Witam
Może ktoś będzie mógł coś doradzić. chodzi o MDW 525
Mam problem ze spadającymi obrotami bębna młocarni. Otóż w trakcie pracy wskazania komputera pokazują, że obroty na młocarni(ustawione na 1070) spadają w przedziale 60-100 poniżej wartości ustawionej (i jest to słyszalne z poziomu kabiny a więc czujnik nie oszukuje). Obroty silnika nie spadają( utrzymują się w granicach 2250 obr), a więc ten trop odpada. Obroty przenośnika kłosowego również nie spadają (nominalne na 460, podczas koszenia schodzą ~5 obrotów niżej), a że przenośnik kłosowy jest napędzany z tego samego wałka co napęd młocarni tak więc poślizg pasa z lewej strony kombajnu, który napędza ten wałek także odpada.
Zrobiliśmy remont koła wariatora , który jest regulowany poprzez silniczek elektryczny regulujący szczelinę, wymieniliśmy pas na nowy. Nic się nie poprawiło.
Czy istnieje możliwość, że koło wariatora (to ze sprężyną) może być tak zużyte, że pas się ślizga.
Jeżeli obroty silnika nie spadają to znaczy , że kombajn nie pracuje na dużym obciążeniu i można uzyskać więcej z wydajności ale nie pozwalają na to zbyt duże spadki na bębnie młocarni. Czy ktoś mógłby podzielić się ewentualnie informacjami spadków obrotów młocarni podczas omłotu bo może to ja błędnie interpretuje te spadki (czytaj- są w normie).
Na godzinę nie jestem wstanie skosić więcej jak hektar pszenicy przy plonie ~9t/h i wydaje mi się, że coś jest nie tak.