Nasze społeczeństwo niewieścieje niestety. W telewizorni wszyscy śpiewają albo tańczą. Jakoś nie widziałem konkursu rąbania drewna. To nie jest przypadek. Telewizja pokazuje, co widzowie chcą oglądać. Reklamy podpasek ze skrzydełkami na szczęście mamy za sobą. Teraz reklamuje się preparaty do ochrony stref intymnych. Ostatnio w reklamie widziałem gościa szczęśliwego jak dziecko, bo kupił sobie płyn przeciwłupieżowy do kąpieli. To co, łupież miał na jajkach ? Do głowy wystarczyłby szampon. Gdzieś wyczytałem, że w Warszawie jest tyle samo salonów piękności dla pań co dla panów. Sprzedaż kosmetyków dla panów co rok wzrasta o 10 %. Jak to się ma do starego powiedzenia, że facet powinien pachnieć koniem i tytoniem ?
Byłem zaskoczony, jak ktoś taki mógł wygrać konkurs Eurowizji. Czy telewidzowie w całej Europie mają gust odmienny od mojego ? Pomacałem temat
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkurs_Piosenki_Eurowizji
i okazuje się, że głosowanie jest 50/50. Połowa głosów od widzów i połowa od sędziów. Wszystko jasne. Tzw szołbiznes opanowany jest przez ludzi o odmiennej (od ogólnie obowiązującej) orientacji seksualnej. Ci sami ludzie, z tej samej branży ustalają też ramówki w telewizji. Mam im za złe, że lansują takie postawy a nie z powodu ich istnienia. Nie chcę się denerwować, dlatego telewizję oglądam sporadycznie.
Problem inności mimo wyłączonego telewizora istnieje nadal. Nietypowemu bykowi poradzi rzeźnik, a co z ludźmi ? Metody Hitlera może i skuteczne, ale na dziś trudne do zaakceptowania. Wyeliminować nie można, więc muszą żyć. Skoro muszą żyć to jak ? W rezerwatach, gettach, odosobnionych koloniach ? Też pewnie się nie da. Muszą żyć w społeczeństwie. To może wprowadzić zakaz publicznego ujawniania wizerunku, występów w mediach, pokazywania swoich zdolności artystycznych ? Tym sposobem przybędzie nam męczenników za wolność orientacji, jakby wszystkich innych było mało.
Skoro zabić się nie da - trzeba pozwolić żyć.