sarast pisałeś
co do skody to nie wiem o czym piszesz , najpierw to zrobił przewrót bo brali się do rządzenia w stylu podobnym do dzisiejszego czyli gówno wartego!!!! a bereza to jeden ze sposobów na opozycję szkodzącą narodowi, a co do ślubu to miał jaja bo poszedł na przekór kosciołowi. który był jedyną instytucją udzielającymi rozwodu. dziś to nie problem. dla mnie Wódz i basta!!!!
Skoda chciała przenieść zakłady do nas, byłyby miejsca pracy, i kolejna narodowa marka, Skoda jest FSO nie istnieje. Nie zgodził się.
Zauważ że zawsze Niemcy są wskazywani jako ci którzy mają na sumieniu koncentraki, my nie byliśmy lepsi.
Mi nie odpowiada dzisiejsza władza, krytykuję ją. Czy z tego powodu ktoś może mnie zapuszkować? To nie byłoby moralne. To tylko oznaka słabości.Władzy skoncentrowanej na sile.
Mniejsza z tym, Bereza to wstyd.
Miała działać jeden rok a funkcjonowała do 1939r. O obozie co nieco pisze Cat- Mackiewicz. tsza poczytać potem się wypowiadać.
Tak masz rację Piłsudski miał na pieńku z kościołem, aby móc ponownie się ożenić stał się protestantem. Tylko po co taka szopka. Wciąż tkwił w religijnym schemacie. Zrobił kościół w jajo kilka razy, ciekawie wyszło z pomnikiem Bema. jest na filarach i na środku stawu z konkretnych przyczyn.
Czyż to nie jest antypolska postawa kościoła?
Wolę demokrację nawet kulawą niż "wodza",
Fenol napisał/a:tak i odmówił przeniesienia zakładów Skoda do Polski.
założył koncentraka w Berezie Kartuzkiej, dokonał zamachu stanu na legalnie wybrany rząd, zmienił wiarę aby ponownie się ożenić.
No po prostu wzór moralny.
tomek1974 napisał/a:mi pasuje
Tobie jak by Piłsudski Nasrał na twarz to też by Ci pasowało.
tomek1974 napisał/a:Fenol ty chyba nie dawno ostro broniłeś żydów czy teraz też po tym jak chcą obalić rząd ?
Chcą zrobić zamach tak jak Piłsudski??? Chryste toż to z miłości do ojczyzny. Na pewno z Jego ekscelencji maraszłka biorą przykład.
Może nowa Beraza będzie? czas otwierać szampana.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]