Temat: Unijny porządek

Słuchajcie słyszałem że w tym roku kontrole agencyjne mają być bardziej upierdliwe. Tzn mają szukać dziur w całym. np magazyny na paliwo, oleje, środki, nawozy. Wcześniej miałem kontrole ale nie pytali o to.  Te magazyny trzeba mieć czy można ich nie mieć. Czy na puste beczki po paliwie trze mieć magazyn? bo ja zazwyczaj wlewam wszystko do ciągników zostają puste beczki, środków też nie kupuję na zapas to po cholerę mi magazyn. Tylko za nawozami mam problem bo kupa nawozu leży pod plandeką na kostkach betonowych ( tam gdzie je kupowałem też tak leżą i co?)
Macie jakieś ciekawe informacje piszcze
Pozdarwiam

2

Odp: Unijny porządek

sam sobie odpowiem
http://www.arimr.gov.pl/index.php?id=88 … p;idpage=1
warto przeczytać

3

Odp: Unijny porządek

mam kumpla watowca  znaczy na wacie:P  i on ma tych kontroli kilkanaście w ciągu roku   i pytałem sie gdzie przechowóje opryski itp  on mi na to nie kupuje oprysków na zapas  a jak jest więcej w opakowaniu to daje większą dawke zeby mi nic nie zostało   tak samo z ropa ma beczki ale nie ma  magazynu(CPN)  i może tylko miec cxhyba 500l w plastikach lub metalowych beczkach  nie litra  bo to już kara by była z nawozem ma malutki problem ale nie leża u niego dłuzej niz miesiąc  oczywiście na paletach pod chmurką  przykryte plandekąnic nie zapasi więcej bo się nie opłaca przez kontrole i taka zasada po co ci magazyn jak ci nic nie zostaje i  nie bedziesz mial co w nich trzymac ??

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4

Odp: Unijny porządek

Zacznę od początku.
Gospodarstwo jest Twoją własnością i puki co nikt Cię tego prawa własności nie pozbawił. Możesz robić (lub nie) co Ci się podoba (lub nie). Zgodnie ze starym przysłowiem "Chłop na zagrodzie równy Wojewodzie", a przysłowia mądrością narodu są. Jesteś u SIEBIE, uzmysłów to sobie wreszcie ! Jesteś wolnym człowiekiem, żyjesz w wolnym kraju !
Sam siebie pozbawiasz tej wolności, biorąc jakieś marne grosze zapomogi unijnej. W takich tekstach jak Twój, czuję strach. No bo jak przyjadą i zobaczą, że magazynów nie ma - to co ? Rozstrzelają Cię - nie. Zamkną Cię - nie. Żonę Ci zbałamucą - nie sądzę. Jedyne co Ci mogą, to dopłaty zabrać. Wszystko w życiu ma swoją cenę. Na ile wyceniasz swoją godność ? Ile dla Ciebie wart jest tzw. święty spokój, dobre samopoczucie i inne takie ? Tylko mi nie mów, że godności do garnka nie włożysz i dobrym samopoczuciem dzieci nie przyodziejesz - to jest już zgrane. Daj mi poważne powody, dla których chcesz być dobrowolnie zniewolony. Bo wszyscy tak robią ? To nie jest argument. Zbigniew Herbert pisał "Trzeba płynąć zawsze pod prąd - z prądem płyną same śmieci". W moim bilansie,  dobrodziejstwa Unij wypadają wyjątkowo blado. Mam na myśli dobrodziejstwa w stosunku do rolników, innych się nie czepiam. Moja rada dla Ciebie jest następująca: odpuść sobie dopłaty, przestań się bać, jak będziesz chciał i kasę miał, postawisz magazyny ale dla własnej wygody a nie z polecenia Unii. W Twoim odbiorze te dobrowolne będą o wiele ładniejsze.
W naszym kraju, ery błędów i wypaczeń powtarzają się cyklicznie. Do 89 roku byliśmy zniewoleni przez ZSRR, w 89 r. miałem 24 lata więc co nieco pamiętam. Nie czułem żadnego zniewolenia, okupacji, czy jak to zwał. Od paru lat, kiedy decyzje wychodzą z Brukseli, właśnie teraz,  czuję się ręcznie sterowany. Stąd mój protest i apel jednocześnie. Panowie, nie dajmy się zwariować. Cytując klasyków "Kasa to nie wszystko".

5

Odp: Unijny porządek

Czyli sławku dopłat nie bierzesz? Pamiętacie temat płyt gnojowych? Nagonka była, że będą kary i odcinanie dopłat. Znacie kogoś komu nałożono by sankcje karne za to, że nie wybudował płyty? Chodzi o zasianie paniki. Jeśli chodzi o magazyn środków ochrony roślin. Moim zdaniem wymogi są słuszne. Przecież chodzi o bezpieczeństwo, nasze i naszych rodzin. Ile  rok rocznie wypadków jest w których głównymi bohaterami są dzieci lądujące na płukaniu żołądka?

6

Odp: Unijny porządek

po pierwsze-porządek przez RZ się pisze i staraj się takich byków nie robić bo mnie to nie przeszkadza ale ktoś z zewnątrz to sobie nieżle o nas pomyśli
po drugie-takie magazyny to dość mądra rzecz ale jak wprowadzana dobrowolnie,jak z przymusu to jestem bardziej uparty od muła.Sam mam magazynek na chemię i myślę ,że to dobre wyjście.Kiedyś mieliśmy sad i 2 piwnice do przechowywania owoców,teraz jedna służy do chemii i nie muszę się martwić,że coś przemarznie albo przegrzeje się.Jeśli chodzi o nawozy to chyba posiadają opakowania wodoszczelne i w nich sobie mogą leżeć nawet na polu.NA workach jest napisane jak je przechowywać i nic o magazynach nie ma.Jeśli dalej się poddamy tej agencyjnej paranoi to w niedługim czasie będzie trzeba pewnie jeszcze robić kurs chemizacyjny z zakresu stosowania nawozów i może dodatkowo kurs na siewnik zbożowy bo tam też zaprawa jest stosowana.Idąc za ciosem może jeszcze okresowe badania rozsiewacza i siewnika?????!!!!!    beee aż mi się odbija tym chemicznym koktailem

7

Odp: Unijny porządek

oj Sławku Sławku po raz kolejny nie mogę pojąć dlaczego jesteś tak pesymistycznie nastawiony do - nie tyle rolnictwa co do unii ?? Mi też unia nie leży i wolał bym aby dopłat i programów nie było a wróciły ceny za które opłaca się produkować ale jeśli już jesteśmy w unii to trzeba się dostosować. Ponawiam pytanie zadane wcześnie - nie bierzesz dopłat ?? bo z Twoich wypowiedzi można by wywnioskować że nie. Może dla Ciebie to jest pikuś ale ja wolę dostosować gospodarstwo do unijnych przepisów (a raczej nakazów) i mimo wszystko występować o te kilkadziesiąt tyś. zł. bo jak by nie patrzeć to jest duży zastrzyk gotówki dla gospodarstwa.
Jeśli chodzi o magazyny. W każdym gospodarstwie są jakieś pomieszczenia z których można zrobić magazyn na środki ochrony, magazyn na paliwa i oleje. Z nawozami nie wiem jak jest ale ja zawsze pisałem we wnioskach że nawozy zużywam na bieżąco i nigdy się do tego nie przyczepili a kontroli troszkę miałem. Odkąd gospodarstwo jest na mnie czyli od 7 miesięcy miałem już 2 kontrole a wcześniej rodzice tez mieli 3-4 kontrole w ciągu roku. I jeszcze jedna kwestia - jeśli kontrola dopatrzy się jakiś nieprawidłowości czy uchybień to nie cofnie Ci dopłat tylko dadzą termin na usunięcie tych uchybień i powtórnie wpadną po upływie wyznaczonego czasu aby sprawdzić jak Ci poszło. Poza tym kontrole w gospodarstwie (nie mówię o tych co chodzą po polach i cykają fotki) są zapowiedziane więc Cię nie zaskoczą.
ps:
Nie uważam aby prawo unijne w jakikolwiek sposób nas zniewalało. Dają pieniądze to wymagają. Od nas zależy czy zastosujemy się do tych wymogów i skorzystamy z tych środków. Jeśli wynajmuję pracownika do wykopania rowu to nie zapłacę zanim nie sprawdzę czy robota jest wykonana wg moich zaleceń a jak nie jest to albo poprawia albo płace mniej - takie małe porównanie.
ps2:
odkąd jesteśmy w unii rolnicy bardziej dbają o posesje i pola. Dla przykładu - czy można jeszcze zaobserwować jakże popularne przed wejściem do unii palące się pola ?? nikt juz tego nie robi. Unia załatwiła tą sprawę w ciągu roku a rząd nie mógł przez tyle lat - plus dla unii.
Swoją drogą to lepiej by się rozmawiało przy piwku wink
pozdr

gg 5118068

8

Odp: Unijny porządek

Nazbierało się. Epidemia jakaś, czy co ?
Pepe, w tym temacie nie mogę znaleźć błędu w słowie porządek. Czytałem to sześć razy ...
Mat, dopłat bym nie brał, żeby nie moja żona pazerna. Twoja jaka jest ? Parę lat walczyłem. Stan na dziś jest taki, że i moja ślubna nie chce dopłat. W tym roku nie składam wniosku o dopłaty. Ot, moja siła sugestii !
Powtarzam się. Mój sąsiad mawia - do trzydziestki nie żonaty - do czterdziestki nie bogaty - odpuść sobie ! Jestem dziad i żadna Unia tego nie zmieni. Zmienią się tylko pozory, w które uwierzę, lub nie.
Zorak, ja głosowałem za Unią !
Sprzedałeś się. Za co ? Chrześcijanie mówią, że za srebrniki. Ty sprzedałeś się za "dopłaty", i tak ok. trzydziestu. Wiem  że boli, bo musi. Co - mam flaki se wypruć, żeby udowodnić ?! On był niepowtarzalny ! Nie będę małpował.

9

Odp: Unijny porządek

Sławek kompletnie nie kumam Twojego ostatniego posta ?? Jak można się sprzedać za dopłaty ?? To nie wymaga kompletnie żadnego wysiłku - wystarczy mieć zgodność na polu i na papierze i od cała chryja.
Nie chcę być niegrzeczny ale nie ubiegając się o dopłaty okradasz własne dzieci - ja to tak widzę. Pomyśl - nic cię nie kosztuje złożenie wniosku a kasę możesz dać córce (o ile kojarzę to masz córkę). Skoro Ty nie chcesz to daj dziecku bo nie ma co ukrywać - gdy ma się dzieci to od chwili ich narodzić robi się wszystko dla nich. 
Stary wyłóż mi to jak 5 letniemu dziecku - dlaczego w tym roku nie składasz wniosku ?? Ja też nie jestem zachwycony tym co się dzieje ale jakoś trzeba sobie radzić.

gg 5118068

10

Odp: Unijny porządek

W tytule jest "pożądek", ale to nie sławek42 zakładał ten wątek smile
Nie wiem co Wy macie do tej mitycznej Unii, nie Unia tylko polski rząd próbuje ucywilizować wieś i bardzo dobrze. Niestety wielu rolników jest w Polsce głupia jak świnie które hodują, w gospodarstwie mają bałagan jak na wysypisku śmieci, a w domach jak w chlewiku. Jeśli jedynym sposobem ucywilizowania jest kasa to dobrze, byle by działało. Z taką wsią jaka jest w Polsce nie ma szans konkurować z rolnikami z Unii, tej starej przede wszystkim.
Kto nie chce dopłat niech nie bierze, jego sprawa. Chociaż nie wiem czy przypadkiem biorąc raz trzeba brać przez kilka lat i spełniać minimalne wymogi.

11

Odp: Unijny porządek

"Niestety wielu rolników jest w Polsce głupia jak świnie które hodują" widzę,że krówki hodujesz.Świnki jednak są stanowczo mądrzejsze od krówek,szybciej się uczą itp. więc może lepiej głupi jak bydło :::::D

12

Odp: Unijny porządek

państow chce zniszczyć rolnik        tongue

13

Odp: Unijny porządek

ja sam sie zniszczę kiedy tylko zechcę pańswu nic do tego.Tymczasem włuka na pola i ciociosan w ręku. A poważnie to sami się przez własną głupotę niszczymy...

14

Odp: Unijny porządek

Zorak, postaram się wyjaśnić, o co mi chodzi.
Nigdy nie dostałem żadnych pieniędzy od nikogo darmo. Nawet w ryja darmo nie dostałem. Coś za coś.
Mam znajomych pracujących u rolników w Danii. Ich opinia o duńskich chłopach jest taka - po zabraniu dopłat, polowa chłopów zawiśnie na sznurkach. Nie potrafią egzystować bez.
Przypomnę Wam opowieść o czaplach w parku.
Stare czaple miały gniazdo obok sadzawki pełnej ryb. Nakarmić młode - wystarczy sfrunąć parę metrów w dół, złapać rybę i podać do dzioba młodemu. Młode śliczne, pięknie wykarmione, dorosłe prawie, musiały zdechnąć z głodu - kiedy stare musiały zająć się następnym cyklem rozrodczym. Młode nie wykształciły w sobie woli walki, radzenia sobie z trudnościami. Musiały marnie skończyć. Tak jak Duńczycy dziś, lub my za ładnych parę lat. Do tłustych rybek łatwo jest się przyzwyczaić. Ja już dziś widzę i słyszę pierwsze objawy. A, obsieję wszystko zbożem, nakład niewielki, dopłaty spore. Nie szuka się innych (nie twierdzę, że lepszych) rozwiązań - stagnacja.
Nie jestem przeciwnikiem Unii. W wyborach głosowałem za, i dziś głosował bym tak samo. Nasze wejście do Unii przyniosło wiele pozytywnych zmian. Mnie się nie podoba sterowanie rolnictwem. System dopłat przestanie istnieć, kiedy - to jest pytanie. W kapitalizmie, gospodarce wolnorynkowej, dopłaty do rolnictwa przy nadprodukcji (lokalnej) żywności jest anachronizmem, jest pozbawione logiki, jest to w rzeczy samej dofinansowaniem konsumenta. Czy nie prościej pozwolić konsumentowi zarobić więcej i chłopu sprzedawać towar po uwzględnieniu poniesionych kosztów i przewidywanych zysków ?
Inaczej.
Dopłata dla rolników idzie z budżetu każdego państwa członkowskiego - naszego też. Przysłowiowy Kowalski płaci wysokie podatki będąc konsumentem, żeby wystarczyło kasy na dopłaty dla Nowaka który jest rolnikiem. Kowalski jest oburzony, że musi swoje ciężko zarobione pieniądze przeznaczać dla Nowaka, który jest pięć razy zamożniejszy od niego, a poza tym to samo mu rośnie. Nowak wcale zachwycony pieniędzmi Kowalskiego nie jest. Jałmużna mu nie bardzo smakuje. Wolałby sprzedać towar po minimalnie wyższej cenie wynikającej z kalkulacji - bez tej niepotrzebnie bitej piany co do tych "darmowych" pieniędzy. Dopłaty to kość niezgody rzucona między wieś a miasto.
Nie ma darmowych pieniędzy !
Za PRLu były PGRy. Świetne rozwiązanie z punktu widzenia Państwa jako całości. Niezbyt tanie, za to prawie konieczne. Powiedzmy w kraju brakuje oleju roślinnego. Trzeba rolnika przekonać do uprawy rzepaku. Indywidualnego chłopa tylko ceną - ale wtedy konsument będzie niezadowolony z wysokiej ceny oleju. No to cyk - każdy PGR ma obsiać jedną trzecią powierzchni rzepakiem. Że to funkcjonowało udowodnię tym, że w tamtych czasach nie widziałem ludzi buszujących w śmietnikach. Dziś rolę PGRu pełni dopłata. Wysoka dopłata do zboża, masa zasiewów - tanie zboże, przetwory zbożowe, tańsze mięso tuczone tanim zbożem itd. Wysokie dopłaty do kukurydzy, łąk, pastwisk, wysoka produkcja mleka i mięsa - tanie mleko i jego przetwory. Kto jest zadowolony z wysokich dopłat do tych upraw ? Chłop ? Okazuje się, że nie. To konsument jest zadowolony kupując tańszy towar i o to w sumie chodzi. Kto płaci ten wymaga.
Zorak, nie bierz mnie na dzieci. Na mnie to nie działa. Jeśli dobrobyt mojego jedynego dziecka miałby polegać na dopłacie unijnej - ubezpieczam się bardzo wysoko na życie i przypadkowo ginę za jakiś czas na przejściu dla pieszych. Bo albo ojciec nieudacznik nie powinien mieć dzieci albo jak już, dziecko nie powinno mieć takiego nieudańca ojca. Mówię cały czas o sobie i do nikogo nie piję.
W tym roku wniosku nie składam z powodów jw. Poza tym, jak mam walczyć o normalność, wypadałoby zacząć od siebie. Taka elementarna najprostsza uczciwość nawet wobec siebie i najbliższych. Nawet względem córki. Gdybym mówił jedno a robił drugie, byłbym hipokrytą a tego córki uczył nie będę za żadne pieniądze - nawet unijne.

15

Odp: Unijny porządek

Szanowni Koledzy, czekam na ripostę.
Czekam już dwadzieścia cztery godziny prawie. Wasza postawa skłania mnie ku jednej konkluzji - ja mam rację ! I wcale zadowolony nie jestem.

16

Odp: Unijny porządek

W kilku sprawach masz racje z tą kością niezgody między miastem a wsią z powodu dopłat.Jeśli chodzi o czasy PRLu faktem jest to że nie było widać ludzi buszujących w śmietnikach bo mieli prace,komu się nie chciało pracować był siłą przymuszany.Jeśli chodzi o dopłaty będąc na jakimś szkoleniu pani która prowadziła wykład stwierdziła że dopłata to jest częściowy zwrot kosztów poniesionych w związku z wstąpieniem Polski do UNI.Nie sądze żeby ktoś w agencji płakał z powodu że nie złożysz wniosku wręcz przeciwnie będą się cieszyć z powodu wyższej premii którą dzięki tobie otrzymają.Więc nie rozumię dlaczego rezygnujesz z pieniędzy które należą do ciebie i to z własnej nie przymuszonej woli.

17

Odp: Unijny porządek

Ja powiem tak, Sławku, nic tym nie udowodnisz tzn faktem, że nie złożysz wniosku o dopłaty, mieszczuchom i tak to zwisa, czy ty weźmiesz kase czy nie, a skrzywdzisz jedynie siebie, jak dają to się bierze, może mój tok myślenia w tym przypadku jest zbyt płytki, ale takie jest moje zdanie, a co Ty zrobisz to tylko i wyłącznie twoja sprawa, masz prawo wyboru, Twój cyrk, Twoje małpy. Pozdrawiam!

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

18

Odp: Unijny porządek

Dzięki !
Każdy zostaje przy swoim zdaniu, przy pełnym szacunku dla adwersarzy. Mocne, chyba jesteś w błędzie. Agencja dostaje jakąś kasę z chłopa, który jednak dopłaty bierze. W przeciwnym razie ta Pani by nie przyjechała.
Historia z początku lat dziewięćdziesiątych, Warszawa. Żebrak ma na szyi kartkę z napisem "Zbieram na piwo". Ja czytając i śmiejąc się daję pięć złotych. On też biorąc moje pięć  złotych śmieje się! Jaja. Pełen relaks.
Chciałbym usłyszeć stwierdzenie, że dopłaty są dobre bo : ?
-

19

Odp: Unijny porządek

Sławek nie biorę Cię na dzieci ale ... kurcze i tak obsiewasz pola więc złożyć wniosek to nic trudnego. Kasę dasz córce - pójdzie na kurs, kupi coś do szkoły i nie mów mi że i tak jej na to dasz.
Zgadzam się z Tobą że PGRy dawały pracę ale zapewne pamiętasz że z hektara zbierali 1/3 tego co zbierają rolnicy którzy teraz obrabiają te pola. Pracownicy wszystko sprzedawali na lewo.
Nie zgadzam się natomiast do kwestii że jak znikną dopłaty do rolnicy nie dadzą sobie rady. PRzed przystąpieniem świetnie dawaliśmy sobie radę - dawaliśmy bo rodzice wtedy gospodarzyli a ja doskonale pamiętam te czasy - i jak zabiorą dopłaty to będę gospodarzył dalej. Jedyna różnica będzie taka że nie kupię nowej maszyny za gotówkę tylko na kredyt a poza tym nic się nie zmieni. Od i cała polityka. Paliwo, nawozy, opryski - Nadal będę musiał kupić. Ciągnik wyremontować, jak będzie potrzeba kupić nową maszynę - nie sądzę że coś się u mnie zmieni.
A teraz idę spać bo niedawno kończyłem siać jęczmień i troszkę się zmęczyłem wink
pozdrawiam

gg 5118068

20

Odp: Unijny porządek

Dopowiem jeszcze tylko, że nie uderzą nam do głowy "tłuste rybki" na wyciągnięcie "dzioba", za bardzo jest w nas zakorzeniona idea twórcza, żeby się nie dać, z dopłatami czy bez i tak będziemy płynąć pod prąd i robić wszystko żeby było nam dobrze, tylko martwe ryby płyną z prądem cool

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg