Odp: Uprawa bezorkowa
Wiele będziesz chcial?
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi
+33 / -0 (chyba )
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Strony Poprzednia 1 … 66 67 68 69 70 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wiele będziesz chcial?
Znajdź mi jakiegoś na non stop tak około 2.6 do 3m może być bez wałów i możemy się pozamieniać. Nie chodzi mi żebym zarobił, tylko nie mam za wiele czasu w tym roku na siedzenie przy spawarce. Widziałem na składzie takie wały to dokupiłbym sobie. Gruber jest pospawany tylko w jednym miejscu, gdzie mróz rozsadził ramę, bo woda nie miała gdzie odpłynąć. Reszta nie ruszona. Przerobione pod belkę zaczepową i dodatkowo oryginalne sworznie na zwykły rozmiar jak w 323.
Te wały robią robotę, Kiedyś tak się dziwiłem jak MPopis chwalił je, ale nic nie przesadził. Świetne w swej prostocie i jakości pracy.
A Karol wrzuciłem na Forum kilka zdjęć jak u mnie wygląda wszystko bez pługa. Na razie jestem bardzo zadowolony.
Zależy do jakiej ceny szukasz to może coś i znajdzie się nie daleko w czasie potem bym wyporzyczyl autolawete od wujaszka i możemy robić machniom
Albo ja do Ciebie, bo i tak miałem odwiedzić tamte strony. Głosić go nie będę, w razie co to poszerzę o 4 łapy i będzie do Forda.
Dogadamy się
Grzesiu takie coś? http://olx.pl/oferta/gruber-lemken-acha … frpQP.html ? Czy może coś bardziej masywnego chcesz?
mam zasiane 20 ha pszenicy po kuku bezorkowo po talerzówce, pierwszy rok, róznicy niby nie ma, ale ta po pługu przy tej niby troszke ciemniejsza, co nie zmienia faktu ze po kuku bede siał bezorkowo
Grzesiu takie coś? http://olx.pl/oferta/gruber-lemken-acha … frpQP.html ? Czy może coś bardziej masywnego chcesz?
Karol Lemkena starego na kołku ma teść i przy tym moim wygląda cienko, jednak na sprężynie i to, że to lemken to pewnie wytrzymywałby i na taki to chętnie się zamienię. Wczoraj tak wpadłem na pomysł,że można się wymienić. a ile on już kosztowałby to mnie nawet nie musi obchodzić, bo zależy mi na zabezpieczeniach. Jak była wilgoć, to nie rwały się prawie wcale, ale jak sucho i dochodziły kamienie, to poniżej 25cm robiło się denerwująco.
No to tak.. u mnie kamieni nie ma więc nie bardzo potrzebne te zabezpieczenia gorzej jest na dalszych terenach gdzie mamy dzierżawy he
Panowie, jak uprawiacie pod rzepak bez pługa to ile przejazdów robicie? Dokładnie chodzi mi po pszenicy, po jęczmieniu nie ma problemu. Po podwójnym przejeździe talerzówką jest dalej bardzo dużo słomy i nie wiem czy później gruber na głęboko wystarczy żeby wymieszać słomę. Po słabej pszenicy nie ma problemu ale po dobrej tej słomy jest full. Dobrze że większość będę miał po jęczmieniu.
Trzeba mi doradzić jedną rzecz. Będę miał pszenicy sporo po jęczmieniu jarym i trochę po pszenicy. Z racji że rzepak wypadł na wiosnę, a wszystkiego tej jesieni też nie dało się obsiać rzepakiem. Gdzie dać nawozy PiK? W tej chwili wszystko potalerzowane i normalnie dawałem przed gruberem lub nawet przed talerzówką. Jednak w tym roku z racji słabego płodozmianu myślałem dać płytko przed siewem, żeby pszenica miała lepszy start. Azotu nie zamierzam dawać.
jeśli po jęczmieniu to powinieneś opryskać taką chemią która mu zaszkodzi. Atribut, atlantis
Nie boję się że wyskoczy mi w pszenicy bo widzę ile po uprawkach mam go w rzepaku. Prawie wcale. Tylko płodozmian słaby.
Jeżeli miałbym taką możliwość to wszystkie nawozy sypal bym przed gruberowaniem. Chodzi o to że jak będziesz miał płytko nawóz to korzenie będą też płytko.... nie będą miały po co drenowac ziemi.
Yoko jak ogarnąłeś pole po kukurydzy? rozumiem że kukurydza była na ziarno? czym uprawiłeś aby resztki kukurydziane nie przeszkadzały przy siewie?
Fenol u mnie kuku na ziarno i po tym ruska talerzówka, następnie gruber i uprawowo-siewny składający się z brony wahadłowej i siewnika talerzowego. I nic się nie pchało
To nie prościej, taniej i szybciej wrócić do pługa?
Talerzówką i tak musiałbym bym jechać przed pługiem a nie wiadomo jak na jeden strzał po pługu by sobie wahadłówka poradziła. W ten sposób wychodzi u mnie dobrze, jak ktoś chce orać proszę bardzo. Każdy niech robi jak uważa
Chodzi mi o to czy to ma sens, bo jak trzeba więcej jeździć później jeszcze dodatkowo opryski i dla zasady to tak sensu wg. mnie nie ma.
Tak na youtube oglądam jakie cudaczne agregaty pokupili i jeżdżą po 3 razy co jest całkiem bez sensu i ta bezorkowa też tak stworzona pod gmo jest, a nie normalną uprawę.
Dario wczoraj wyrównałem pod buraki i też bezorkowo. Poszła talerzówka w poprzek brony później gruber , pod gruber nawóz, później siew poplonu i znowu brony. Wydaje się że dużo roboty ale buraki w tym roku mi w ogóle nie przyschły, lub bardzo mało.Słoma trzymała wilgoć i chroniła przed słońcem. Poszły zlewy i nie zabiło tej ziemi. A jak pojechałem opielaczem to zapychał siębo było tak pulchno. Ogólnie na lekkiej ziemi to najprościej zaorać, bo wschody będą zawsze ale na przesmykach ciężkiej gliny po pługu wschody marne. Bezorkowa to nie do końca uproszczona, a ziemia nie musi być orna ważne żeby była uprawna
Strony Poprzednia 1 … 66 67 68 69 70 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo