Odp: Prasy rolujące
Ale jak taką kostkę kulgać po strychu ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Prasy » Prasy rolujące
Strony Poprzednia 1 … 32 33 34 35 36 37 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ale jak taką kostkę kulgać po strychu ?
6 chłopa z widłami i wio
Moje da się kulać we trzech bez problemu .....
A w kiszonce co mocniej ubije? Walcówka typu claas rollant czy pierwsza lepsza pasówka?
Znajomy swego czasu jak kupił nową Rollant 255 i zaczęli ostro robić sianokiszoke to masowo zaczęły siadać łożyska...
gallignani walcowa lepiej zbija z zewnątrz środek słabiej niż pasówka
Kiedyś pamiętam testy pras dla top agrar to korbanki tak ustawiły w claasie zgniot że pekałą siatka i musieli zmniejszać.
Jeżeli masz zamiar robić sianokiszonke to sobie odpuść stało komorowe.
chwila moment bo tak samo mi mówili o walcowe "jak chcesz robić słomę to sobie odpuść". Jasne że po zmiennokomorowej mamy zbicie od samego początku ale stałokomorowa też ładnie zbije. Ja walcową do 2/3 zapełnienia komory jadę tak szybko aby nadążył podbierak i jak już mam w ok 2/3 wypełnioną komorę to schodzę z prędkością do wolnego aby walce nadążały zbijać. Tak wiem że to wolno wtedy idzie ale robię w setach sztuk a nie tysiącach więc czas mnie nie goni.
I mnie usługowo jak robili to po zmienno komorowej był miękki rdzeń. Na tyle był miękki ze lekkie uszkodzenie folii i balot do wyrzucenia. Później zmieniłem usługodawcę i nie wywalam całego tylko z trochę. teraz jak robię sam i owijam sznurkiem to jest jeszcze mniej, bo sznurek po wyjściu z komory sie nie luzuje tak jak siatka. Co do słomy to jest tak , że jak robisz dla siebie to stała komora ok bo tania prasa i mało problematyczne i do siana też ok .
jak zwykle rozbija się o kasę, tanio to stałokomorowa na sznurek, ale jak chcesz szybciej to siatka, ew. noże do kichy, a pasówka z nożami, różną średnicą i miękkim rdzeniem to wygoda i do wszystkiego tylko kasa największa. Jak pierwszy raz zwijałem pasówką siano i nie zrobiłem miękkiego rdzenia to tak dobiłem, że w środku zakisiła się sama bez folii, ale szpilki nie można było wbić.
Tylko że stałokomorowa sipma/warfama to używka kosztuje koło 20 tys a za tyle to ma się spory wybór zachodnich. Cały problem żeby nie wdepnąć i nie kupić zarżniętego gówna.
Jeszcze kilka lat temu w okolicy tam gdzie większe gospodarstwo lub przedsiębiorstwo to pracowały Krone łańcuchówki i dawały radę bez problemu a przebiegi robiły kosmiczne. Jak mleko poszło w cenę i przyszły PROWy to ludzie zaczęli brać tylko to co najdroższe Lely i Claas...
Krone łańcuchowa to ze starszych ekstraklasa ! prostota i wytrzymałość.
Jestem za ! Mieliśmy kr 160. Jumz ogniem sadzil przy dobijaniu sianokiszonki.... Ale mokre suche czy jakie wszystko szło bez problemu.... Teraz Chet nie bym kupił Claas 46 RC albo kr 130s.... A najlepiej kostkę jak ma Tomasz... Dla mnie większość jednemu robić to myślę ze było by nawet lżej...
Potwierdzam jak dla mnie Krone super prasy, mam 125 z 1985 roku i jest nie do zdarcia, baloty dobrze zbite jak na stałokomorową, trwała, spokojnie do 30 bali na godzinę można zrobić owijając pojedynczym sznurkiem. Jedyna wada to trochę głośna jest jak każda łańcuchowa.
Jestem za ! Mieliśmy kr 160. Jumz ogniem sadzil przy dobijaniu sianokiszonki.... Ale mokre suche czy jakie wszystko szło bez problemu.... Teraz Chet nie bym kupił Claas 46 RC albo kr 130s.... A najlepiej kostkę jak ma Tomasz... Dla mnie większość jednemu robić to myślę ze było by nawet lżej...
Ładny sprzęt ale żebym ja gospodarzył to już dawno bym miał coś podobie kupionego...
Oglądałem ją przed żniwami z kolegą ale ma kilka mankamentów i ostatecznie kolega kupił hesston 4700....
Jaka prasa będzie dobra do prasowania słomy kukurydzianej, chcę zebrać swoją i opchnąć somsiadowi
Strony Poprzednia 1 … 32 33 34 35 36 37 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Prasy » Prasy rolujące
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo