Myślę, że nie tylko chyba trzeba zrobić odpowietrznik. CIekawi mnie czego tutaj jest napęd na wałek, który śmiało mógłby bronę wirową pociągnąć, i jest aż 7pasków.. Myślałem żeby nadbudować go na agregacie, ale rozważam czy nie lepiej na przednim tuzie, a napęd dać z silnika hydraulicznego. Wtedy załadunek nawozem byłby łatwiejszy, ciągnik dociążony miałby przód. A tył ciągnika nie byłby przeciążony. Jedyną wadą jaką widziałem i i jaką ma to to, że nie ma wysiewy z napędu koła, tylko otwierany otwór zwiększa się lub zmniejsza. Trzeba będzie zmierzyć jaką prędkością będzie się siało i ustawić wtedy mniej więcej próbę. Ogólnie jak się wysieje 170kg a miało 150 to żadna strata. Chcę siać w ten sposób, bo może sporo pieniędzy się zaoszczędzi a efekty widać po takiej uprawie dość dobre. Żonka posiała buraczki ćwikłowe a pod nimi dosłownie szczyptę nawozu to urosły tak wielkie jak pastewne.....
Wracając do wysiewu, to w zwykłym zbożowym accordzie dmuchawę ciągnie jeden pasek i daje radę, to mam nadzieję, że silnik hydrauliczny da radę. Zasyp na równo na skali pokazuje chyba jak dobrze pamiętam 700kg. Myślałem połączyć zasilanie silnika z siłownikiem hydraulicznym, który otwiera zasuwę, tak jak w łańcuchowych rcw.