2,001

Odp: Ręcę opadają.

Dziś tata palił w piecu.
Nie chciało sie palić
Wyłączył nadmuch i otworzył popielnik by tam pogrzebaczem poruszać. Poruszał i pier**l.
Poleciał ogień i popiół. Nie było nie w domu nie wiem ile czasu mu oczy w szpitalu czyścili. Twarz lekko poparzona jak by zasnoł na słońcu. A z jednego oka aż krew poszła.  Narazie nawet nie próbuje patrzeć.
Kupiłem okulary ( takie z bokami) do pieca....

2,002

Odp: Ręcę opadają.

zima kto to wymyślił?

2,003 Ostatnio edytowany przez Sebastian (2016-01-07 18:51:14)

Odp: Ręcę opadają.

Krzysiek to smutne wieści . Też raz otworzyłem piec gdy się przydusił tyle że górne drzwiczki  . Dobrze że szybko zamknąłem to tylko fuknęło z popielnika .
Damian żeby było ciepło musi być zimno  wink . Ręczny w e36  poprawiony teraz będzie jazda :satan:  .

" Czasem trzeba zrobić krok w tył  by móc zrobić dwa do przodu . "

2,004

Odp: Ręcę opadają.

u mnie od kilku dni zimno w chałupach najpierw zaczął lecieć piec zapasowy no to wywaliłem na drugi dzień leci główny i to przed nocą musiałem do wygasić a przez noc rurki zamarzły,cały dzień je odmrażałem i co ciekawe jak spawałem piec to gazu brakło,później się zaczął zapowietrzać myślałem że na zawał zejdę smile

2,005

Odp: Ręcę opadają.

Piec z nadmuchem otwiera się delikatnie w czasie nadmuchu, lub czeka aż wentylator wyłączy i od razu otwiera. Gdy wentylator stoi nagromadzają się gazy po otwarciu drzwiczek robi buch...
Krzysiek chyba coś z kominem ?

2,006

Odp: Ręcę opadają.

u mnie kiedys zrobiło bum i komin peknął

Rolnik z powołania:-)

2,007

Odp: Ręcę opadają.

MAREKPE napisał/a:
koseś napisał/a:

To do jakiego wieku będą płacić ? do 18 powinni . Jeśli mam trójkę i pierwsze się nie łapie ,drugie ma 12 lat a trzecie 2 to wychodzi mi że 6 lata druga i  16 lat trzecia będzie brać ?  22 lat x 6tyś rocznie to 132tyś zł.?  Wiadomo wersja wysoce optymistyczna a pesymistyczna to 0 zł

Dwa lata weźmiesz na dwoje, potem 4 lata na jedno i po ptakach tj 24 000 plus 24 000, bo trochę Cię z tymi obliczeniami poniosło.
No chyba, że będą płacić, tak jak rodzinne, czy renty, czyli do czasu ukończenia nauki w normalnych terminach.

Marek to jak ty to liczysz?  nic z tego nie rozumiem ? Na mój rozum to, karolina ma 12lat czyli za 6 lat będzie pełnoletnia a alicja ma 2 czyli 16 lat do pełnoletności czyli 6lat biorę na obie a 10lat na najmłodszą .

2,008

Odp: Ręcę opadają.

Właśnie mi się wydaje, że powinno być tak jak Tomek mówi. I tak jak napisał, w wersji optymistycznej.
Od siebie powiem, że myślałem, że już nic mnie  nie zaskoczy. Chciałem sprzęt do buraka kupić i było ogłoszenie za 20tys teraz patrzę a gość od razu opuścił na 15 do negocjacji.... Nawet nie dzwoniłem bo nie myślałem, że tyle opuści....

2,009

Odp: Ręcę opadają.

Bzdura Teraz dostaniesz na dwoje dzieci. Za 2 lata będziesz miał dwoje dzieci na utrzymaniu i na jedno dostaniesz kasę, a za 6 lat pozostanie Ci jedno dziecko na utrzymaniu i nie dostaniesz na nie nic. Jeśli płaciliby tak jak pisałem wcześniej to łatwiej by było utrzymać dzieci na studiach, a jak do 18 to trochę lipa.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

2,010

Odp: Ręcę opadają.

A tam w ustawie ma być za posiadanie czy utrzymanie ,jeśli to wypali to tylko w takim kształcie jak ja pisałem wyżej . Dzieciaki mają swoje konta w banku od dawna a tera z ta kasa będzie dodatkowo wpływać na ich konta to i start w dorosłe życie będą miały fajniejszy ....

2,011

Odp: Ręcę opadają.

Koseś a najstrarsza już pełnoletnia? Bo jak tak to ona od odliczanki odpada. Tak jak ja xto rozumiem dostajesz na dzieci w wieku do 18lat. Powyzej już nie. Mimo że miałbyś ją dalej na utrzymaniu i tak do do 500+ liczyć b3dą dwójk3 pozostałych. Jak dochód ci przekroczy to na pierwsze z tych niepełnoletnich nie ma nic a tylko na drugie i tylko do osiągnięcia przez tą starszą 18lat, no chyba że z dochodu wyjdzie ci ze zasługujesz to wypłcą dalej.....

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

2,012

Odp: Ręcę opadają.

Znając życie to dadzą tym tylko co siedzą  na zasiłkach i nie mają dochodu w ogóle. Jakikolwiek dochód wykluczy pewnie z uzyskania tego. Jeden będzie musiał zapierniczać a drugi dzieci napyka pole odda w dzierżawę i będą się śmiać z tych co chcą coś mieć. Nie od wczoraj z resztą.

2,013

Odp: Ręcę opadają.

http://www.fakt.pl/politycy/jak-dostac- … 01387.html

2,014

Odp: Ręcę opadają.

no i po prawie miesiacu oczekiwania ruszyła sprawa odszkodowania ale co najlepsze
nie mam jeszcze decyzji w rekach a na konto przyslali mi 3.380 zł jak to zobaczyłem o malo z krzesła nie spadlem wiem tylko tyle że szkoda calkowita żadnych dokumentow w rękach a tu mi takie śmieszne pieniadze przysłali bedzie odwolanie albo auto pojdzie na kosztorys poczekam jeszcze bo gamonie wysłali mi wszystko pocztą gdzie wyraźnie podawałem adres e-mail żeby było sprawniej normalnie mowie wam masakra. co za firma!!

Nie ma to jak FORTSCHRITT

2,015

Odp: Ręcę opadają.

Odliczyli wartość rozbitego samochodu, a resztę wypłacili ?

2,016

Odp: Ręcę opadają.

tak teraz sobie wymyslili  , młody siostry dostał strzała na drzwi tylne i błotnik ,nisan tino z2002r , szkoda całkowita 3700 i juz , ale w jego przypadku drzwi 200 w kolorze a błotnik do polerki i juz , dobry  strzał.

Leszek   dla kolegów'

2,017

Odp: Ręcę opadają.

A po co zgodziłeś się na całkowitą, przecież likwidatorzy ze śmiechu mało się nie uduszą jak klient zgadza się na całkowitą. Był kiedyś na Interii cały artykuł o tym.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

2,018

Odp: Ręcę opadają.

Chyba się nie zgadzał. Ubezpieczyciel i jego gierki...

2,019

Odp: Ręcę opadają.

decyzji nie ma , jeszcze myślą ale auto normalnie naprawic i jeżdić ??? napisz w czym problem bo nie wiem o co chodzi????????

Leszek   dla kolegów'

2,020

Odp: Ręcę opadają.

sarast pisze do cb
jest tak auto stoi na podwórku już prawie miesiąc w jednym miejscu był rzeczoznawca dokonał ogledzin ja wypisalem dokumenty i pojechał. Długo długo nic aż w końcu w tamtym tyg dzwoniłem na infolinie bo żadnegoodzewy z ich strony no i baba mi mówi ze wycena juz niby jest u nich powiedziala mi przez tel że wiedza tylko ze jest to szkoda calkowita no i ja sie pytam jej jak długo to ma trwać tydzień dwa ona mi gada że w tym tygodniu się roztrzygnie dzisiaj mamy nowy tydzień od momentu jak zadzwoniłem a w piatek jeszcze przyszedł sms od nich ze szkoda o nr.. jest zakwalifikowana jako szkoda całkowita ja sie na nic ni godząc jeżeli chodzi o całkowita szkode oni tak zadecydowali no napisali jeszcze ze wszystkie dokumenty są wysłane na adres korespondecyjny na dzień dzisiejszy nie mam żadnego papierka od nich a kase w kwocie 3.380zł przelali mi na konto.
czekam na wycene chcę zobaczyć co oni mi tam napisali no i dwa wyjścia  albo będe się dowolywał tak długo aż dostane zadowalająca mnie sumę żebym mogł nabyć sprawne auto albo ten samochód co mam pójdzie na ich koszt do naprawy ale wtedy wszystko na nowych częściach i z potwierdzeniem od dagnosty ze naprawa przebiegła zgodnie z wszelkimi zasadami inaczej będę wojował przez sąd jeżeli nie dadzą polubownie a na zadne szkody całkowite jak chłopaki pytali i pisali się nie godzilem

Nie ma to jak FORTSCHRITT