W związku z tym, że już jestem po zasiewach traktuję ten wątek jako UPRAWA BEZ PŁUGA. Z powodu panujących warunków pogodowych zgruberowałem wszystkie swoje pola na ok 20 cm - bieg 4-I. Mając świadomość, że silnik w moim traktorze tylko z wyglądu i to ze sporej odległości, przypomina oryginał, przed drugim etapem prac, dostał nowe głowice, wtryskiwacze, pierścienie tłokowe i pompę wtryskową za którą muszę postawić 0,7, ale na razie nie ma czasu. To co ten traktor po tym zabiegu potrafi to klękajcie narody, martwię się o sprzęgło bo co i rusz przydymia. Drugi przejazd gruberem po polach 4-II lub 2-III na 25 cm i miazga totalna. Po tym przejazd B-231 na 2-III i siew. Mój ojciec rocznik 1943 jeździ ciapkiem z poznaniakiem i tego mu nigdy nie ograniczę, stwierdził, że tak doprawionego pola w życiu na jesień nie obsiewał.
Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia