1,701

Odp: Ręcę opadają.

ja w piatek do północy kopałem marchew i też mnie rozłożyło, wczoraj tylko zaciagnałem przyczepy pod zakład a jutro niezaleznie od pogory kopiemy dalej, ja mam miejscówke na kombajnie więć różowo nie jest

Rolnik z powołania:-)

1,702

Odp: Ręcę opadają.

u nas też grypa ...  mnie coś rozkłada ale się nie daje tabletki i wyrko .... zimno jak diabli  i sucho

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

1,703

Odp: Ręcę opadają.

Jak na razie zwiększam ciśnienie powinno pomóc.

1,704

Odp: Ręcę opadają.

Wczoraj wstając rano uświadomiłem sobie że mamy 13. Myśle sobie z małą ironią że dziś robota nie polezie jak powinna. I masz babo placek wykrakałem..,. Przerabiam beczke do wywozu gnojowicy, pale pszecinarką plazmową, aż tu nagle zaczyna mi pluć palnik. Mysle sobie że elektroda csie skończyła. Rozkl3cam palnik, a tu wszystko jeszcse w miare przyzwoite. Ale nic. Zmieniam xna nowe. Na nowym to samo... Tylko jakoś słabo syczy. Patrze cna urządzenie a tu ledwo 2atmosfery. To lece do sprężarki. Reanikuje ją. Włącz wyłącz, włącz wyłącz i tak kilka razy a tu nic. Nawetcstycznika nie wywala. Patrze na wiertarce na sile a ona mi tylko buczy. Se myślexno tak. Korek wywaliłi tyle. Ide sprawdzić i szukam. Za licznikiem wsio ok. Przed licznikiem bezpiecznkki ciepłe... No to cyk klapka do góry (szło ja zdióć bez zerwania plomby). Wykręcam bezpieczniki a te kapsle mają ąż fioletowe. Po zdjęciu obudpwy gniazd okazalo się że 2gniazda są doszczętnie zgnite i wypalone (rok prod 63) , a kabej co leci z puszkixrozdzielającej pion na dwa liczniki, mimo żexdość młody i gruby (około 8lat i 6mm²) to przegrzałsie. Na niedomiar w okolicznych sklepach z elektryką nie mieli nowych gniazd na zwykł topikowe tylko na BM. W koncu po kilku h poszukiwań znalazłem. Koszt może niewielki bo gniazda, nowe bezpieczniki, kawałk kabla 10mm² i oplomowanie od nowa wyjdzie mnie koło 100zł, ale calutki dzień w dupie.

A i silnik w spręzarce z tego mi usmażylo. 5,5kw poszło z dymem.....

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

1,705

Odp: Ręcę opadają.

Wczoraj mi w mf rozrusznik sie zacial i nie zdarzylem odlaczyc akumulatora i buuuum.. ale tylko wewnetrznie nie wystrzelil we mnie cale szczescie... Alternator padl w nissanie x-trolu, ten to prawdziwa padaka... belke zgielo w 60tce od Tuz'a jak banana, taka nowa stal... wink

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

1,706

Odp: Ręcę opadają.

Eeee tam takie problemy
Wczoraj byłem z żoną u ortopedy. Mielismy na 13.50 weszła o 17.00
Bardzo miła pani doktor zbadała zaleciała dalsze chodzenie o kulach.
Poinformowała również że czeka ją kolejna operacja tym razem odbudowy wiązadeł krzyżych i że po niej około pół roku o kulach....  No i jak już wiedzieliśmy wcześniej problem z kolanem wzioł się z nie wyleczonego urazu z przed 5 lat. Lucyna była wtedy u ortopedy ale ten uznał że jej się wydaje.....

Bamreras ty rok temu nie robiłeś całej instalacji?
Takiego rozrusznika któremu trybik się nie cofnoł chyba już się nie da uratować... normanie 2-3 sekundy i już wirnik w strzepach. Miałem to w kombajnie...

1,707 Ostatnio edytowany przez tomek 323 (2015-10-14 08:29:52)

Odp: Ręcę opadają.

heh a ja w pracy z kolegą się o śmierć otarliśmy
najpierw świerzo zrobionego vw caddy nam koleś otarł ale nic wszystko ok trzeba tylko podmalowac zderzak.
jedziemy po towar zabraliśmy go wracamy i na drodze elbląg malbork na powrocie do elbląga nagle słyszymy takie wielkie bum huk nie wiadomo skąd pierwsze co myślałem że coś się nam urwało ale kolega kierował i mówi patrz na szybe a tam normalnie prawie całe kółko mu odpadło pękła szyba a mijaliśmy tira z plandeką i coś musiało mu się oderwać ale poleciało centralnie na kolege dobrze ze sie nic nie stało oprócz pęknietej szyby
taki to 13 października był...

Nie ma to jak FORTSCHRITT

1,708

Odp: Ręcę opadają.

Instalacje robilem na warsztacie. A zasilanie, w sensie liczniki i cala rozdzielnoa jest w domu. Nie wywalam tego puki co na zewnątrz tylko dlactego że w planie jest budowa nowego domu.

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

1,709

Odp: Ręcę opadają.

W warsztacie dobrze jest założyć czujnik zaniku fazy.
U siebie zrobiłem tak że przełącznikiem (zwykłym od światła) podaję prąd na czujnik zaniku
on gdy wszystko jest ok (napięcie nie niższe niż 340v na każdej z faz i odpowiednia ich kolejność) na stycznik i dopiero mam prąd a wychodząc jednym pstryknięciem odłączam zasilanie na wszystko poza oświetleniem

1,710 Ostatnio edytowany przez bamreras (2015-10-14 20:14:35)

Odp: Ręcę opadają.

Rur3k rozumiem że te min 340v to jest mierzone międzyfazowo!?!!?? Bo jak na każdej fazie mierzone oddzielnie to w naszych sieciach standardem jest 230v.
A jak to jakiś specjalny czujnik to podpowiem ze wystarczy zwykła różnicówka...

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

1,711

Odp: Ręcę opadają.

to jest jedna z zwyklejszych różnicówek za 60zł
a mierzone jest między fazowo bo inaczej na  dwóch z trzech wejść mógłbyś podać tą samą fazę i niby wszędzie jest prąd ale nie taki jak trzeba

a wartość 340  podaje instrukcja obsługi

1,712

Odp: Ręcę opadają.

13 przeciągnął mi sie w czasie i na następny dzień, podczas prac w chlewni oparłem sie o wygrodzenie i przelamałm telefon. Lekko wkur..iony lekko zadowolony ide do domu i szukam polisy ubezp. Patrze i oczom nie wierze. Niby polisa na 3 lata, ale od uszkodzeń mechanicznych na rok, a mam go prawie 2. Koszt naprawy samego wyświetlaczaxcto około 350, do tego uwalony wcześniej glośnik by kosztował 70 do 100, wartość nowego telefonu 450. A używka? Ile by byla warta po naprawie? Stwierdzilem ze sensu nie ma i kupie nowy. Nowy ma byc mocny i super wytrzymaly, co bym już tej dziadowskiej polisy nie brał. Szukam, szukam i jest... Zabolało... 1000zł... Brac czy nie brać!?! Nowy jest nowy, a stary co z szafy wyciągnąłem juz ledwo zipie...

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

1,713

Odp: Ręcę opadają.

Nowy z ogłoszenia masz za połowę ceny.

1,714

Odp: Ręcę opadają.

Szukaj telefonu CAT B15Q lub S50 jeśli to ma być smartfon

1,715

Odp: Ręcę opadają.

Catami sie bawilem i nie przypadly mi do gusta. Mam zaklepane hammer axe lte, zobacze jak to wygląda. Jak sie nie spodoba to moge odmówić. Biore na fakture to i vat sie odliczy. Noe lubie takich nie oczekiwanych wydatków. W dwa dni telefon, silnik 5,5kw i pare innych dupereli.
Co do samej różnicówki to po wczorajszym robieniu paszy wiem ze nie zda ona egzaminu. Po sąsiedzku stoi agregat prądotwórczy co zalącza sie samoczynnie  jak zniknie faza, lub jak napięcie międzyfazowe spada do 340v. Wlączyłm wczoraj wieczorem śrutownik i po chwili zacząsie agregat wlaczać, czyli spadki są ponizej 340v.

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

1,716

Odp: Ręcę opadają.

Mam różnicówkę w domu i garażu, bo gdy były odbiory po wykonawcze taki był już wymóg. Paszarnia miała czujnik zaniku fazy, i już nie ma. Różnicówka w domu nie przeszkadza w garażu jednak spawarka często potrafi ją wywalić, zwłaszcza gdy sąsiedzi też coś rzeźbią.

1,717

Odp: Ręcę opadają.

U mnie najważniejsze silniki mają wyłączniki termiczne i mam od 10 lat spokój, polecam takie rozwiązanie.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

1,718

Odp: Ręcę opadają.

Superancko... http://www.piotrowski.org.pl/krowy-a-ue,1188.html http://www.strefaagro.nto.pl/artykul/je … katastrofa

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

1,719

Odp: Ręcę opadają.

:crez:

1,720

Odp: Ręcę opadają.

Tomek, twoja odpowiedź jest baaaaardzoooo stonowana, brukselce chyba trzeba zmienić dilera bo ten towar który biorą coś nie halo.