Rzepak jego choroby i szkodniki (Strona 7 z 11)

Właśnie skończyłem pryskać na płatka i robaka ,jak się ogarne to wrzuce filmik.

dwa pierwsze zdjecia to DK Exstorm dwa kolejne SY Saveo a na końcu pogromca żółtych łanów

Ładnie nie ma co. Jakiego plonu się spodziewasz? Oczywiście jak wszystko pójdzie jak z płatka

prawie po kwitnieniu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/669 … 2b180.html

mam pytanie czy ktoś was zgłaszał uszkodzenia rzepaku po przymrozkach bo u mnie chyba go chwycił są zółte małe strączki  kilka pięterek  orzechy zmarzły  truskawki czarne kwiatki  nic innego nie mam na myśli starsze strąki ok nowe też dobrze wyglądają

  u  mnie  też  rzepak  dotał   po   du..pie     w  całej  okolicy   tak   samo  ....   zobaczymy   jak   to   bedzie      z  plonem        ......    a   tak  sie  zapowiadał  pieknie         ....

maszyny Fortschritt  geniale   w  swojej prostocie   ale  jakże  przemyślane   ,wyciągnij    skrzynie  biegów  w  e512   a  w   bizonie    wymontuj     silnik   w  zt300   a   w  dużym   ursusie  .

U nas nawet rzepaki rokujące raptem 2tony leżą, u mnie na pewno leży ok90 procent. Po ubezpieczenie w przyszłym tygodniu jadę.

Dopiero dziś nie pada lub pada mniej. Od trzech dni padało nieprzerwanie, tyle że jesteśmy na wyżynie to nas nie topi.... Zboża nieregulowane położone, rzepaki masakra. Byłem dziś z ojcem po polach to mokro że woda stoi jak nigdy. Tyle, że mamy takie ziemie, że dzień po  deszczu i na równym da radę z opryskiem wjechać. Dziś wycinamy drzewa które się wywalą bo ziemia nie trzyma drzew wszystko chlupie przy korzeniach. Mogłoby się uspokoić, bo rzepak opryskany raczej zapobiegawczo od grzyba a przy gęstym łanie, takiej pogodzie i wilgotności to że wszystko leży presja chorób może być duża.

u mnie sucho ale zimno, dopiero teraz cos zaczyna kropic.