Aku nowe, instalacja sprawna, spadki napięć znikome, alternator sprawny.
Czysta fizyka się kłania, nikt nie musi wierzyć w to co pisze, napisałem to co zaobserwowałem u siebie, a czy ktoś nauczy się na moich błędach czy nie, jego sprawa
Helmuty zrobili, sprzedali, a co dalej to ich nie obchodzi Każdy kto zna się choć trochę na elektrotechnice wie, że taki system zasilania odbiorników na 12V, czyli z jednej baterii jest wart tyle co taczki obornika chwilowo te 300W nie powinno bardzo szkodzić akumulatorom, alternator ma chyba koło 700W.