Odp: zakup nowego ciągnika
Żeś się chyba na agrotechu naoglądał.... Widziałem je i c360 w "nowej" odsłonie też. Podobno c360 ma kosztować 100brutto. Skrzynia bez synchro, rewers mechaniczny, suche sprzęgło, 3garowy perkins z malutką turbinką, 60KM, pompa rzędowa boschowska, 4wyjścia hydrauliczne. to tak po krótce. Kawałek dalej stała kubota z silnikem 66KM, 4garki z turbo, skrzynia 3 zakresowa 6 biegowa w pełni synchronizowana, rewers elektrohydrauliczny, klima w standardzie. Cena 120netto przed rabatem. Rozmawiałem ze znajomym dealerem to mówił że za 130tyś brutto by dało radę go puścić. Bez zastanawianie bym wolał kubotę.
Nowa seria "c" to kolejne ciągniki podstawowej klasy, które są montowane, a nie produkowane. Może i ładnie wyglądają, ale daleko im do ideału. Kusić może cena, chociaż i ta nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Jedyne co może dać dużo satysfakcji z posiadania tego ciągnika to "prestiż" na wiosce - bo on ma nowe c360....