303 za 8tyś szybka opinia (Strona 7 z 8)

Właśnie wróciłem! Jak obstawiacie kupiłem?

I tu się wszyscy zdziwią! Pojechaliśmy, zapakowaliśmy naładowane aku z kombajnu i tak od początku. Na miejscu był lekki przymrozek i był już wystawiony na zewnątrz. Kasa, paliwo i umowy w samochodzie. Na początek kontrola płynów. Chłodnica full płynu, hydraulika bagnet suchy a po elektrodzie brak 10l do bagnetu, skrzynia hmmm pytam co lał? Mówi nic i nic nie dolewał. Sprawdzamy a tam stan i olej jak nowy ale gęsta paćka. Silnik, bagnet suchy. Mówie co Pan lał? Superol i dolał 2litry i było minimum. Do hydrauliki na dolewkę nie mieliśmy nic. Zabił mnie na pytanie ile oleju bierze silnik. Odpowiada, że nigdy nie dolewał i przez 13lat nie zmieniał. Przełożyliśmy aku i z instalacji sprawne były tylne kierunki i kontrolka ładowania. Odpalamy! Dwie próby kręcone i nic za trzecim razem zaczął gęgać i za czwartym zapalił. Chodzi i chodzi a powietrza nic nie nabił a okazało się że ręczny, który był zaciągnięty powodował brak nabicia a po opuszczeniu nabił. Nieszczelności w układzie małe piwo. Po uruchomieniu wspomaganie 15min brak a potem bez szału. Ruszam na szosę i tu się zaczynają cuda. Napęd i blokady rozłączone. 1 jako tako przyśpiesza, 2 przyśpiesza powoli 3 kupa czarnego dymu i brak przyśpieszenia jak by mu pług zapiął. Wracam na miejsce a temp silnika skoczyła może na 25C i ciśnienie oleju spadło na 2,5 z 5. Brak mocy i tak szybki spadek ciśnienia oraz to że 13lat nie wymienił superolu przeważyły na niekorzyść i nie było rozmowy o zejściu z ceny 8300 nawet o 1zł więc

ale to jak? kasa, paliwo, umowy, a nie przejechałeś się nim wcześniej? masz nauczkę..
ale nie przejmuj się jak mieć kalectwo to lepiej wcale

Wg. ogłoszenia to on w pełni sprawny, to jakiś bardzo uczciwy sprzedawca, pewnie bogobojny, religiny katolik.

Piszę poprawnie po polsku.
 

Grześiu jeszcze skrzydła i będzie latać !!!!

A mnie smutek ogarnał bo myślałem, że będę posiadaczem 303 z 83r gdzie były produkowane do 84 więc ostatni wypust na piękny projekt a tu dupa

Jeśli chodzi o te dwa to moim zdaniem nie ma nawet co jechać. Ps w głowie miałem projekt na 303

Drugi koniec PL

To pochwal sie co to za projekt, ja na swojego też miałem ambitny plan ale zbraklo czasu na realizację bo ciagnik byl potrzebny, turbo 360 zaczęła się kończyć i potrzebny byl Hans do ciężkiej pracy. I został nieomal w oryginale