sławek 42 napisał/a:Od kilku już osób słyszałem niezbyt ciekawe opinie o nowych Mercedesach. Mam 210, bardzo chwalę ten sprzęt.
Byłem zainteresowany następcą W124 czyli W210 z silnikiem 3.0TD 180KM. Nie powiem jeździ się tymi autami rewelacyjnie. Cichutko, bardzo wygodnie, a skrzynia automat coś pięknego <ogólnie jestem przeciwnikiem automatów> i czuje się w nim ten luksus ale....
No właśnie ale:
Nie wiem jakim cudem i kto dopuścił do tego żeby w tak luksusowym aucie tak strasznie blacha gniła. W W124 był pełen ocynk, a w W210 nie ma, a jeżeli jest to jakiś oszukańczy. W210 dosłownie całe gniją. Śmiem twierdzić że stare ople mniej gniły.... Smutne to ale prawdziwe
Dlatego po długich oględzinach W210 stwierdziłem że wole kupić o 10 lat starszego W124 po 1990r już tzw E klase niż co roku męczyć się z rozsypującą blachą.
Jeżeli chodzi o Audi A8. Strasznie mi się ona podoba, a zwłaszcza z ciemnym kolorem np. czarna perła. Czytałem troche o tych autach i jedynie silnik 4,2l w wersji podstawowej <300KM> dopiero radzi sobie z tym autem.
Jeżeli już jeżdżę autem to w trasie i nocą. Wole podróżować nocą. Mniej aut, mniej zawalidrug, niedzielnych kierowców i mniej patroli chociaż zazwyczaj jeżdżę przepisowo + - 10-20km/h. Czemu szukam auta z takim dużym silnikiem? Chociaż sam mam prawko na ciężarówke i jeździłem takową na wakacjach to krew mnie zalewa jak mam swoim autem wyprzedzać tir - coś strasznego, zwłaszcza jak ma się pod maską 75KM...