Odp: jaki półautomat spawalniczy ?
W ponoedziałek na przyjechać właśnie taki jak Marka.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » jaki półautomat spawalniczy ?
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
W ponoedziałek na przyjechać właśnie taki jak Marka.
ciekawe ile ta spawarka wytrzyma i jak następnie z czesciami do niej ?
panel ładny ale żywotniejszy był by manualny .... tak mi się wydaje
te spawy na ustawieniu grubości 10 mm. 0k 280A i 26m/min drutu fi 1mm
eee tam mój transformator też tak robi...
Czyli jednak potrafię spawać
Mam inwerter nanelektrody z tej firmy i przez ponad 2 lata zero problemu. Co do samej firmy to te chinczyki można posrawić w poczet flagowc9w rodem z chin. Jakość wykonania i parametry, oraz klasa podzespołow bije nawet naszego bestera. O cenie nie wspominając. Nie jest to tylko moje osobiste spostrzezenie, ale opinia kilku użytkowników i lokalnego sprzedawcy....
Oprócz synergi wziąłem też przecinark3 hefty 60 też rej firmy.
No i dziś dojechał migomat synergia 320a i plazma hefty 60. Kawał bydlaka z tego migomatu. Co do spawania to fajnie i lekko idzie.
Co do samego sprzętu to się troche zdziwiłem jak się okazało że kable zasilające są bez wtyczek. No i sam sklep. Obiecali adapter do dużych szpul w gratisie a tu dupa blada... Kup SE jak go potrzebujesz...
no to zakupy na całego ... a po jaki czort taka mocna plazma ? blachy 20 a max 35mm ? co ty wagony robisz ?
20mm jakościowo, 23mm max. Wagony nie, ale przy/ tych urządzeniach trzeba brać z górką bo można się zdziwić. Na plazmą cut40 możesz max 13mm jakościowo dziabać, ale prędkość cięcia jest mniejsza niż szlifierki kątową. Dlatego lepiej mnieć zapas by coś szybko/uciąć. Asprzęt taki a nie inny bo chce pujść w usługi ślusarskie.
to trzeba było brać największą. Za rok stwierdzisz, że za słaba. Mam 150-tkę i nadmiaru za dużo nie ma.
właśnie nie wiem nie miałem nigdy do czynienia z plazmą ... i się sam zastanawiam jak to ma się do np palnika ... wiem plazma mniej zniszczy .... i lepsza jakość ale kurde koszta ogromne
Co to jest 20mm jak się ma takie projekty na Bamreras czy mpopis
Ja mam za slaby budżet inne priorytety ale jak szperałem po allegro to tylko za czymś co ponad 20mm przetnie.
Wojtas czy ja wiem czy te koszta takie wielkie?
Nie wiem ile te cudeńka wytrzymają ale jak duzo dłubiesz to chyba warto. Byle tarcza do cięcia kosztuje 8zł a mi tych 230mm na rok leci z 20szt. Nie ciołem nigdy plazmą tylko widziałem efekty no i fajna strawa wytniesz co chcesz i nie trzymasz w rekach 5kg potwora kręcącego się 7000obr/min. Mi średniej klasy szlifierka starcza na 4 lata a to też 300 - 400zł.
Bamreras gratuluję zakupu! żal mi dupę ściska że nie mam.....
Może za rok pod choinkę...
nie no nigdy się nie przeliczało w ten sposób ... tarcz to u mnie idzie od groma brachol blacharstwo samochodowe plus nasze dłubanie burty sobie i innym inne pierdoły szlifierka mała boscha wytrzymała pół roku marketowe nie kiedy 3 miesiące jedynie teraz FLEX już tnie o dziwo 2 rok jedynie szczotki
a dużą mamy a AEG i tez jakieś 2 lata się opiera .... uparta .... tarcz to hmm kto to liczy ...
to trzeba było brać największą. Za rok stwierdzisz, że za słaba. Mam 150-tkę i nadmiaru za dużo nie ma.
Za słabe zabezpieczejoe mam. Mizerne 25A na gł9wnym zabezpieczeniu.
A jakie masz kabelki może wystarczy zmienić zabezpieczenie no i pogadać z energą. A jak chcesz iść na usługi.......
Kobita odkurzacz Ty spawarkę i prądu nie ma ....
ja też mam problemy z prądem, ale przecież maksymalne nastawy wykorzystuje się rzadko. Wtedy trzeba na czas cięcia powyłączać resztę i koniec. Ważne, że mam tą możliwość. Są to cięcia rzadkie ale najbardziej kłopotliwe. Plazma jest idealnym narzędziem do ręcznych robótek. Za pół roku jak opanujesz cięcie, żłobienie, rozcinanie starych spawów, porobisz szablony do wypalania otworów ( pierścienie z łożysk z dospawanym uchwytem)... stwierdzisz, że nie wyobrażasz sobie roboty bez niej. Najpierw jednak popalisz trochę elektrod i dysz, wpienisz się parę razy na siebie... .Zasada nr 1! jeśli palisz tak, że widzisz bezpośrednio plazmę z palnika pracujesz w masce spawalniczej!!!! Naświetla tak samo dobrze, a może i lepiej niż spawarka oczy. Jeśli będziesz miał jakieś pytania dzwoń, ja moją plazmę mam już z 15 lat i bez nie wyobrażam sobie pracy z żelastwem.
A mozesz napisac tak po krotce co jest powodem przepalania sie elektrod i dysz
Przeważnie zwarcie palnika z palonym elementem oraz odbicie strumienia plazmy w palnik. Trzeba się nauczyć "przebijać " tak by nie poszło w pistolet. Niestety takie opisywanie jest ciężkie, najprościej byłoby pokazać przy robocie.
Właśnie z tym przebijaniem to nie jest tak, że zalecają najpierw przewiercić otwór na wylot? Ładnie popatrzeć jak ktoś ma się czym bawić, może i mi uda się kiedyś zakupić taki sprzęciory.
Jak się złapie wprawę to przebijanie nie jest problemem, na wszystko jest sposób. Jak pisałem w innym wątku zrobienie sensownej maszyny samemu pozwala na zakup sprzętu do jej wykonania, a sprzęt zostaje!!!
Tu masz racje tylko ja na razie co mam do zrobienia to tylko brony hydrauliczne jakieś ciężkie, a później to nie planuję na razie większych maszyn robić. Są inne wydatki, a w graty nie chcę na razie się pchać. Dlatego brony zrobię bez problemu, bez plazmy i migomatu.
Jednak przy robieniu większej ilości maszyn i ogólnie jak się często dłubie to sprzęt zostaje za darmo. Kupiłem nowe maszyny i nie jestem zadowolony, bo mimo wszystko musiałem je poprawiać. Swój agregat jak pospawałem, to na razie nie widać na nim żeby gdzieś był za słaby.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » jaki półautomat spawalniczy ?
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo