Odp: Uprawa bezorkowa
Pajej na jakie 60cm ?przecież tylko do 50cm jest twoje. Nie sięgaj za głęboko bo górnikiem zostaniesz.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Strony Poprzednia 1 … 61 62 63 64 65 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pajej na jakie 60cm ?przecież tylko do 50cm jest twoje. Nie sięgaj za głęboko bo górnikiem zostaniesz.
Grzesiu bez przesady, działasz bez pługa pierwszy rok i nie ma co przesadzać. Fakt, pod buraki warto głębiej, ale pod resztę spokojnie na głębokość dotychczasowej orki plus 2-3 cm nie więcej i wystarczy. Jak sami widzicie szczególnie w suchym roku widać przewagę uprawy bezorkowej nad płużną. Co do orki co ileś lat to ja nie widzę żadnych za, za to jest więcej przeciw. Moje doświadczenia z braku pługa od 97 roku pokazują, że przewracanie ziemi pługiem to porażka. Tradycja i zakorzenione przekonanie jest bardzo trudne do przełamania i część z nas rolników nie jest w stanie tego zaakceptować, że sztandarowa maszyna rolnicza powinna znaleźć się na postumencie w muzeum.
Pajej na jakie 60cm ?przecież tylko do 50cm jest twoje. Nie sięgaj za głęboko bo górnikiem zostaniesz.
ja głeboszem jade zawsze po rame
Paweł masz z wałami mulczującymi na nowych mocowaniach czy stare ponoć zmienili mówił kierowca dali dodatkowe śruby rzymskie jak zabierał moje na serwis.
Tak mam ze śrubami rzymskimi.Wał mulczujący jest w zestawie z gruberem Lemken 2,8m/13 łap i tam dorobiłem uchwyty do śrób ale myślę o regulacji hydraulicznej bo wały są dość ciężkie.Potrzebna też rada jak wstawić filmik bo mam nagranie podczas pracy.
Tradycja i zakorzenione przekonanie jest bardzo trudne do przełamania
Ostatnio kończąc kawałek pod siew spotkałem się z sąsiadem przez miedzę, któremu moja technologia uprawy od kilku lat się nie podoba i na koniec rozmowy stwierdził: Mój tata orał to i ja będę orał. Argument nie podlegający dyskusji
Te argumenty przekazywane z pokolenia na pokolenie są nie do podważenia. Pod zboża robiłem ok30cm a pod burak chcę głębiej bo korzeń dobija do końca warstwy uprawnej zanim zakryją międzyrzędzia. Jak nie będzie dobrej zimy, jest niestety szansa, że suchy rok znowu się powtórzy, bo zasoby są słabe. A w głębszych warstwach zawsze jest szansa na większą wilgoć niż, w górnej.
Najciekawsze jest to, że na jednym piachu na 35cm idzie lekko jakby nic nie było a na drugim ciężko jak na glinie.
Pod buraki jakbym przeorał tyle to nie urosłyby wcale... A korzeń nieraz puszczą głęboko, aż przez martwicę i pięknie rosną.
To prawda, że w tym roku gruber wygrywa, nawet jak się nie ma super sprzętu i mocnego ciągnika. Wschody pszenicy po rzepaku na ciężkim ile piękne. Po pługu wschodziło na wiosnę dopiero, i zawsze była za rzadka w tych placach.
Wracając do uprawy na zimę z wałami lub bez. Ja ziemię to obsiewu wiosennego zostawię jedynie pod buraki. Chce jak najwcześniej wejść na wiosnę dlatego zlewne, ciężko obsychające ziemie, zimne zostawię wypagórkowane, żeby szybciej przesychały, i żebym wcześniej mógł wejść w pole. Na ciężkich kawałkach zostawię na równo, bo marcowe wiatry i mrozy sprawiają, że tą ziemię można na wiosnę gałęzią uprawić. A każde dodatkowe ruszenie jej na wiosnę tylko ją przesusza, i pogorszają się wschody.
Paweł nie miałeś problemu z łożyskami na wale wiosna przyjechał serwis wymienił dwa które rozpadły się jesienią kazałem wszystkie cztery ale stwierdził że dwa są Ok. Po 7 hektarach poleciały kolejne 2 stare przysłali nowe wymieniłem na żniwa jesienią poleciały wszystkie 4 zadzwoniłem przyjechali i zabrali cały wał mulczujący do siebie. Tak że serwis działa na najwyższym poziomie zobaczymy jak wróci co będzie. A wszystko na bieżąco smarowane.
Taka ciekawostka.
Miałem czosnek bez pługa, ale to szczegół. Czosnek był ściółkowany słomą, grubo bo jakieś 70 kostek na 3,5 ara. Słoma nie pocięta tylko rzucona wczesną wiosną. Azot szedł na słomę.
Uwierzcie mój dwu-belkowy grubero głębosz prawie dał radę bez zapchania to teraz uprawić. Prawie! Gdyby były 3 belki poszło by normalnie. Potem poszła talerzówka po osie tj jakieś 20 - 25cm no i miejsce pod warzywa na przyszły rok gotowe. Widać trochę słomy ale to takie króciutkie 2-3 cm słomki i do wiosny się pewnie spróchnieją całkiem. Generalnie całość cieszy oko...
Da się.....
Paweł nie miałeś problemu z łożyskami na wale wiosna przyjechał serwis wymienił dwa które rozpadły się jesienią kazałem wszystkie cztery ale stwierdził że dwa są Ok. Po 7 hektarach poleciały kolejne 2 stare przysłali nowe wymieniłem na żniwa jesienią poleciały wszystkie 4 zadzwoniłem przyjechali i zabrali cały wał mulczujący do siebie. Tak że serwis działa na najwyższym poziomie zobaczymy jak wróci co będzie. A wszystko na bieżąco smarowane.
U mnie wał pracuje bez problemów i nawet jestem zadowolony z pracy takiego zestawu,zobaczymy jakie będą plony? bo wschody OK.
Na zimę zgrubrowane, pięknie to nie wygląda. Poplon owies + facelia zrósł pod kolana na większość wystarczyło jeszcze obornika najpierw był zgruberowany pożniwnym.
jak wycenić możliwość posiania i zebrania poplonu na jesieni? taka krótka dzierżawa.
po zbożu poplon i zbiór w październiku.
Jak komuś zrobisz uprawki i posiejesz, automatycznie wprowadzając międzyplon, to ja nic nie płaciłbym za takie coś. Fakt że materiał zabierzesz, ale w ziemi korzenie zostaną, i uprawki zrobione.
Rozumiem że uciekasz z pola z np pszenicą wchodzi sąsiad sieje poplon i jak urosnie to zbiera.
Jak swój człowiek to bym gadał tak by i tobie coś zostało i jemu. czyli poczekał do końca aż "franek" zbierze i pogadał z Frankiem ile może dać by coś z tego mieć.
A jak obcy to pytanie co chce zasiać i co posypać by to urosło. Poplon zebrany pola to NPK wywieziony z niego Trzeba by przelicyć kg plonu i skład jego.
Obcemu minimium 1 tyś
Ja myślę, że to Fenol dla bydlaków chce.
No to Fenol musiał by wybulić ja wycenił bym na 2q polifoski, poplon tak jak pisze Krzysiek, jeżeli zaorany zostawi to co wyciągnął.
Na swoim pole też nie zgodziłbym się na tych warunkach co napisałem. Ale żeby dla NIego wyszło jak najlepiej to ewentualnie flaszkę można dorzucić
jest tak jak piszecie, to chodzi o moje zwierzaki.
zakładam posianie jeczmienia j z facelią i rzepakiem, nawożenie to minimum saletra.
myślę o następnym sezonie, a nie chcę tego zrobić tak aby miał krzywdę.
U nas ludzie co na zazielenienie posiali owies to pięknie wyrósł. Kilka jeszcze stoi to ziarno zawiązało. Wiadomo, że puste ale rośliny po kolana urosły to i masy dość powinno być.
właśnie na taki poplon wypuszczam jeszcze krowy, zostało tydzień pasienia jeszczę.
kłosy o tej porze to zabawny widok.
moze ktos szuka http://olx.pl/oferta/agregat-5-m-vaders … f712eaefdd
Strony Poprzednia 1 … 61 62 63 64 65 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo