Pszenżyto (Strona 6 z 16)

adigor i atpolan to adjuwanty!!!!

zaraz ktoś powie że ja cały czas tylko o jednym.......
Atlantis panowie!
W dawce 0,25 potrafi skutecznie przyblokować owies. Jechałem taką dawką pszenicę i jakoś na poprzeczniaku .... i zrobił się biały. Ja mam  jedno pole dość mocno opanowane przez owsik którym co roku obdarowuje mnie sąsiad i tam dawka 0,25 -0,3l załatwia sprawę nic nie widać podejrzewam że mniejsza dawka tez go skasuje, kwestia tylko wygo ciecz trafiała....
51zł/ha. Te Wasze propozycje to po ile wychodzą?

Sprawdziłem tego atlantisa i tam piszą tak:

Chwasty wrażliwe w dawce 0,9-1,2 l/ha np: owies głuchy, stokłosa żytnia, wyczyniec polny.

Chwasty wrażliwe w dawce 0,45-0,6 l/ha np: miotła zbożowa, gorczyca polna, gwiazdnica pospolita, komosa biała, maruna bezwonna, niezapominajka polna, rumian polny, samosiewy rzepaku, tasznik pospolity, tobołki polne.

No i mówią że najlepiej dodać jakiegoś adiuwanta.

Gdzie Ty to sprawdzałeś?
http://www.bayercropscience.pl/produkty … od-761.php
Czwarty rok jadę wiosną (jesienią nic) atlantisem max dawka jaką stosowałem to chyba 0,4.
JAk się nie spieprzy tj masz odpowiednie ciśnienie  ilość wody i nie zapchane dysze to ubije chwasta i już.  MOże to problem pól jak pisze Grzegorz.

No i atlantis OD12 w cenie ma dodatek Actirob 842 EC w proporcjach 1:1

Panowie mam problem z pszenżytem. Na jesieni było piękne na wczesną wiosnę też. Potem dałem azot oczywiście polifos 8 pod korzeń i wapno. Teraz żółknie jak po przypaleniu opryskiem. Pryskać będę jutro od chwasta i nie wiem czy go nie wykończę. Pytanie co dodać do oprysku, żeby odżyło? Mikro czy odżywki? Proszę o szybką poradę bo jutro pryszczę to jeszcze bym coś dokupił. Odwdzięczę się jak będę potrafił.

a na grzybka pryskałeś ?

No to sam sobie odpowiedziałeś, ja to nawet pamiętam czasy że zarazy ziemniaczanej nie było.

Do herbicydu to raczej nic. Moim zdaniem lepiej osobno pojechać.

zdjęcie.....
Wstrzymaj się z chwastem bo je wykończysz.  No chyba że będziesz pryskał tylko na dwuliścienne. Zapodaj fotkę to coś powiemy.