Odp: Brona wahadłowa
To twój ciągnik.....
Według mnie bez problemu...
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Maszyny uprawowe » Brona wahadłowa
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To twój ciągnik.....
Według mnie bez problemu...
wałek się po pewnym czasie pewnie zesra z wycieńczenia ... 4m to bez przesady z 3 m na wałku to dużo
A nie wystarczy wolniej?
Ale to nie wirowa... wahadłówka myślę, że idzie o wiele lżej.
Pójdzie bez problemu. Wojtas nie gadaj głupot bo te wahadłowe amazone idą lekko. Jak ja ruskiem ciagam 3 metry to 16 pociągnie 4 bez problemu. Jak miałem słaby WOM że nie chciał ruszyć gnojary to amazone ciągnął bez problema. Tak więc Andre nie oglądaj się ino kupuj bo pieniądze dobre. A jak jest na wale oporowy to duża średnica i lekko będzie szło. Aby tylko podnośnik dawał radę
4 metry za fergusonem 3125 spokojnie daje radę . ale nie wiem jak to ursusa WOM długo to zniesie .
Mam znajomego co taki zestaw JD 140 km ciąga bez problemu.Tak jak pisze Rafał wom ma lekko i jest krótki więc podnośnik daje rade.
Belarus 80km daje radę spokojnie z zestawem 3 m
Ze samą wahadłówką po orce to szedł Zetor 7211 żeby bryły rozbić i też dawał radę
Ze samą wahadłówką po orce to szedł Zetor 7211 żeby bryły rozbić i też dawał radę
no nie wiem ja jak idę siać to w NH i MF ciśnienia w tylnych kołach obowiązkowo na 2 atm . bo inaczej leżą jak ścierki , tylko że ja mam broną wachadłową amazo, na ciężkim wale i hydropaku i siewnik d7 na 4 m, i mają co targać . nh na przodzie 900kg a mf 650 kg
Laszek napisał/a:Ze samą wahadłówką po orce to szedł Zetor 7211 żeby bryły rozbić i też dawał radę
no nie wiem ja jak idę siać to w NH i MF ciśnienia w tylnych kołach obowiązkowo na 2 atm . bo inaczej leżą jak ścierki , tylko że ja mam broną wachadłową amazo, na ciężkim wale i hydropaku i siewnik d7 na 4 m, i mają co targać . nh na przodzie 900kg a mf 650 kg
Sarast ale pisałem że Zetor to szedł tylko z samym agregatem i wałem żeby rozbić bryły, głównie chodziło mi o to że nie stawia dużego oporu na WOM. Jak sieje i wrzucam na niego AD 301 na talerzach to jak zasypany do pełna to rusek też potrafi poderwać przód do góry ale jak opuszczę go w ziemię to idzie bez problemu. Jak sieje to prędkość tak 8km/h, wtedy jest ładny efekt pracy
Laszek napisał/a:Ze samą wahadłówką po orce to szedł Zetor 7211 żeby bryły rozbić i też dawał radę
no nie wiem ja jak idę siać to w NH i MF ciśnienia w tylnych kołach obowiązkowo na 2 atm . bo inaczej leżą jak ścierki , tylko że ja mam broną wachadłową amazo, na ciężkim wale i hydropaku i siewnik d7 na 4 m, i mają co targać . nh na przodzie 900kg a mf 650 kg
sarasat tak jaki pisze Laszek Belarus z turem spokojnie szedł z pełnym D7 mowa o wahadłowej bez hydropaku spokojnie podnosi i siał 8 km
jak aregat zapnie do ursusa to zobaczy jaki to kawał maszyny
http://info.amazone.de/DisplayInfo.aspx?id=768
11 strona twoja maszyna to ta pierwsza z tabelki
Przy masie 1127 kg i 700l ziarna potrzebujesz niecałe 4t udzwigu.
Dzięki ale nic z tego nie wyszło
Ja ani tak ani tak Krzysiek piszesz że potrzebuje nie całe 4t udźwigu ale to tak czy siak by było długie i jednak szerokie jakoś nie wierze dokładnie w te wyliczenia że ciągnik ma dźwigać 6 t ale przy dźwiganiu przez cały dzień albo parę dni w roku i podnośnik się zesra bo nie ogarnie chodź by miał 10 siłowników wspomagających ... nie wiem czemu tak strasznie wszyscy przeceniają siłę tych szesnastek ?? nie rozumiem ale mniejsza o większość
Czemu tak pisze o tym udźwigu i wałku Bo widzę jak sie ciągnik męczy na wałku podnośniku i 4 butach napędu mam do dyspozycji Pumę 230CVX ona niby ma 10.5t dźwigać a przy ciągłym dźwiganiu 7t cały dzień ma sraczkę aż się oleje gotują i tez niby maszyna lekko idzie bo ręką ją pokręcisz ale daj ziemi to zmieni się w potwora dla ciągnika ...
Wojtas. Gdybyś tą samą robotę robił Casem z przed 30-20lat to nie było by tematu...
Mie Własnie nie o to mi chodzi nawet pisze jakie mam aktualne porównanie mocowe , w nosie mam czy to case czy zetor czy NH ważne że się nie psuje ale zastanawiam się skąd takie ludzkie wyobrażenie że szesnastka może góry przenosić ? wg mnie owszem ale tylko pieniężne przez kieszenie nic więcej , nie odzywał bym się wcale ale mam czasami okazje popracować szesnastkami i nic tam wspaniałego nie widzę ani nie słyszę , skręt jak w czołgu skrzynia jak skrzynia hydraulika pod obciążeniem się ugotuje z 5 razy (Przy agregacie 4.5m kompaktorze ) a np dla porównania ruski 150 konny nic sobie z tego agregatu nie robi , do tego masz przykład na forum ,
Kolega koseś ma 4m zwykły uprawowo siewny i myśli nad 3 m bo to lekko nie wygodne , może ja mam jakieś inne wymagania ale wolę węższą maszynę ale szybciej przejechać niż szerszą i się z nią bawić
Agregat bez założonego siewnika stawia o połowę mniejszy opór ..... czemu ? Przecież opór siewnika nie jest jakiś wielki .
AUŚ ze zbożem to jakieś 2800 kg. udźwig podnośnika 7t a i tak bez balastu na przednim tuz nie podniósł bym tego . Jednak hydraulika podnosi bez najmniejszego problemu przez cały dzień , może to dlatego że to olej tylko hydrauliczny i nie nagrzewa się dodatkowo od skrzyni biegów...
Tylko z tymi 3 metrowymi sprawa wygląda tak że są droższe od 4
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Maszyny uprawowe » Brona wahadłowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo