61

Odp: łąka trwała

Miejscowy klub piłkarski po kilku latach mojego wolontariatu zaproponował mi dzisiaj abym zajął się na poważnie ich murawą. Dotychczas robiłem im usługi za swoje i na takim poziomie na jakim potrafili zorganizować podstawowe materiały. Dzisiaj zaproponowali mi abym zajął się ich 60 arami tak żeby nie musieli się wstydzić w okręgówce.
Na początek trzeba uzupełnić braki i widzę tutaj to  https://www.centrumtrawy24.pl/pl/p/zyci … azonowa/52
Co najgorsze trawnik jest kilkadziesiąt lat wałowany bez wertykulacji, jedynie generał mróz zimą poprawia stosunki powietrzne. Będę wdzięczny za każda radę opartą na zasadach de minimis, bo to wszystko w ramach wolontariatu, a środki klubu na zakup materiałów są zawsze niewystarczające.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

62

Odp: łąka trwała

U nas we wsi za czasów jak unia wprowadziła zakaz stosowania mączek mięsno-kostnych to farmutil dobroczynnie zafundował około 80 ton nawozu z mączki na miejscowe boisko. Trawka jak malina rosła tylko jakoś przyjezdni słabo grali smile Aż słodko w gębie było

E 516 na części
Telefon 695 076 269

63

Odp: łąka trwała

MAREKPE też robię wolontariat dla klubu w gminie (Pogoń Świerzawa) z tym że oni mają maszyny, a ja daję ciągnik, paliwo i mój czas. 2 razy do roku przeczesanie i wałowanie. Koszenie, ubytki i dosiewanie robią sami. U mnie na wiosce oprócz tego co wyżej dochodzi mi koszenie i zbieranie trawy - wszystko wolontariat.

gg 5118068

64

Odp: łąka trwała

Dziś łąki skończone! Wapnowane, gnojowicowane, dosiane i powałowane. Jeszcze tylko Azocik i finisch!