Odp: Silnik Ifa 6VD
Forsz to jest konstrukcja !
- silnik wkładamy jaki sobie życzymy.
- pompy olejowe, ruskie czemu nie.
- rozdzielacz włoski w sam raz.
- maska JCB
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Silnik Ifa 6VD
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forsz to jest konstrukcja !
- silnik wkładamy jaki sobie życzymy.
- pompy olejowe, ruskie czemu nie.
- rozdzielacz włoski w sam raz.
- maska JCB
Jest to tak, jest to dobra skladanka i wiele możliwości tuningu :dance:
To na innych ciagnikach jest problem cokolwiek zamieniać, dla tego te ciagniki kupilem.
Swojego pierwsego Forscha kupilem 8 lat temu za 32000kÄ (okolo 5tis Zl), wtedy ledwo funkcjonalne Zetory 12045 kosztowałi okolo 250000kÄ (okolo 35-40tys Zl) tak wybór był jasny i robi a działa dotychczas.
Kiedy bede dobra okazja, tak mozno kupim jeszce origo caly ZT323, to sa ciagniki,co beda robic i po bombę elektromagnetyczne i po trzeci wojnie światowej, ktora nie jest daleko
Masz rację polum. Wystarczy kilka takich bomb i europa będzie wzięta głodem....
mam pytanie do znawców silnika od stara 200 lub 1142 ten 150km co on jest wart ile pali i czy wytrzymały bo co ja wiem o nim to to że jest kiepski ale może się mylę pytam bo jest ich sporo i tanie i tak myślałem założyć mu turbo od 6CT107 i założyć do kombajnu ?
Silnik od stara z turbiną do 516? Powodzenia
stara 1142 mielismy na wiosnę silnik igła star jajko lalka palił na dotyk tylko on był bez turbo o spalaniu nie powiem za wiele bo trasa jaką pokonał to była ostróda-pasłęk a potem pasłęk - dobre miasto nie wiem ile spalił ale silnik sam w sobie zapał lekko i szybko nie trzeb było go hehłać tylko bach i chodził
mam pytanie do znawców silnika od stara 200 lub 1142 ten 150km co on jest wart ile pali i czy wytrzymały bo co ja wiem o nim to to że jest kiepski ale może się mylę pytam bo jest ich sporo i tanie i tak myślałem założyć mu turbo od 6CT107 i założyć do kombajnu ?
Tomek raczej silnik od jelcza lub sieczkarni 180 koni może by dal rade ale będzie ciężko
Rozumiem że chodzi o silnik s359. Więc danych nie będę przytaczał, generalnie w samochodach trochę mułowaty ale jak by się w sprzęcie rolniczym spisywał to nie wiem. Spalanie to około 27litrow na 100km przy pełnym obciążeniu samochodu.
Od sieczkarni też za mało ,widziałem taki przeszczep ,heder skrócili na 4,8 a i tak nie dawał rady. Ten przeszczep stoi albo stał 10 kilometrów od mnie ,wiem że ten heder kupił kolega do 516 z oryginalnym silnikiem i też go postawił bo z paliwa nie wychodził.
W końcu mogę wam Panowie małe co nie co pokazać i napisać.
https://youtu.be/8BzjxLA9jVU
Silnik już wstawiony i uzbrojony. Spalił już 200 litrów ropy także ''coś'' już zrobił. Na początku chodził w transporcie, odbierał buraki od stoll'a . Spalanie 10 litrow na godzinę. Obciążenie żadne bo około 7 ton z przyczepą. Potem talerzówka, a dzisiaj robiłem gruberem. Do grubera doczepilem z powrotem dwie skrajne łapy tak , że ma teraz 3 metry. W ciężkiej robocie 14 L na godz a wydajność 1.2 ha na godzinę przedtem miałem 1,25 godz na ha i palił mi tyle samo. Co do paliwa to jeszcze nie jest wszystko jasne bo muszę porządek z pompą zrobić. Sama przeróbka i wmontowanie silnika zajęło mi 2 tyg.
pewnie hydrostat tak muli ? ja chce zrobić cheder 4,20 m jak w bizon ale i tak mam problem z szerokością kół żeby nie był szerszy niż 3 m i mam z nim poważny problem bo do niczego już mi nie pasuje chodzi o uprawy na części go szkoda do pola za duży po prostu problem i będę go przerabiał dla zabawy bo kasy za niego już nie będzie, pewnie włożę od l60 ma większy moment obrotowy
Grubo....
Andrzej pięknie Ci to wyszło, bardzo cicho chodzi.
Nie obawiasz się że skrzynia może się wysypać? prawie dwa razy więcej mocy...
Zanim wsadzilem silnik miałem już wysypany wałek od polowych także co najwyżej wykoncze żółwia . Po pracach polowych biorę się za sprzęgło i właśnie w skrzyni te stuki muszę naprawić. Moc teraz jest ze trzeba ostrożnie ze sprzeglem bo można spalić. Skrócę chłodnice oleju bo jest teraz za wysoka i będę się brał za majstrowanie maski.
Zanim wsadzilem silnik miałem już wysypany wałek od polowych także co najwyżej wykoncze żółwia . Po pracach polowych biorę się za sprzęgło i właśnie w skrzyni te stuki muszę naprawić. Moc teraz jest ze trzeba ostrożnie ze sprzeglem bo można spalić. Skrócę chłodnice oleju bo jest teraz za wysoka i będę się brał za majstrowanie maski.
to mnie właśnie zastanawia czemu jest takie słabe sprzęgło ?
Nie jest slabe tylko wykonczone . Jadąc 2 na uls jak wbije gruber to ciągnik grzebie. Jak jadę na 4 polowej to kola przestają się kręcić . Różnica taka że uls ciągnie z drugiego stopnia.
Tak sobie myślałem żeby pod sprężyny docisków podlozyc po dwie albo trzy podkładki termiczne i w ten sposób zwiększyć siłę docisku tarczy.
Albo mniejsze sprężyny z przeciwnym zwojem jeśli jest miejsce .
W środku tych co są, tak jak np w gruberze ?
Tak, tak też jest w zaworach niektórych silników
tylko zaraz by trzeba założyć grubsze śruby od łapek
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Silnik Ifa 6VD
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo