3,241

Odp: Ręcę opadają.

A ja jechalem wczoraj skosić ostatnie 2 ha jęczmienia i zapaliła mi się instalacja. Więcej strachu niż szkód. Jęczmień stoi może jutro się uda :dance:

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

3,242

Odp: Ręcę opadają.

wczoraj o 8 zamówiłem częsci w pszennie i nadal ich nie ma a ja stoję...

Rolnik z powołania:-)

3,243

Odp: Ręcę opadają.

Weź numer listu przewozowego będiesz wiedział co się dzieje

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

3,244

Odp: Ręcę opadają.

jutro będę dzwonił i wyjasniał

Rolnik z powołania:-)

3,245

Odp: Ręcę opadają.

Zapominają, ja wczoraj przypomniałem się po tygodniu. Coś tam zamawiałem w jakimś tam sklepie, odesłali nawet esemesa że ok. po odbiorze mojego z adresem. Wczoraj mocno przepraszał gość że zapomniał no i dziś już paczka doszła.

3,246

Odp: Ręcę opadają.

A ja znalazlem 512 i 514 w bardzo ladnym stanie i we wszystkie podstawowe elementy sie zsopatrzylem i to najlepszy sposob nie byc zaleznym od sklepow

3,247

Odp: Ręcę opadają.

nie zapomnieli wysłali tylko kurierowi nie chciało sie jechać to wpisał że nikogo w domu nie zastał. Po telefonie na infolinie i *** przywieźli w ciągu godziny

Rolnik z powołania:-)

3,248

Odp: Ręcę opadają.

Ukosiłem z 5m i wspomaganie znikło... Roczna pompa i orbitrol... Ręce mi opadły podmieniłem orbitrol, nie pomogło. Nawet rozebrałem siłownik i tam też wszystko ok. Zrobiłem za pompą ze 150km ale że sobota to pozamykane już mieli, a jutro znowu święto... Na starej pompie to saamo. Jutro podjadę jeszcze zajrzę do zbiornika może coś znajdę. Odkręcałem przewód ciśnieniowy, i praktycznie nie daje wcale ciśnienia. A najgorsze, ze zginęło z chwili na chwili. Kombajn na dziesiątej wsi stoi....

3,249

Odp: Ręcę opadają.

to sprawdź zasilanie

3,250

Odp: Ręcę opadają.

A zawór?

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

3,251

Odp: Ręcę opadają.

Właśnie nie ma żadnego zaworu. jest tak pompa,orbitrol i zbiornik. NIe ma nic po drodze. Zostało tylko sprawdzić jeszcze zasilanie. Ja się cieszę, że chociaż z drogi zjechałem, bo 90% przejazdów robię po drogach ruchliwych...

3,252

Odp: Ręcę opadają.

Ale filtr oleju na powrocie chyba jest ? powrót blokuje tak samo jak i zasilanie.

3,253

Odp: Ręcę opadają.

Zalej zbiornk do pełna

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

3,254

Odp: Ręcę opadają.

POjechałem na pole, filtr rozerwany... Wąż ssawny cały. Najlepsze jest to, że przełożyłem kombajnowy orbitrol z powrotem do jumza i działa.... Odkręcałem dla porównania wąż ciśnieniowy przy orbitrolu i podobnie wali ciśnienie jak w kombajnie. Jednak w jumzie nawet przy odkręconym lekko przewodzie koła się skręcają. Oleju dolewałem na full. Pompę rozbierałem i nie widać żadnych uszkodzeń czy wytarcia. Pozostaje jeszcze sprawa zapowietrzenia. Tylko jak podczas jazdy mogłoby się zapowietrzyć. :hmmm:

3,255

Odp: Ręcę opadają.

Grzegorz89 napisał/a:

Ukosiłem z 5m i wspomaganie znikło... Roczna pompa i orbitrol... Ręce mi opadły podmieniłem orbitrol, nie pomogło. Nawet rozebrałem siłownik i tam też wszystko ok. Zrobiłem za pompą ze 150km ale że sobota to pozamykane już mieli, a jutro znowu święto... Na starej pompie to saamo. Jutro podjadę jeszcze zajrzę do zbiornika może coś znajdę. Odkręcałem przewód ciśnieniowy, i praktycznie nie daje wcale ciśnienia. A najgorsze, ze zginęło z chwili na chwili. Kombajn na dziesiątej wsi stoi....

po co Ci tak daleko pole?

Rolnik z powołania:-)

3,256

Odp: Ręcę opadają.

Nie znam pompy i Twojego kombaja ale miałem podobnie w 323.
moj ma pompe z boku nie z przodu. Dopóki nie rozebrałem myślałem że pompa to " całośc"
a okazało się ze przód tj. koło pasowe z obudową to jedno a pompa to drugie.  Przyczyną niesprawności było zerwanie wieloklina na pompie. Kóko siedzi na osi w osi jest wyfrezowany wieloklin który wchodzi na wieloklin wałka pompy. wszystko ładnie zgrane.

3,257

Odp: Ręcę opadają.

KOmbajn stoi 5km od domu na usługach. Ogólnie tak mówię, jak jest daleko.

3,258

Odp: Ręcę opadają.

Przechlapane te tegoroczne żniwa . W moim rejonie pola są podmokłe po wcześniejszych deszczach i burzach , wczoraj późnym popołudniu wyjechałem kosić , mając nadzieję że uda mi się coś  skosić , bo ziarno już od dawna kupuję a słomy brak  , a tu z metr przed zbożem zerwało mi widełki w skrzyni biegów ... dzisiaj już naprawione i mam nakoszone dwa zbiorniki wilgotnego ziarna , heh co dalej już sam nie wiem , pole skoszone na 3/4  bo tam gdzie niżej nie da się wjechać

3,259

Odp: Ręcę opadają.

Ja pier.... co za dzień, wjechałem o 11 godzinie w pszenżyto u wujaszka a tu na mierniku 16 % wilgotności więc pojechaliśmy na kawę, po godzinie zrobiłem ok 2 hektarów i zaczęło pukać łożysko
oporowe na wariatorze jezdnym, 3 godziny roboty i zrobiony więc pojechałem do sąsiada w jęczmień po pół godziny złapałem kamień w kosę i już miałem 2 kosy, znowu prawie 2 godziny roboty i w pole a tam zboże już mokre więc koniec na dzisiaj. Tak więc przez cały dzień wykosiłem niecałe 3 hektary :uuuu: Teraz piwko i spać może jutro będzie lepiej

3,260

Odp: Ręcę opadają.

Wiesz co to jest wątek "rece opadają" a na końcu masz pifko więc jest hapy end wink
Ja dziś wjechałem w gorczyce 13,6 i zjechałem między czasie odkrylismy że przyczepa nie hamuje.
ciągnik nie podaje powietrza na przyczepę. Zdjąłem koło i znalazłem przyczynę. Syf zablokował tłoczek od nożnego w pozycji hamowanie ( wysunięty)  i nie podawał powietrza na gniazdo.
Nie miałem tego w planach. Jutro muszę to poskaładac i w żyto gorczyca na środę