Problem z hydrauliką w E524 (Strona 2 z 3)

niezły grosz... ale czy starą rozbierałeś?

Starą pompę dało by się pewnie zregenerować, ale czas oczekiwania na regeneracje to 1 - 2 tygodnie a w środku żniw to nie bardzo można sobie pozwolić na taką przerwę.

Podmiana pompy to też ciężka sprawa. Nie wiem w jakich maszynach oprócz kombajnów pracują takie pompy. Dodatkowo kupić używaną pompę to ryzyko, bo nie wiadomo jaki jest jej stan.

Panowie,

przygód z hydrauliką ciąg dalszy.. znowu nie działa...

Ale zacznę od początku. Wczoraj przez około 3h młócenia było wszystko w porządku. Potem zaczęło coś szwankować, a dokładniej, żeby podnieść/opuścić heder trzeba było kombinować naciskając oba przyciski i wyglądało to tak, że jak chciało się podnieść to najpierw trzeba było trochę opuścić i odwrotnie. No ale jakoś dało się pracować. Natomiast później doszło do sytuacji, że oringi w tulejkach, gdzie są tłoczki od wariatora jazdy wyrobiły się i zaczął cieknąć olej, wariator rozszerzył się, pasek poluzował i musieliśmy ściągać kombajn do domu ciągnikiem.

Dzisiaj rano oringi zostały wymienione, tłoczki wepchnięte, wchodziły dosyć ciężko, trzeba było trochę młotkiem popukać, wariator zamontowany i po odpaleniu kombajnu nic nie działało... Czym to może być spowodowane?

1. Pompa na pewno jest dobra
2. Może elektronika? Ale przyciskając na joysticku przyciski, diody na płytce zapalają się, a na białej kostce, która jest przy rozdzielaczach nad zbiornikiem paliwa pojawia się napięcie
3. Może coś z rozdzielaczami? Sądzicie, że może by to wina uszkodzonego zaworu bezpieczeństwa? Tzn. że jest on cały czas otwarty i nie idzie ciśnienie do reszty układu

Pomocy, bo jeszcze ok. 12ha do koszenia a maszyna stoi...

Przesyłam zdjęcia rozdzielacza z dwóch "ujęć" oraz skan schematu układu hydraulicznego

http://i.imgur.com/E5prNDM.jpg
http://i.imgur.com/psgsRQc.jpg
http://i.imgur.com/IoVCGaM.jpg

Z góry dzięki za pomoc

jak widzę na załączonych obrazkach sterowanie hydrauliką jest na elektrozaworach orsty,a powiedz mi czy jak załączasz np.  podnoszenie opuszczanie hedera to czy słychać klikanie elektrozaworów bo być może nie masz sygnału zasilającego cewkę na rozdzielaczu dlatego trzeba sprawdzić bezpieczniki no i same cewki czy przesterowują rozdzielacz...

Koseś, zawór o którym piszesz był wczoraj sprawdzany, tzn. jego cewka. Napięcie wynosiło 26 V, a rezystancja cewki 20 Ohm, więc teoretycznie wszystko ok, ale jak sprawdzaliśmy prąd, to pokazywało 0 A ;/ Dzisiaj jeszcze podłączymy zasilanie do cewki bezpośrednio z akumulatora i zobaczymy, co pokaże...
Ten zawór ma na dole taki czarny przycisk (pewnie do sterowania ręcznego). Gdy wszystko działało poprawnie to po jego naciśnięciu słychać było "buczenie" i większe obciążenie silnika. Niby świadczy to o uszkodzeniu zaworu, ale mam wrażenie, że ten przycisk w tym roku w ogóle nie działał, a cała hydraulika działała poprawnie. Myślicie, że można bezpiecznie wykręcić ten zawór i go sprawdzić, tzn. nic się nie rozleci?

Wicher, nic nie słychać przy np podnoszeniu/opuszczaniu hedera. Starą pompę też wkręciliśmy na próbę i "biła pianę" z oleju w zbiorniku

Sprawa rozwiązana. Przyczyną był popsuty oring w zaworze, którego łeb (na klucz 36) zaznaczony jest na poniższym zdjęciu czerwoną ramką. Taka mała pierdółka a unieruchomiła 10 tonową maszynę xD

http://i.imgur.com/BTTIr9E.jpg

Na pierwszy rzut oka wyglądały w porządku, ale nie będę się wymądrzał, bo ekspertem w tym nie jestem ;d Tak jak już pisałem, zostały założone nowe oringi, tłoczki dosyć ciasno weszły, wydaje mi się, że wszystko jest dobrze spasowane. Zobaczymy jak dzisiaj będzie się sprawować...

Zadzwoń do Wieśka z Postolic na pewno będzie miał lub jakiś inny handlarz
Postolice 605070663