Żyto (Strona 34 z 43)

Robione przez brudną szybę ciągnika Brasetto 5-6 klasa, też za miesiąc pod kosę.

Jakoś wjechałem z 3 ha narąbałem 11 zbiorników czyli około 6 t/ha jestem zadowolony, jak zawsze zresztą z tej odmiany.

Moje ma za mokro. Dostało brzydkiego koloru. Ni to żółty ni brązowy. Można mu pomóc? W wodzie nie stoi. Ścieżki przejezdne. Jak by podać mu NPK dolistnie? Czy to bardziej brak powietrza  na który nie pomogę? A może brona?

Dziś żyto skrócone 2 raz. Oby ustalo

Jechałem etefonem. Z rana nie wiało. Potem to masakra była.

ja dzis tez o 3 wstałe i pojechałem pryskac marchew

Idź do apteki i poproś lek Nasen  pół tabletki spokojnie starcza sam korzystam co któryś dzień śpisz spokojne 5-6 godzin ale jaki sen wstajesz naprawdę wyspany pomaga. Szkoda się męczyć.

U mnie się już całkiem wykłosiło ,na jednym kawałku przesadziłem z azotem ,ciągnie do góry jak szalone ,mam nadzieję ,że wszystko nie legnie...

Mrozu nie było ,ale rano w grubej bluzie mi było chłodno ,na termometr nie spojrzałem ale raczej więcej niż +5 nie było...