napisze jakieś głupoty czy herezje o tych silniach, to zawsze je sprostujemy...
www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl - Raj dla stóp
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal
Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.
Piszę poprawnie po polsku.