801

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

no pewnie po co się kłócić   forum jest po to żeby wrazić swoje opinie i poglądy mnie nikt w tej kwestii nie przekona  ale ja przynajmniej nie piszę że ktoś jest nie douczony i nie czepiam się pisowni

ps.    jak na weselu jest do dupy żarcie to winę się zwala na co ?   na orkiestrę lol

802

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Laszek napisał/a:

Ale osobiście uważam że w 303/323 mógłby być silnik nieco większy patrząc na jego konstrukcje i masę.

Pewnie, że tak, mogły by być większe koła, lepszy silnik, mocniejszy podnośnik, inaczej skonstruowana skrzynia biegów itp, itd. Tak są takie ciągniki, nazywają się NH, JD, Fendt, Claas, MF itd i w związku z tym są droższe i tyle. Każdy z nas kto kupił Forsza chciał mieć duży silny ciągnik, a pieniędzy w kieszeni tyle, że na przyzwoitą sześćdziesiątkę o dużo za mało. Potem przerabianie cudowanie itp. Mi silnik IFA bardzo odpowiada, a jeszcze bardziej ceny jego części. Sprzedałem z paletę zestawów naprawczych GMP i wszystkie maszyny nimi wyremontowane pracują do dzisiaj i nic im się nie dzieje. Jak odłożę ze 2500-3000 to zrobię główną naprawę silnika.
Też ciągam PHXa ale to pług do 180 konnego Liaza i dla forsza zawsze będzie za duży, bo jak wystarczy mocy na niższym biegu to za lekki ciągnik wije się jak zaskroniec nadepnięty na ogon, a do przodu ani cm i nawet Leyland z jego najnowszymi wersjami nic nie wniosą. Trzeba spłycić orkę i wtedy już nie tak itd.
Jedno i drugie żaden cud z tym że ifkę łatwiej się naprawia i da się to zrobić w warunkach polowych a Leylandy wymagają więcej dokładności i tyle.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

803 Ostatnio edytowany przez PRZYPAŁ (2014-04-06 17:59:17)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

PiotrK napisał/a:

No i dobrze że to przemilczysz, bo jak widać kompletnie pojęcia nie masz o tych silnikach. Zwłaszcza o tym, o którym wspomniałem. Ich produkcja zaczęła się właśnie na przełomie lat 80/90 i nawet w dużo późniejszych latach 90-tych je produkowano, gdzie także Man właśnie kontynuował ich linię. Wiesz w ogóle o jakim silniku mowa, czy dalej myślisz, że jest to ten z Twojego traktora? Zresztą nawet te produkowano jeszcze z wielkim powodzeniem w latach właśnie dziewięćdziesiątych... Wracając do tej szóstki, to ona niewiele różni się od tego z Midlinera. Zresztą wszystkie te silniki z tamtych lat niewiele się miedzy sobą różniły. Ta Ifa 6VD 13,5/12 SRF jest bardzo podobnym silnikiem do tego obecnego Twojego, a nawet lepszym, głównie ze względu na fakt tłoków jakie tam montowano, które dziś powoli wracają do łask... (to to, o czym pisałem prędzej). Fakt, nie ma turbinki, no ale nad tym już pracowano i żeby nie politycy, to na pewno rozwinęło by się to dalej. No ale to tylko turbinka, którą w każdej chwili można przecież założyć, prawda?

Piotrze trochę wcześniej pisałeś

PiotrK napisał/a:

Co konstruktorzy z Ify robili, gdy brakowało im momentu w np. czwórkach? Dołożyli kolejne dwie dziury i zrobili szóstkę, która nadal była tym samym silnikiem i poza wydłużeniem go, generalnie nic więcej się nie zmieniło.

Rzeczywiście jest zupełnie inny silnik poza żeliwnymi tłokami smile a to że klepali go do lat 90 jest to zupełnie jak z polskim ursusem wymyślony w latach 70 klepany do 2000 r albo i lepiej bez jakichkolwiek  modernizacji mimo nowej budy był dalej tym starym sprzętem z przed 30 lat   zupełnie jak ifka  których nie należy porównywać pod względem technicznym do nowych jednostek

jano323 napisał/a:

Przypał założę się że ty też postawisz szklankę z wodą na swoim silniku i nie będziesz jej trzymał  zwiększając obroty

Jano my to wiemy ale nie musimy tego udowadniać gdyż panuje tu przekonanie ze ifa jest nie zastąpiona i nawet jeśli byśmy wstawili silniki JD to i tak znalazł by się odpowiednik pod postacią IFY i w dodatku lepszy smile

804

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Jakby panowało takie przekonanie, to nie miałbyś silnika z Renówki, lub innych silników nie wkładano by w ramy tych ciągników. smile Ogólnie mi też czasem brakuje mocy, ale nie narzekam, bo silnik jest prostą i tanią konstrukcją, to mnie cieszy. Można by powiedzieć też że niezawodny jak się o podstawowe rzeczy dba.

805 Ostatnio edytowany przez PiotrK (2014-04-07 03:08:29)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

jano323 napisał/a:

PiotrK   nałykałeś się literatury ale mi nie zrobisz wody z mózgu
....

Ale czy to źle, że znam się na tych silnikach zarówno z praktyki, doświadczenia jak i z literatury? Mechanicy w Twoich stronach odpowiedniej literatury nie mieli, robili wszystko na "oko" i co z tego wyszło? Na "oko" zrobione idealnie, a na "ucho" już nie bardzo i traktor w krzaki. Jak chcesz to powykręcaj z nich wszystkich pompy wtryskowe, wtryskiwacze i może jeszcze filtry paliwa, i możemy pohandlować. Na pewno dam Ci więcej niż na złomie i ładnie na tym jeszcze zarobisz. Może nawet kupiłbym te wszystkie silniki... Kurcze, trochę daleko mam do Ciebie, ale będę o tym pamiętał.
Specjalistami od robienia wody z mózgu to są politycy, reklamotwórcy i cała instytucja, o której ciekawy wątek zniknął z tego forum w bardzo tajemniczych okolicznościach.... Ja Ci wody z mózgu robię tylko przedstawiam fakty, o których z tego co widzę, nie wiesz. A co z tym zrobisz, to już Twoja sprawa.

jano323 napisał/a:

...
może w twojej gminie jeszcze jak to piszesz (śmigają) te ikarusy bo mają blisko do naprawy
ja nie narzekam na konstrukcję kombajnu czy ciągnika ale silniki to porażka i kaszana...

Zdziwisz się, ale palcem nie dotykaliśmy żadnego z nich. Zajmują się nimi inni, uzbrojeni w odpowiednią wiedzę mechanicy i najmniejszych problemów z nimi nie mają, poza chorobami wieku starczego, jakie te sprzęty dopadają. W kilku okolicznych strażach pożarnych też jest jeszcze kilka Ifek i tam podobnie, także nie mieliśmy ani nie mamy nic do roboty. Czasami tylko mechanicy zadzwonią po jakieś podpowiedzi i to wszystko.

jano323 napisał/a:

...owszem było wiele maszyn z tymi silnikami ale to było a jak jeszcze jest to stoi gdzieś w krzakach zarośnięte i to przeważnie z winy silnika silnika...

Odpowiedz mi proszę na jedno pytanie. Czy jak pójdziesz do lekarza i on postawi Ci złą diagnozę albo coś Ci schrzani przy zabiegu czy operacji, to do kogo będziesz miał pretensje? Do siebie, że zachorowałeś czy do lekarza, że nie wiedział co i jak zrobić? Czekaj, niech zgadnę... Będzie gadanie jaki to lekarz, taki i owaki, może jeszcze będą sądy i odszkodowania, ale do siebie i swojej konstrukcji pretensji mieć nie będziesz... Zupełnie inaczej niż w przypadku silnika, a przecież to dokładnie to samo, bo o odpowiednią diagnozę i wyleczenie/naprawę tu chodzi, prawda?

jano323 napisał/a:

...na pewno nie wypłynął bym łodzią z tym silnikiem bez wioseł....

Hmm.... Znowu złośliwość przez Ciebie przemawia. Ale może powiedz to tym wszystkim armatorom i kapitanom pływającym w Niemczech na barkach z tymi silnikami, którzy na dzień dzisiejszy na pewno nie zamieniliby ich na inne. Wiesz dlaczego? A powiem Ci, że w Niemczech pływa ich jeszcze około setki, poza tym są też różne inne statki, łodzie i nawet kutry rybackie. U nas w Polsce też jest jeszcze trochę tego sprzętu ale faktycznie nie za dużo i to wcale nie z powodu silników.

jano323 napisał/a:

no pewnie po co się kłócić   forum jest po to żeby wrazić swoje opinie i poglądy...

A kto tu się kłuci? Przecież my właśnie tylko wyrażamy swoje opinie i poglądy, a jeżeli do tego dodamy jeszcze kilka faktów, no to chyba dobrze, nie?

jano323 napisał/a:

...ale ja przynajmniej nie piszę że ktoś jest nie douczony i nie czepiam się pisowni...

Jano323, teraz trochę przesadziłeś. Ani razu nie napisałem (bo to chyba o mnie chodzi), że jesteś niedouczony. Napisałem tylko, że miałeś okazję się dokształcić w kwestii Ikarusów z silnikami Ify, bo przecież akurat o nich nic nie wiedziałeś. Nie zrobiłeś tego, więc podałem Ci odpowiedni link i nic poza tym. Czy w tym coś złego? Obraziłem Cię czy co? Jeżeli tak to przepraszam, ale na pewno nie miałem takiego zamiaru. Ja też chętnie dokształciłbym się od Ciebie w kwestii Leyland'ów... Jeśli chodzi o pisownię, no to bądźmy szczerzy. To my czytamy Twoje posty, a nie Ty i to my się z nimi "męczymy", a nie Ty. Ortografię przecież przeważnie załatwia za Ciebie komputer, ale składnia, duże litery, kropki i przecinki to już Twoja sprawa. Naprawdę nie jest łatwo domyślać się gdzie jest początek, a gdzie koniec zdania i co tak naprawdę miałeś na myśli. Pisząc tak, dowodzisz tylko o swoim braku szacunku do współrozmówców i własnej, ojczystej polszczyzny. Jesteśmy dorosłymi i poważnymi facetami, więc przyjmij to na klatę i nie obrażaj się za delikatne zwrócenie uwagi. Poczytaj sobie ten wątek - http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?pid=8132#p8132 . Będę wdzięczny jak przeczytasz go od początku do końca.

PRZYPAŁ napisał/a:
PiotrK napisał/a:

No i dobrze że to przemilczysz, bo jak widać kompletnie pojęcia nie masz o tych silnikach. Zwłaszcza o tym, o którym wspomniałem. Ich produkcja zaczęła się właśnie na przełomie lat 80/90 i nawet w dużo późniejszych latach 90-tych je produkowano, gdzie także Man właśnie kontynuował ich linię. Wiesz w ogóle o jakim silniku mowa, czy dalej myślisz, że jest to ten z Twojego traktora? Zresztą nawet te produkowano jeszcze z wielkim powodzeniem w latach właśnie dziewięćdziesiątych... Wracając do tej szóstki, to ona niewiele różni się od tego z Midlinera. Zresztą wszystkie te silniki z tamtych lat niewiele się miedzy sobą różniły. Ta Ifa 6VD 13,5/12 SRF jest bardzo podobnym silnikiem do tego obecnego Twojego, a nawet lepszym, głównie ze względu na fakt tłoków jakie tam montowano, które dziś powoli wracają do łask... (to to, o czym pisałem prędzej). Fakt, nie ma turbinki, no ale nad tym już pracowano i żeby nie politycy, to na pewno rozwinęło by się to dalej. No ale to tylko turbinka, którą w każdej chwili można przecież założyć, prawda?

Piotrze trochę wcześniej pisałeś

PiotrK napisał/a:

Co konstruktorzy z Ify robili, gdy brakowało im momentu w np. czwórkach? Dołożyli kolejne dwie dziury i zrobili szóstkę, która nadal była tym samym silnikiem i poza wydłużeniem go, generalnie nic więcej się nie zmieniło.

Rzeczywiście jest zupełnie inny silnik poza żeliwnymi tłokami smile a to że klepali go do lat 90 jest to zupełnie jak z polskim ursusem...

No i dalej swoje słowa podtrzymuję. I te o silnikach Ify, i te, że za bardzo o nich nie masz pojęcia.
To, że Niemcy dokładali kolejne dziury, żeby zrobić mocniejszy silnik, to dotyczyło silników serii SRW i SRL, a ten o którym napisałem to silnik SRF, który jest już zupełnie innym silnikiem. Dlatego właśnie podałem całe jego oznaczenie - Ifa 6VD 13,5/12 SRF, ale Ty zdaje się w ogóle go nie znasz i podobnie jak janowi323, nawet nie chciało Ci się go poszukać i sprawdzić. Ten silnik klepali (jak to ująłeś z nutką pogardy) tylko pod koniec istnienia koncernu IFA. Dokładnie to od ok. 87-go roku. Ułatwię Ci to i zobacz sobie np. tu - http://www.youtube.com/watch?v=ZX_a7PWYThc . To o tym silniku wtedy pisałem i to jest zdaje się najwłaściwszy odpowiednik tej Twojej Renówki, chociaż i tak jest od niej lepszy, bo ma dzielone głowice... wink
Tak, właśnie o te żeliwne tłoki mi chodziło ale niestety zawirowania polityczne w tamtym czasie nie pozwoliły rozwinąć mu "skrzydeł" i rozwiązano cały koncern, głównie po to, żeby bardziej zachodni sprzęt mógł znaleźć swój rynek na wschodzie. Dziś, nowoczesna branża motoryzacyjna właśnie do takiej konstrukcji tłoków powraca, ale już nie będę Ci pisał co, jak i dlaczego, bo widzę, że to nie ma sensu. Jak będziesz chciał, to sam dotrzesz do odpowiednich informacji.

PRZYPAŁ napisał/a:

.... był dalej tym starym sprzętem z przed 30 lat   zupełnie jak ifka  których nie należy porównywać pod względem technicznym do nowych jednostek...

Jakie konkretnie "nowe" jednostki masz na myśli i dlaczego nie należy ich ze sobą porównywać?

PRZYPAŁ napisał/a:

...

jano323 napisał/a:

Przypał założę się że ty też postawisz szklankę z wodą na swoim silniku i nie będziesz jej trzymał  zwiększając obroty

Jano my to wiemy ale nie musimy tego udowadniać gdyż panuje tu przekonanie ze ifa jest nie zastąpiona i nawet jeśli byśmy wstawili silniki JD to i tak znalazł by się odpowiednik pod postacią IFY i w dodatku lepszy smile

Dobre big_smile Ale wydaje mi się czy wyczuwam tu pewną nutkę ironii?
Panowie, mam prośbę do Was. Zróbcie to samo na swoich silnikach i pokażcie jak zachowuje się podobna szklanka wody w całym zakresie obrotów Waszych silników. Żeby było podobnie, to odkręćcie jeszcze silniki od poduszek, chociaż i tak nie będzie podobnie do końca, bo u Was traktory stoją na dużych kołach z powietrzem, a u mnie silnik był na stojaku stojącym na betonie na małych, pełnych kółkach. Nie macie się czego obawiać, bo przecież szóstki chodzą znacznie równiej i na pewno wypadną dużo lepiej, ale ja bardzo chciałbym się dokształcić w tym temacie, zwłaszcza w przypadku Waszych silników. Bardzo proszę...

I na koniec jeszcze jedna mała uwaga. Gdybyście się jeszcze nie zorientowali albo przypadkowo zapomnieli, to przypominam Wam, że jesteście na forum Ify i Fortschritt'a i nie wiem skąd to zdziwienie, że nagle znaleźliście się wśród kilku fanów i zwolenników silników Ify? Czy my tu mówimy, że Leyland'y i Renówki to porażka, kaszana i byle co? Nie, silniki jak silniki, których wszędzie różnych wiele. W przeciwieństwie do Was, bardzo lubimy i szanujemy inne rozwiązania i myśli techniczne, i nigdy o Waszych czy o innych silnikach tak nie powiemy. Zapewne też kilkoro z nas po prostu lubi silniki Ify, docenia ich zalety i prostotę (zwłaszcza w naprawach), i godzi się z ich wadami. Znamy ich dobre i słabe strony, i tą wiedzą dzielimy się ze wszystkimi, którzy się tu znajdą i o coś zapytają. A jeżeli ktoś napisze jakieś głupoty czy herezje o tych silniach, to zawsze je sprostujemy...

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

806 Ostatnio edytowany przez jano323 (2014-04-07 08:20:17)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

dziękuje za pouczenie i oświecenie
i to jest mój ostatni POST

i proszę  moderatorów o usuniecie moich wszystkich postów z tego tematu w trybie pilnym !!

807 Ostatnio edytowany przez tomek1974 (2014-04-07 21:16:07)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

jano323  nie denerwuj się to jest forum raz się spór wygra a raz przegra a tak naprawdę to o co tu chodziło bo nie czytałem(za dużo pisaliście)

808

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Dzisiaj czegoś innego się oczekuje od traktora a nie ciągłego patrzenia na wskaźniki. Z calym szacunkiem dla  Ciebie Piotrze K ,,,,ale  era    kiedyś  wszechobecnych ifek już odchodzi  w  zapomnienie .  To na przetop się  nadaje  a  nie  do jakiejkowiek roboty. Nie chcę Ci szpilek wbijać bo ziomalami jesteśmy. ale  bez przesady . Przejedź się do Matuchy na złom i zobacz sam ile tego leży .

809

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Piotrze nie wysilaj się bo IFa i tak będzie najgorsza a najśmieszniejsze jest w ty wszystkim to że i DF i JD i Fend (silnik) MWM, wszystkie mają komorę spalania Manowską i pompę do tego rotacyjną albo jak DF pompki w bloku silnika ale to jest i tak zwykła pompa tłoczkowa jak w Ifie tylko zamiast dodatkowego koła na rozrządzie dali dodatkową krzywkę na wałku rozrządu. Mówię tu o silnikach do lat 90 bo na młodsze to do forsza raczej nikogo nie będzie stac z Was bo silnik będzie droższy niż cała maszyna albo i więcej i wiem co mówię bo robię te maszyny i nie zaskakują niczym poza prostotą budowy. A jak myślicie że 6 jest lepsza od 4 to macie rację ale pod warunkiem że 6 jest w układzie V bo jedynie wtedy ma o 1 cykl mniej niż 4 i jest bardziej zrywna i nie do zaduszenia przy tej samej pojemności silnika oczywiście no ale co może wiedziec garażowy "fachowiec-mechanik".

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

810

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

draqon22 napisał/a:

Dzisiaj czegoś innego się oczekuje od traktora a nie ciągłego patrzenia na wskaźniki. Z calym szacunkiem dla  Ciebie Piotrze K ,,,,ale  era    kiedyś  wszechobecnych ifek już odchodzi  w  zapomnienie .  To na przetop się  nadaje  a  nie  do jakiejkowiek roboty. Nie chcę Ci szpilek wbijać bo ziomalami jesteśmy. ale  bez przesady . Przejedź się do Matuchy na złom i zobacz sam ile tego leży .

Dragon, we Forszu nigdy nie patrzyłem na wskaźniki i wszystko było ok zawsze do końca a we Ferdku od patrzenia na wskaźniki czasem pług jedzie pod ziemią więc Ty chyba szpadlem jedziesz wszystko skoro wskaźniki masz gdziesz.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

811 Ostatnio edytowany przez tomek1974 (2014-04-07 21:38:45)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

draqon22 nie przesadzaj jak zrobiłem remont 5 lat temu to silnik pięknie chodzi dużo nie pali ma tylko jedną wadę jest głośny w porównaniu z nowymi silnikami.Będę go tłukł ile wytrzyma i wtedy pomyślę o innym.Co do vałek to w mojej audi 2,5L daje czadu.

812

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

jamir12 napisał/a:
draqon22 napisał/a:

Dzisiaj czegoś innego się oczekuje od traktora a nie ciągłego patrzenia na wskaźniki. Z calym szacunkiem dla  Ciebie Piotrze K ,,,,ale  era    kiedyś  wszechobecnych ifek już odchodzi  w  zapomnienie .  To na przetop się  nadaje  a  nie  do jakiejkowiek roboty. Nie chcę Ci szpilek wbijać bo ziomalami jesteśmy. ale  bez przesady . Przejedź się do Matuchy na złom i zobacz sam ile tego leży .

Dragon, we Forszu nigdy nie patrzyłem na wskaźniki i wszystko było ok zawsze do końca a we Ferdku od patrzenia na wskaźniki czasem pług jedzie pod ziemią więc Ty chyba szpadlem jedziesz wszystko skoro wskaźniki masz gdziesz.

Jamir *** Cię czy co???:D Mówię o silnikach które są na tyle sprawne i niezawodne że nie trzeba pilnować wskażników ..... kumasz brachu ?

813

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

tomek1974 napisał/a:

draqon22 nie przesadzaj jak zrobiłem remont 5 lat temu to silnik pięknie chodzi dużo nie pali ma tylko jedną wadę jest głośny w porównaniu z nowymi silnikami.Będę go tłukł ile wytrzyma i wtedy pomyślę o innym.Co do vałek to w mojej audi 2,5L daje czadu.

Hehe masz audi 2,5 TDI  .......?   gratuluję !

814

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

draqon22 napisał/a:
jamir12 napisał/a:
draqon22 napisał/a:

Dzisiaj czegoś innego się oczekuje od traktora a nie ciągłego patrzenia na wskaźniki. Z calym szacunkiem dla  Ciebie Piotrze K ,,,,ale  era    kiedyś  wszechobecnych ifek już odchodzi  w  zapomnienie .  To na przetop się  nadaje  a  nie  do jakiejkowiek roboty. Nie chcę Ci szpilek wbijać bo ziomalami jesteśmy. ale  bez przesady . Przejedź się do Matuchy na złom i zobacz sam ile tego leży .

Dragon, we Forszu nigdy nie patrzyłem na wskaźniki i wszystko było ok zawsze do końca a we Ferdku od patrzenia na wskaźniki czasem pług jedzie pod ziemią więc Ty chyba szpadlem jedziesz wszystko skoro wskaźniki masz gdziesz.

Jamir *** Cię czy co???:D Mówię o silnikach które są na tyle sprawne i niezawodne że nie trzeba pilnować wskażników ..... kumasz brachu ?

Dragon, ostatnio przyjechał do nas NH z 2007r. pełny wypas i Renia Ceres 170KM i w nich po odpaleniu to pierwsze co to oblatujesz wszystkie wskaźniki nim ruszysz a jest ich nie mało a na do datek co chwilę zerkanie czy wszystko w normie no chba że Ty poruszasz się rowerem w polu no to inna sprawa bo jedyny wskaźnik jaki możesz miec to na alkomacie.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

815

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Jamir doWas    przyjechał ? to znaczy do kogo

816 Ostatnio edytowany przez draqon22 (2014-04-08 05:53:19)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Sorki ***,,, byłem wczoraj

817

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Nie ma sprawy Jano - mówisz i masz.
Proszę, przemyśl swoją decyzję na spokojnie jeszcze raz. Szkoda Twoich postów usuwać.

818

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

no  no   widzę    tu   wielką   wojne:D  o   nic.   Naskoczyliscie  co  niektórzy   na  piotraK  , .   też  kiedys   narzekałem   na  ify   bo  miałem   trupa  ,   ale   teraz   juz   nie narzekam bo  wiem   jak  ifa  potrafi   ładnie   cykać   i   pali   10l   w  kombajnie   .   z    drugiej   strony    zawsze   kochałem   dzwiek   leylanda   w   bizonie   .   niestety   żyjemy   w  czasach   w  których  liczy   sie   kasa   .   więc   jak   kogoś  stać   na  milosć do  leylanda   to   niech  zakłada    ale   niech   nie  robi   z   ify   syfu, bo  to  dobre   jednostki

maszyny Fortschritt  geniale   w  swojej prostocie   ale  jakże  przemyślane   ,wyciągnij    skrzynie  biegów  w  e512   a  w   bizonie  big_smile  wymontuj     silnik   w  zt300   a   w  dużym   ursusie  .

819 Ostatnio edytowany przez PiotrK (2014-04-08 23:04:18)

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

draqon22 napisał/a:

Dzisiaj czegoś innego się oczekuje od traktora a nie ciągłego patrzenia na wskaźniki...

Faktycznie, w porządnym i nowoczesnym sprzęcie to komputer i jego oprogramowanie "patrzy" na wszystkie wskaźniki i jak coś jest nie tak, to STOP maszyna i nikt oprócz "wysokospecjalistycznego" serwisu z równie wysokospecjalistycznymi zabawkami i stawkami za roboczogodziny, go już nie "ożywi". Kto to już przerabiał, to dobrze wie co mam na myśli. Moje zdanie jest takie, że na polu i w ciężkiej robocie, zawsze najbardziej cenne są jak najprostsze urządzenia, które w razie draki samemu można opanować.


draqon22 napisał/a:

...Z calym szacunkiem dla  Ciebie Piotrze K ,,,,ale  era    kiedyś  wszechobecnych ifek już odchodzi  w  zapomnienie .  To na przetop się  nadaje  a  nie  do jakiejkowiek roboty. Nie chcę Ci szpilek wbijać bo ziomalami jesteśmy. ale  bez przesady . Przejedź się do Matuchy na złom i zobacz sam ile tego leży .

Oczywiście, że era Ifek odchodzi w zapomnienie, tak samo jak era Leylandów i wszystkich innych diesli z zasilaniem innym niż Common Rail i mnóstwem różnych systemów proekologicznych. Wszystkie normy eko unicestwiają je powoli bezlitośnie. I dobrze, bo w końcu z rury wydechowej zaczęło lecieć górskie powietrze, a nie kłęby dymu smile Zresztą i one kiedyś także prędzej czy później skończą w hucie. Dobre dwadzieścia pięć lat temu w Grudziądzu z Ify utrzymywało się jeszcze kilka tysięcy ludzi, a dziś tylko jedna rodzina... To już mówi samo za siebie. Osobiście Ifce na naszym rynku daję jeszcze tak z 10 - 15 lat. Znacznie dłużej to będzie trwało na bliskim wschodzie i ogólnie w krajach mniej rozwiniętych, gdzie już dawno doceniono prostotę i siłę tych silników. Potem zostaną już tylko koneserzy i wielbiciele marki. Zauważ, że u Matuchy leżą także stosami sprzęty znacznie młodsze niż Ify i to jest dużo bardziej niepokojące... Dla Ifek czwórek to jest naturalna kolej rzeczy, bo ostatnie jej egzemplarze wychodziły we wczesnych latach dziewięćdziesiątych, ale i znam dużo tych silników, w bardzo dobrym stanie, będących w ciągłej eksploatacji, które są nawet i z lat siedemdziesiątych... Sporo jest też jeszcze starszych, z pośrednim wtryskiem paliwa (nagminnie mylonych z Ifą), a to było jeszcze przed erą Ify... To wszystko zależy od właścicieli, użytkowników i mechaników, którzy się nimi opiekowali. Zresztą mówić, że traktor stoi w krzakach czy ląduje na złomie z powodu silnika jest trochę mało poważne. Jak już tak się dzieje, to głównie z racji ogólnie złomowego stanu całego traktora niż z racji samego zużytego silnika. Silnik w porównaniu do reszty traktora to jest mały pikuś. Jego zawsze można naprawić albo wymienić na inny, np. na Leyland'a czy Renię, w przeciwieństwie do całej reszty, której już tak łatwo wymienić się nie da. To w całości trzeba zastąpić już czymś innym. Dobry sprzęt nigdy nie ląduje w krzakach czy na złomie z powodu zajechanego silnika...

jamir12 napisał/a:

Piotrze nie wysilaj się bo IFa i tak będzie najgorsza a najśmieszniejsze jest w ty wszystkim to że i DF i JD i Fend (silnik) MWM, wszystkie mają komorę spalania Manowską i pompę do tego rotacyjną albo jak DF pompki w bloku silnika ale to jest i tak zwykła pompa tłoczkowa jak w Ifie tylko zamiast dodatkowego koła na rozrządzie dali dodatkową krzywkę na wałku rozrządu. Mówię tu o silnikach do lat 90 bo na młodsze to do forsza raczej nikogo nie będzie stac z Was bo silnik będzie droższy niż cała maszyna albo i więcej i wiem co mówię bo robię te maszyny i nie zaskakują niczym poza prostotą budowy...

No i kurka wodna, całą zabawę mi jamir12 popsułeś wink Mniej więcej do tych wniosków mieliśmy też tu dojść, ale trochę później. Zaplanowałem sobie, że w ciągu najbliższego tygodnia, koledzy dyskutanci drogą dedukcji sami dojdą do tego i sami nam to tu napiszą, a Ty mi wszystkie szyki popsułeś wink Bo tak właściwie, tak jak piszesz, to te wszystkie silniki, o których tu rozmawiamy, z ubiegłego wieku (a właściwie tysiąclecia), gdzie co niektórzy powołują się na jakieś skoki technologiczne to jeden kij. Główne różnice jakie w nich występują, to tylko sposób umiejscowienia i połączenia ze sobą różnych elementów silnika, a co za tym idzie, stopień skomplikowania poszczególnych napraw czy remontów. Weźmy pod uwagę np. wtryskiwacze z Leylanda. Nie dość, że jest ich aż sześć, to jeszcze są tak zamontowane, że w ogóle nie chce się ich ruszać. Sprężarka, to samo. Czy np. w Leylandzie można wyjąć sprężarkę, oddać ją do naprawy i mimo tego dalej pracować traktorem? A co np. z głowicami i blokiem? Tu też już byle jaka, mała magnesówka sobie nie poradzi. Głowica jest jedna, ale za to jaka długa... Blok także... A co z wymianą tulei? Da radę zrobić to na podwórku gołymi rękoma? W dodatku znowu mamy ich aż sześć... Na południu panuje przekonanie, że silniki z dzielonym blokiem są nietrwałe bo się krzywią, pękają i coś tam jeszcze, i tak osiują tam wszyscy te swoje sześciocylindrowe Leyland'y zupełnie bez refleksji, że obok są silniki (wszystkie w krzakach jak to ładnie ujął jano323), które takich problemów w ogóle nie mają, np. Ifa czwórka, która jest w porównaniu z nimi dużo tańsza w obsłudze oraz tania i banalnie prosta w naprawach, które można zrobić dosłownie w każdych warunkach. Trzeba tylko wiedzieć co i jak, bo na "oko" to jeszcze nikt Ify dobrze nie naprawił. Poważnych skoków technologicznych w budowie silników z tamtych lat było malutko, a największy z nich to system zasilania Common Rail, i tu faktycznie jest przepaść. No ale nie ma róży bez kolców. Tu sam remont/wymiana układu zasilania kosztuje nieraz dużo więcej (jak nie kilkukrotnie więcej) niż np. porządny remont całej Ify czy Leylanda. Jeśli chodzi o Ifę, to Niemiec wymyślił fajny i niezwykle prosty silnik, szczególnie przystosowany na ciężkie czasy, biedę, kryzys i kiepskie paliwa. To trochę tak jakby i na te trudne dzisiejsze czasy u nas, nie? Silny, wolnoobrotowy, mało i wszystko palący, prosty i banalny w naprawach. Polaka (a przynajmniej większość) niestety ta prostota przerosła i tak posłał w krzaki, i do huty tysiące tych silników gadając przy tym wszem i wobec, jakie one są kiepskie, słabe i w ogóle do niczego. Niedawno rozmawiałem z osobą, która zapierała się, że nawet i mały Leyland czterocylindrowy jest mocniejszy od Ifki czwórki. Nie dał się przekonać, bo już tyle tych If miał i przerabiał, i wszystkie były takie same...

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

820

Odp: SW 400 Leyland do ZT323

Piotrze, jak popsułem zabawę to mi przykro ale h...j człowieka strzela jak ktoś twierdzi że jeden silnik jest lepszy od drugiego jak budowa taka sama. Teraz czeka mnie rozbiórka MWM i Deutza i też zastanę to samo co w ifie czyli komorę spalania manowską tylko pompy mają rotacyjne ot cała różnica a przepraszam Deutz miał pompy wtryskowe w bloku silnika ale to nic innego jak zwykła pompa tłoczkowa tylko utrucie z nią większe ale za to nie trzeba jej ustawiac na znaki żadne ale więcej nie zdradzę bo nie każdy może byc taki mądry i wiedziec jak to "coś" ustawic.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl