Odp: Naprawiać swój czy kupić drugi?
Teraz mam pytanie z innej beczki ile można zapłacić za silnik od forszajka. Chodzi mi żebym miał oriętacje w cenie.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Naprawiać swój czy kupić drugi?
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Teraz mam pytanie z innej beczki ile można zapłacić za silnik od forszajka. Chodzi mi żebym miał oriętacje w cenie.
To zależy. Silniki chodzą już od 1000zł do 4000 - 5000zł. Te ostatnie rzekomo nawet po remontach. Jak jest naprawdę to nikt, poza właścicielem i jego znajomymi nie wie. Na Allegro jest kilka.
Ja ze swojej strony, proponowałbym Ci, abyś znalazł najtaniej jak to możliwe jeden, dwa silniki, rozebrał je do ostatniej śrubki i z tego wszystkiego złożył jeden porządny silnik. Wtedy będziesz wiedział co masz i pochodzi Ci to parę (paręnaście) lat. Inaczej zawsze będzie to takie lotto, bo zależy co Ci się trafi.
Panowie mam pytanko. Co prawda jest to kombajn JD ale silnik to silnik. Jestem w trakcie remontu (praktycznie całe nowe wnętrze) i jak rozbierałem to na rozrządzie nie było kompletnie żadnych znaków. Punktakiem naznaczyłem znaki i wg tych znaków złożyłem i tu moje pytanko - Po ilu obrotach wału znaki powinny się zgrać na nowo ?? Co prawda jest to zależne od wielkości kół (wg mnie) ale po iluś tam obrotach powinny się zgrać - dobrze kojarzę ?? Jak robię ciągniki to nie bawię się w kręcenie tylko ustawiam znaki i składam - a może tu też tak powinienem zrobić, w końcu składam identycznie jak rozebrałem ??
jak składasz identycznie jak rozebrałes to powino byc dobrze ale zawsze jest tak 2 obroty wału korbowego a 1 obrót wałka rozrządu
Zorak jak zrobiłeś swoje znaki to na 100% jest dobrze.Żeby znaki sie zgrały to nawet 100 obrotów walem trzeba zrobić(to nie żart)ale nie musisz tego robić,składaj i maszyna musi gwizdać!Jak nie ma znaków albo nie można ich znaleźć,ja sobie myje kola zębate,odtłuszczam benzyna ekstrakcyjna i znaczę farbą podkładowa,nie punktuje bo to strasznie rzemieślniczo wygląda,a najgorsze jest jak ściągam pokrywę od rozrządu,a tam już sa ze 3 komplety znaków nabite punktakiem lub ponacinane boszem.
jak rozebrałem to nie było żadnych znaków - aż byłem zdziwiony. Złożyłem wg znaków jakie zaznaczyłem i dziś składam do końca bo wczoraj nakręciłem się troszkę wałem i do zgrania daleko ale tak jak mówicie może trzeba by ze 100 albo 150 razy obrócić. Dzięki
Panowie w tamtym roku spaliłaby mi się moja 514. Przyczyną był rozrusznik. Przy rozruchu wyskoczył i się nie schował. Mowa tu o tym rozruszniku z puszką z tyłu. Po rozebraniu okazała się miazga. Pojechałem do kolesia co miał rozruszniki po regeneracji z Kwidzyna. 100km w jedną stronę. Jak się okazało 1-wszy był spalony więc pojechaliśmy po drugi. Koleś bulgotał się ale dał. Włożyliśmy kręci ale jak by chciał a nie mógł! Pytanie moje co robić? Dać go gdzieś do regeneracji? czy kupić ten z elektrowłącznikiem u góry? Polecicie co robić, bo ten co mam jest niedopuszczalny do tego sezonu. Pech jeszcze raz pech!
Załóż jelczowski i będziesz miał spokój.
Stachu brałem tutaj http://allegro.pl/rozrusznik-fortschrit … 0480.html. Wziołem u niego ten co ma "kutasa" u góry według mnie są o niebo lepsze od tych z puchą Z marką z DDR mam do czynienia od 1997roku jak wywalałem to tylko te z puchą. Po włożeniu byłem w szoku mało mi silnika z ramy nie "wyrwało " przy pierwszym odpaleniu. Ma kopa do dziś czyli 2 sezony. Ale! Wróć uwagę na tą blaszkę którą płynie prąd do a jest na zewnątrz. Ona ma jest nitowana. Sprawdź dobrze nitowanie tam nie może być mowy o żadnym luzie. U mnie był nie zauwazyłem wypaliło dziurę. Dobrze że w blaszce a nie w kilku ha zboża. Ale chyba chłopa to nie dyskwalifikuje.
Przy dokręcaniu przewodu od włącznika elektromagnetycznego obrócił się boleć i zjarało mi stacyjkę więc uwaga to ten z tą kopułka z tyłu . Ja mam nowy też z ta kopułką włoski z THU lub Pankowa nie pamiętam , powiem że dobry się trafił .
Jak masz od BIZONA dobry to zmień głowkę na c360 przetucz na średnicę otworu w obudowie koła zamachowego nawierć otwory i nagwintuj i przykręc kłopot z glowy przynajmniej części tanie i szybciej dostępne.A jak chcesz zmienić na oryginał to kup ten z elektromagnesem na zewnątrz są mniej awaryjne i mocniejsze.
Chłopaki to dajcie jakiś namiar w normalnych pieniądzach na ten rozrusznik z elektrowłącznikiem u góry. Please!
Wejdż na allegro tam są po 350 zł ale swój musisz zdać.
gdzie jeszcze szukać przyczyny ?
W żniwa pękł mi przewód chłodnica - silnik, ten gruby na dole. Zorientowałem się dopiero jak mi zaczął spadać z obrotów. Zgasiłem, ostudziłem, wymiana węża, zalanie płynem i jakoś żniwa skończyłem. Co prawda kończyłem kilka hektarów wieczorami bo w dzień od razu się grzał. Brak wody w oleju, brak oleju/ropy w wodzie. Silnik rozebrany i co mi się udało do tej pory sprawdzić:
- chłodnica drożna,
- pompa wody ok,
- głowice sprawdzone,
- uszczelki pod głowicą były ok,
- tuleje, tłoki, pierścienie całe - praktycznie zero zużycia,
- panewki ok,
- wał pomierzony i w stanie bardzo dobrym,
- blok przejrzany.
Co jeszcze przejrzeć, gdzie zajrzeć ? Jak nic nie znajdę to wrzucam nowe panewki i pierścienie i składamy.
*** polblocza odkrec lacznik miedzy bloczmi od strony filtrow oleju i zobacz ile rdzy
Ja bym jeszcze zajrzał do korbowodów, bo u mnie dysze olejowe na końcu były pozatykane.
U mnie kombajn zaczął się grzać na początku żniw. Jak się okazało wystarczyło uszczelnić korek od chłodnicy i temperatura była super w największe upały.
Szymon ja w 303 jeszcze wyciągnąłem tuleje i szczotka na boszke i jazda. Efekt byl
dzięki za podpowiedzi, na pewno wszystkie sprawdzę.
silnik już odpalony i puki jeszcze nie włożony na kombajn - malować silnik czy nie ? jeśli tak to czym ? jedni mówią malować bo do farby kurz się nie klei, inni że nie bo ... bo nie.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Naprawiać swój czy kupić drugi?
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo