Z cyklu znalezione na Allegro (Strona 504 z 583)

to moze ja takim jeździłem że był głośny ale wiem ajk jest w zetorze 12245 no komfortu tam nie zaznasz nie kupiłbym tego nigdy kolega kupił do lasu ale wygrało tylko to ze dostępność częsci jest  w miarę przestępnych cenach i to tyle a do lasu cudu nie trzeba ale do pola nigdy bym go nie kupił

moze i masz racje ze to nie autobus ale wiesz jak tym ciagnikiem pracuje sie w lesie i z tyłu za fotelem jest rozdzielacz do sterowania przyczepa załadunkową i tak sie non stop obracasz a masz tak ok 1.90m wysokości to nie bardzo to jest fajne

https://www.olx.pl/oferta/fiatagri-180- … 6fc1b42e7a
Pieta tu masz mechaniczny traktor, po sąsiedzku mają taki od nowości i parę nowszych już wymienili a ten ma u nich dożywocie

to uswiadom innych co do błędów

Dokładnie, tak jak pisze Papej. Wiadomo trudno przyznawać się do swoich błędów, zwłaszcza publicznie... 😀

Kupujący jest sam mechanikiem i będzie go naprawiał dla siebie już kilka takich skrzyń  z kolegą składał powiedział że są to bardzo dobre traktory ale mają pewien mankament w  skrzyni a mianowicie chodzi że po 9000-10000 tys godzin należy wymienić w skrzyni łożyska koszt około 8-10 tys. i kolejne 10000 tys robimy bez żadnego problemu, nie patrzy się na to czy były robione dwa razy do roku kalibracje czy nie wymienia się i zapomina się o skrzyni. Twierdzi ze wie to z serwisu New Hollanda z Czech z którym współpracuje i tam kto to wymienia zapomina o problemach ze skrzyniami twierdzi ze widział traktory z przebiegami ponad 20 tys i super chodziły. W mojej obstawia ze poleciały łożyska i pociągnęły za sobą koła i jakieś kosze z tarczkami obawia się tylko jakiegoś głównego wałka czy się nie ukręcił kosztuje sam około 20 tys.. Twierdzi ze koła zębate w skrzyni sa bardzo wytrzymałem do momentu kiedy poleci łożysko

PS.
Pamiętam jak przed zakupem rozmawiałem z dwoma serwisami u nas żaden nie wspominał o takim rozwiązaniu ze skrzynią pytanie czemu niewiedza???

Co moałeś za model tego nh? I skrzynia jaka? Nie mam pamięci kto czym jeździ.

Pietia powiem Ci szczerze, że sam chciałem kupić małego wygodnego zachodniaka. Jednak pomyślałem i kupuję kabinę z case, i zakładam do białoruśki. Włożę może z 5 tys, a będzie ciągnik wygodniejszy i tani w eksploatacji. 5 tys to już liczę, z kompletnym przejrzeniem i remontem skrzyni, sprzęgła, wymianą rozdzielacza, i malowaniem. Nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy, a jakbym kupił, to jumzik stałby lub sprzedałbym za parę groszy, a same opony prawie 4tys.

Pietia co do 1523 to kuzyn ma takiego belarusa i robi i niego na 130 haktarach i daje rade. Kabina już w nim fajna, klima też jest i EHR.