RSM kto stosował zalety wady (Strona 10 z 14)

Ja też startuje z RSM, parę dni temu przyjechało do mnie 24 tony RSM 32 i jak narazie jestem pełen obaw.

Niema czego się obawiać, byleby nie lać na mokre (np. rosa) rośliny i żeby słonko za mocno nie grzało. Co do kryzy to lepiej dać większą (np.1,2 zamiast 1,0) i zmniejszyć ciśnienie aby uzyskać grubszą kroplę.
W kukurydzy bezpiecznie można lać do 3 listka, później już przypala, nie stosować w rzepaku jarym i gorczycy bo spali (robiłem próby)
Ja przechowuje w zbiornikach po 1000l, na 25ton potrzeba 19 zbiorników (a dokładniej 18,5) zbiorniki kupowałem w Brzegu Dolnym w PCC Rokita po100zł netto
  Dla tych co będą po raz pierwszy stosować proponuję na małym kawałku ominąć co drugą ścieżkę i zasilać ją tak samo jak dotychczas, będziecie mieli najlepsze porównanie.

No to przeczytaj ze zrozumieniem instrukcję obsługi www.nawozyplynne.pl , a potem się do niej zastosuj, a będziesz zadowolony jak wielu na tym Forum i nie tylko.

azotu tak , siarki jest 3,78kg

przeliczyłem jeszcze raz, gęstość rsm-s 1,28 kg/litr
N 26% - 33,84 kg/100litrów
S 3% - 3,84 kg/100litrów

Dzięki Marek.

koledzy też zaczynam zabawę z rsm  i mam pytanie kupuje 26+3% i co do tego rzucić pogłównie bo już mam mętlik

250-300 litrów

Ja stosuje z Stabena siedmiootworowe,mam kilka lat ie pękają ,kryza z kwasówki.

Nie ma że się nie da, jak się nie chce to się nie da...;)

E-516 na części.