Odp: obroty silnika
U mnie był problem z obrotami taki że nie miał mocy lub na biegu jałowym miał tendencje do rozbiegania, do tego stopnia, że wracając do domu musiałem jechać z włączoną młocarnią i hederem na trzecim biegu z wyłączoną dawką paliwa. Winien był regulator, po wyjęciu pompy po prostu się wysypał przez dekiel. Wymieniłem pompę i jest ok, silnik bryka i utrzymuje równe obroty. Ale do czego dążę, staram się utrzymywać 2000 obr, przy włączonej sieczkarni i tłustym zbożu potrafi spaść do 1900, 1850 według mnie za mało. Dlatego dorobiłem jeszcze jedno wycięcie na grzebieniu i tak wyregulowałem cięgło, że w położeniu fabrycznym jest 2000 obr, a ziarko dalej 2200. Jak ma trochę za ciężko to jest zapas.