Odp: premia dla młodych rolników
Andrzej gdzie ty odnajdujesz takie rzeczy , to już chyba głębiej niż dno .....
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » premia dla młodych rolników
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Andrzej gdzie ty odnajdujesz takie rzeczy , to już chyba głębiej niż dno .....
dno ??? słucham tej piosenki ostatnio w aucie, żona niedawno kupiła płytę składanka piosenek disco polo :dance:
Tomek nie chciej żebym Ci zaserwował braci figo fagot bo będzie :walka:
Karol rodziców masz młodych to z jednej strony trochę można ich zrozumieć, ale z drugiej u nas niewielu chce przejmować rozwinięte gospodarstwa z produkcją roślinną a co dopiero z hodowlą mleczną...
Ja na pewno nie będę na siłę próbował zostawić syna na gospodarstwie. Zwłaszcza że niezbyt przyszłościowe.
Andrzeju nie pocieszaj.... u mnie tak samo przyszłościowe, dlatego nie pcham się w potężne kredyty, a robię żeby coś zrobić, trochę ładu wokół siebie i przeżyć...
Ja mam nadzieję dociągnąć z tym swoim skansenem do emerytury. Dzieci nie będę w to pchał, w sumie tylko najmłodszy już wchodzi w grę.
Powiem CI szczerze, że obserwuję Twoją osobę odkąd się zarejestrowałeś, i wiele razy podziwiam. Myślisz bardzo racjonalnie i rozsądnie. Szczególnie, że to nie są proste sprawy...
To co ja mam powiedzieć....... w domu sam babiniec .
Ale jeszcze 20lat trzeba pracować, a potem jak nikt nie będzie chciał gospodarzyc to sprzedam i będę wypoczywać...
No ja wiem, właśnie o to chodzi, żeby nie przywiązywać się do tego co się robi. Bo okaże się, kiedyś że nie kto tego podjąć, i człowiek może sobie za bardzo wziąć na głowę. Trzeba umieć to sobie przetłumaczyć, że tak musi, być. Nie jest to łatwe, a żyć trzeba. Dlatego jak mówię ludziom, że nie robię dla dzieci tylko dla siebie to się dziwią. Śmieszą mnie ludzie co sami jeszcze 30lat nie mają a wszystko dla dzieci robią. Prawda jest taka, że dzieci jeszcze w pieluchach,a dla siebie ludzie nic nie zrobili jeszcze w życiu, a gadka że wszystko dla dzieci. Później okazuje się, że dzieci chcą żyć własnym życiem, a starzy planując całe życie dzieciom nie mogą pojąć czego tak jest...
Tak jest matczyna milosc,rodzice niektorzy chca zatrzymac dzieci przy sobie pomimo wszystko.. a jak co do czego dochodzi to pozostaje tylko zal dlaczego tak a nie inaczej chca zyc swoim zyciem
Ale ja robię dla dzieci , żeby miały dobry start w życie.
Moje siostry A miałem trzy ,dostały po domu i samochodzie na start.
Ja dostałem dom i gospodarstwo, już kupiłem dom dla jednej córki, jak nie będzie chciała w nim mieszkać to się sprzeda i kupi gdzie indziej.
Zgoda, tylko przyuważ w ilu wypadkach jak ktoś gada jak nakręcony że wszystko dla dzieci, to później jak dzieci dorastają to nie mogą między sobą dojść do ładu, i dzieci w wielu przypadkach nic nie dostają. A rodzice zostają sami. Jak u Ciebie tak było i sam tak robisz to chwała CI za to, tak powinno być. A ja mówię o sobie , bo co mam mówić o tym, że robię dla dzieci, jak dla siebie jeszcze nic nie zrobiłem. Na razie dla siebie muszę postawić dom i zrobić trochę ładu, na podwórku i poprawić komfort życia. Dzieci póki małe nie potrzebują wiele, a jak będą dorastać to już wtedy mam nadzieję, że na tyle wszystko ogarnę, że będę mógł zająć się nimi i realnie im pomóc pójść w życie.
To nie jest wyświechtany slogan żeby dzieciom przede wszystkim dać, dobre wychowanie i "wędkę" pierwszą "rybkę" też można. Tylko żeby jej zbyt szybko nie skonsumowali i co miesiąc odwiedzali rodziców zaraz po wizycie listonosza, lub byli stałymi petentami GOPS-ie
Sumienie mi nie pozwala aby dzieci mieszkały w wynajętym a ja będę mieszkał na salonach.
Już się zastanawiam czy nie kupić jakiegoś mieszkania w Olsztynie dla Magdy aby na studiach mieszkała na swoim.
Tomek żeby Ci się czasem później nie zmieniło, bo jeszcze na msze będziesz dawał, żeby Madzi noga na studiach się podwinęła i szczęśliwie na wieś wróciła
To co ja mam powiedzieć....... w domu sam babiniec .
Ale jeszcze 20lat trzeba pracować, a potem jak nikt nie będzie chciał gospodarzyc to sprzedam i będę wypoczywać...
Jestem dużo młodszy mógłbym jeszcze próbować słodzić syna, ale puki co sam babiniec jak u Ciebie i kolejnej baby nie chcę...
I tak sobie myślę że Twoje wynalazki to w dużej mierze powstają z powodu bab.
Po pierwsze nie ma kto pomóc
Po drugie ile można patrzeć na baby
No i trzeba sobie jakoś radzić ....
Sumienie mi nie pozwala aby dzieci mieszkały w wynajętym a ja będę mieszkał na salonach.
Już się zastanawiam czy nie kupić jakiegoś mieszkania w Olsztynie dla Magdy aby na studiach mieszkała na swoim.
Koseś nie rób tego. Jak można przez studia mieszkać samemu w mieszkaniu:) Przecież od razu przejdzie jej ochota na studiowanie. Cały urok studiów to mieszkanie w akademiku albo na stancji w 10 osób na 5m2
student powinien mieszkać w akademiku.
tylko nie każdy rodzić jest w stanie wypuścić dziecko z domowego ogniska. Do końca życia nie zapomnę jak mając 15 lat (a był to 1996 rok) spakowałem plecak i w niedzielne popołudnie wyszedłem z domu na przystanek na autobus do internatu i od tego dnia "nie ma Mam, wszystko sam". Rok w internacie i 4 lata na stancji. Była to mega lekcja życia dla młodego dzieciaka jakim wtedy byłem i jestem rodzicom ogromnie wdzięczny za zaufanie jakie mi wtedy dali. Mam nadzieję że moi synowie też będą chcieli mieszkać w internacie, oczywiście koedukacyjnym
zbaczamy z tematu.
student powinien mieszkać w akademiku.
Teraz juz nie ma akademików jak braciszek studiował 10 lat temu do akademika strach było wejść i po korytarzu chodzic. Teraz jak siostra studiowała to w akademiku taka cisza jak w kościole żal, wszyscy wpatrzeni w internet
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » premia dla młodych rolników
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo