Odp: Uprawa bezorkowa
Forsz dawał radę z tym gruberem na II 3, ale to wtedy była tylko uprawka pożniwna a nie głęboka do siewu bez orkowa
Telefon 695 076 269
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Strony Poprzednia 1 … 20 21 22 23 24 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forsz dawał radę z tym gruberem na II 3, ale to wtedy była tylko uprawka pożniwna a nie głęboka do siewu bez orkowa
7 łap bedzie optymalne. Ja swoim na 20cm 7 lapowym szlo bardzo ladnie, na najciezszej glinie mial co ciagnac. a tak to ziemia ladnie sie mieszala
Ja dziś kończyłem pod po życie klasa IV,V,VI głębokość 28-30 cm 11km/ godz.
30cm ? nazywane bezorkowym ) hmm swoją drogą ciekawa nazwa bezorkowe ...
)
ja w tym roku próbuje mierzyć metrówką gdzie się da te 30cm zaorać na 7 kawałków udało sie na jednym ) reszta max 20 w przeciwnym razie mogę sprzedawać wam glinę i kaolinę
a troszkę głębiej granit
)
Granit to może lepiej byłoby go wydobyć i sprzedać jak coś uprawiać przy tych cenach Wojtek żebyś sobie nie pogorszył jak ja w pierwszym roku dorwałem się do pługa to orałem możliwie głęboko, znaczy ile się dało na pewno więcej jak25cm a na tych polach było max15 orane to później 3lata nie chciało nic rosnąć.
Ja też głeboko nie oram maks te 25, ale jest obok mnie gościu co wali ile da rady mu ciągnik pociągnąc, na jednym kawałku tak z 20 ha nic nie chce rosnąc przez to jego oranie a wystarczyło by ciut płyciej
ja teraz orze płytko a głeboszem spulchniam ponizej oranego
Daj zdjęcia jakiego masz głębosza bo jak pójdę za ciosem to na przyszłą jesień pewnie będę coś tworzył.
http://www.bomet.pl/dzial-oferta-23.html
30cm ? nazywane bezorkowym
) hmm swoją drogą ciekawa nazwa bezorkowe ...
)
ja w tym roku próbuje mierzyć metrówką gdzie się da te 30cm zaorać na 7 kawałków udało sie na jednym) reszta max 20 w przeciwnym razie mogę sprzedawać wam glinę i kaolinę
a troszkę głębiej granit
)
Wojtku ale mi chodzi o przerwanie podeszwy płużnej pole jest po gruberze tak samo robiłem jesienią pod kukurydzę piękna wyrosła zobaczymy jak będzie sypać bardzo długo była pulchna ziemia w międzyrzędziach kukurydzy praktycznie do początku lipca jak sprawdzałem.
Pajej dokładnie w takiej kombinacji jak na zdjęciu? Ile Cie kosztował? I jak ogólnie materiał, warte polecenia, czy jednak przy słabe?
Jedzie sobie gruber polem...
Wysiada chłop i mierzy głębokość pracy ...
Ciekawe względem czego? tego za maszyna czy przed...
Nie "pije" do nikogo, tak ogólnie zapytuję ...
Jedzie sobie gruber polem...
Wysiada chłop i mierzy głębokość pracy ...
Ciekawe względem czego? tego za maszyna czy przed...Nie "pije" do nikogo, tak ogólnie zapytuję ...
Krzysiek chodzi o to że rozmawiałem z Markiem i zalecał na pierwszy raz jeśli się da zejść z głębokością poniżej podeszwy płużnej aby dobrze napowietrzyć glebę. Doradził mi jak zrobić polem po kukurydzy jesienią i pole z qq w uprawie bezorkowej prezentuje się bardzo ładnie.
PS.
Pole u Niemca siane tydzień temu w niedziele już zielone pięknie im powschodziła pszeniczka siana 80 kg/h
Pajej dokładnie w takiej kombinacji jak na zdjęciu? Ile Cie kosztował? I jak ogólnie materiał, warte polecenia, czy jednak przy słabe?
bez kół podporowych. tylko te zęby i "kret" cena to ok 3000zł brałem na modernicacje więc nie było sensu samemu kombinowac. co do jakości to jeszcze ci nie powiem bo pierwszy rok go urzytkuje
Dziś zasiałem żyto bezorkowo. wyszło super poza miejscami gdzie pszenica leżała.
Jutro zrobię fotki. Troszke sucho. I trochę mało mi wyszło bo 1,5 jednostki rubina zamiast 1,8 trudno..
Od żniw była 2 razy talerzówka 1 plytko raz gleboko, gruber 25 cm, nawóz, talerzówka glęboko i siew agregatem.
Ktoś powie że dużo przejazdówa ale samosiewy zniszczone, glęboko ruszone , nawóz wymieszany na jakiś 15-20 cm co przy samym agregacie na wąskich łapkach jest nie wykonalne.
No tera będzie kolej na pszenicę po owsie. Tu jest problem z samosiewami bo polowa plonu wyleciała z powrotem na pole ( sucho i lekki). Mimo dwukrotnego talerzowania mam za kombajnem kożuch jutro musze to rozerwać myśłałem o kolejnym talerzowaniu ale pójdzie ciężka brona a za parę dni rycie na 25 cm
Sąsiad tez coś kombinuje. Na polu obok mojego zaczoł orać rzepaczysko ale glina sucha chyba nie szło. Nie skończył. Pojawił się na polu jakąś inną maszyną nie wiem nie widziałem co to dokładnie było. Widziałem efekty. Rył na jakieś 30-35 cm z tyłu miał jakiś wał uprawowy.
U widzę zasadniczą różnicę na korzyść nie orania mianowicie oranka była już zaskorupiona a to poryte nadal było luźne
Nie lepiej Roundupem spryskać i nie jeździć 4 razy?
Co to za interes, jak na koniec wyjdzie drożej niż tradycyjna orka.
Roundup da radę ale kożuch nie zniknie a jego obecna postac była by problematyczna nawet dla niektórych pługów. Ale to już historia 5 ha poszło jeszcze 5. Nie wychodzi najtaniej ale trudno jak się coś spieprzy to potem koszta rosną. może gdybym wcześniej zareagował wystarczyłby oprysk.
Co do ekonomi to nie używanie pługa nie ma obniżyc kosztów obróbki gleby. Przynajmniej w moich załozeniach. Ja kw yjdzie na 0 to dobrze nie to trudno.
Na razie 7litrów na każde talerzowanie 12-14 na rycie i 5 na siew jak trzeba użyc brony to jakieś 5 l czyli jak na razie okolo 40 litrów. ja ciągałem pług wychodziło moze 5 litrów mniej
Jak nieużywanie pługa ma nie obniżyć kosztów i czasu to po co Ci to?
coś nie tak liczycie. Uprawki pożniwne to nie uprawa bezorkowa. Czy pług, czy kultywator uprawki muszą być i koniec. Liczcie do porównania czas i paliwo na orkę i uprawę do siewu, a przejazd agregatem na głęboko. Tu są oszczędności- najważniejszy jest czas, koszty paliwa też nie są obojętne, ale siew w terminie jest najważniejszy. Nie do przecenienia jest też ochrona wody, szczególnie jeśli jest sucho to orka przesusza dodatkowo...
Jak nieużywanie pługa ma nie obniżyć kosztów i czasu to po co Ci to?
Poczytaj wcześniejsze wypowiedzi nie oranie ma kilka plusów nie tylko oszczędność paliwa. Tak jak Marek pisze po pierwsze woda po drugie ochrona robaczków i próchnicy, no i po trzecie dysponuje pługiem b 201 i nabyłem działki których oranie ze względu na kształt oraz glinę jest dość upierdliwe. I mam do wyboru albo kupowac obrotówkę na zabezpieczeniach nonstop albo kupić coś do nie orania. Obserwuje nie orzących i widzę że da się bez pługa.
Kupno nowej 4 obrotówki made in poland to około 25tyś zachodniej 35 tyś
Polski gruber na spręzynach kupie za 18tyś i nie muszę juz kupować maszyny do doprawiania gleby typu wał cambela za kolejne 5-10 tyś.
Mało tego jako ze mam troszkę praktyki po konsultacjach z kolegami z forum mogę zbudować maszynę za mniejsze pieniądze.
Mi to wystarczy by próbować.....
a próbuje coraz więcej rolników...
Strony Poprzednia 1 … 20 21 22 23 24 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo