3,101

Odp: Ręcę opadają.

gorzej jak ci wykosi

Rolnik z powołania:-)

3,102

Odp: Ręcę opadają.

Walnij jakąś tabliczkę na kołku.

3,103

Odp: Ręcę opadają.

podjadę do niego, i powiem, tylko muszę sie dowiedzieć gdzie mieszka.

3,104

Odp: Ręcę opadają.

Daj mu się wykazać....

3,105

Odp: Ręcę opadają.

Poniekąd nowy kombajn kupił, to jak się w żniwa wykaże, to zanim ja nabiję towotnicę towotem to on już będzie po żniwach....

3,106

Odp: Ręcę opadają.

ja napisze krótko dziiki w kukurydzy, dzisiaj 11 nocka

mdw

3,107

Odp: Ręcę opadają.

Byli we dwóch fachowce z rana i rozstaliśmy się na tym, że oddałem za oprysk, bo  chcieli żebym jechał teraz im opryskał... 6km od domu powiedziałem, że nie będę tyle jeździł...

3,108

Odp: Ręcę opadają.

yokoslaw napisał/a:

ja napisze krótko dziiki w kukurydzy, dzisiaj 11 nocka

ja od czasu do czasu jadę popatrzeć jak mysliwcą idzie pilnowanie !! jak na razie bez strat . coś tam dzikusy próbowały ale bardziej za starą kukurydzą. ale nie chwalę dnia przed zachodem słońca.

Leszek   dla kolegów'

3,109

Odp: Ręcę opadają.

Grzegorz89 napisał/a:

Byli we dwóch fachowce z rana i rozstaliśmy się na tym, że oddałem za oprysk, bo  chcieli żebym jechał teraz im opryskał... 6km od domu powiedziałem, że nie będę tyle jeździł...

widze ze ugodowy jestes, a tamten miał tupet prosic Cie zebys mu pryskał

Rolnik z powołania:-)

3,110

Odp: Ręcę opadają.

Heh jak we dwoch przyszli to był odważny

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

3,111

Odp: Ręcę opadają.

Syna znam starszy ze dwa lata ode mnie, a że w piłkę w szkole razem graliśmy, i całe życie dobrze żyliśmy, to nie chciałem robić dumy, bo i nie ma bardzo o co...

3,112

Odp: Ręcę opadają.

U mnie pare lat temu jak zjawil sie nowy przybysz i przez pomylke  zaoral mi prawie 5 ha scierni  to przyszedl za pare dni ale z wodeczka na przeprosiny

3,113

Odp: Ręcę opadają.

miło big_smile

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

3,114

Odp: Ręcę opadają.

i znowu widziałem nieznany ciagnik na mojej wiosce... obcych przybywa, a wioska mała

Rolnik z powołania:-)

3,115

Odp: Ręcę opadają.

Fujitsu97 napisał/a:

U mnie pare lat temu jak zjawil sie nowy przybysz i przez pomylke  zaoral mi prawie 5 ha scierni  to przyszedl za pare dni ale z wodeczka na przeprosiny

Ja też bym tak chciał :wow:

3,116 Ostatnio edytowany przez Massey (2017-05-15 12:16:02)

Odp: Ręcę opadają.

Ktoś tu wspomniał o myśliwych,. Ostatnio wyprosiłem ich z mojej łąki to jeszcze wielce oburzeni byli ,że opłacili okręg i mogą chodzić. Strzelają nie przepisowo (nawet nie było stu metrów od mojego gospodarstwa i domu) po drugie jak gdzieś dalej się przemieszczają lub zabierają swój łup to wjeżdżają tymi uazami na łąki i jeżdżą jak po jakimś poligonie! nie wspomnę ,że zjeżdżonej trawy rotacyjną nie wykoszę i mam straty , i utrudniony zbiór tego co zostało. strzelać to strzelają ale zimą dokarmić to już nie ma kto. Sarnom zimą wynosiłem siano na pole bo z głodu wygrzebywały z pod śniegu zmarznięty poplon. Może u was jest inaczej ale tutaj myśliwi to dzicz.

3,117

Odp: Ręcę opadają.

Massey napisał/a:

Ktoś tu wspomniał o myśliwych,. Ostatnio wyprosiłem ich z mojej łąki to jeszcze wielce oburzeni byli ,że opłacili okręg i mogą chodzić. Strzelają nie przepisowo (nawet nie było stu metrów od mojego gospodarstwa i domu) po drugie jak gdzieś dalej się przemieszczają lub zabierają swój łup to wjeżdżają tymi uazami na łąki i jeżdżą jak po jakimś poligonie! nie wspomnę ,że zjeżdżonej trawy rotacyjną nie wykoszę i mam straty , i utrudniony zbiór tego co zostało. strzelać to strzelają ale zimą dokarmić to już nie ma kto. Sarnom zimą wynosiłem siano na pole bo z głodu wygrzebywały z pod śniegu zmarznięty poplon. Może u was jest inaczej ale tutaj myśliwi to dzicz.

daj ich dla mnie !!!! to ich poukładam ... a za jeżdzenie po polach to tak samo szacują straty jak za dzika ... trza być twardym !!!

Leszek   dla kolegów'

3,118

Odp: Ręcę opadają.

Jak się ma miękkie serce .......................

3,119 Ostatnio edytowany przez Stachu (2017-05-15 16:20:15)

Odp: Ręcę opadają.

Trochę was czasem nie rozumie. Jak zwierzyna robi wam szkody to płacz i zgrzyt zębów, podobnie jak u mnie. Jak myśliwy walnie na waszym polu futro nie dobrze, jak przejdzie przez pole jeszcze gorzej. Wiem, że szkody robią ale coś za coś. Nie chcesz zwierzaków masz myśliwych. Nie chcesz myśliwych masz zwierzaki. Muszą jakoś polować.  Ja należę pod OHZ  I nie mam żadnych myśliwych. To jest tragedia! U mnie zmorą są wędkarze.

3,120

Odp: Ręcę opadają.

u nas na OHZ wszystkie pola grodzone i pod pastuchami .  i są myśliwi !! z nadleśnictw . i też sie boją jak mają kogo.

Leszek   dla kolegów'