1

Temat: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

od pewnego czasu esperacz zaczął mi się mocniej grzać pomyślałem że to kwestia oleju którego wymiana szturchała moje sumienie, olej wymieniony a on nadal jakoś za ciepły, poprzednim właścicielem był moj dziadek i pewnie od nowości płyn chłodniczy nie był wymieniny, obejrzałem chłodnice z każdej strony i nie mogę znaleść korka spustowego :stu:
dodam że esperacz ma silnik 1.8 i jest to taki sam motor jak w oplach czy ktoś wie  jak się do tego zabrać...
i jeszcze jedno pytanko kumpel ma zachodni ciagnik i po wymianie oleju ten "zużyty" wlewa w ciapka :satan: czy sądzicie że to dobry pomysła dodam że leje do ciagnika drogie syntetyki...
ja mam wszędzie superol i zastanawiam się czy można ten"zużyty" zużyć na dolewki...
czy czasem nie będzie się to razem gryzło i czy jest sens? bo tez leje do auta syntetyka...
pozdrawiam

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

2

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

Całkiem możliwe, że nie ma korka spustowego w chłodnicy, w mojej omedze oraz wielu innych autach też nie było, ale wystarczy zdjąć wąż na dole chłodnicy i wszystki płyn można w ten sposób spuścić z układu.
Jednak "stary" płyn nie powinien mieć wpływu na temperature silnika, chyba że jest jakoś zanieczyszczony np olejem, raczej masz zakamienioną chłodnice, lub walnięty termostat.
     Co do zużytego oleju i jego powtórnym zastosowaniu na dolewki, to do "wyrupotanego" silnika który bierze spore ilości oleju, to ewentualnie można, bo nic już mu bardziej i tak nie może zaszkodzić.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

3

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

dokładnie nie masz korka spustowego ściągnij węza i z głowy   
a co do tego oleju to ja w sumie robie tak samo z kombajnu po sezonie ciapek ten olej jeszcze przerabia i ciśnienie  ma  i nic mu na wale nie ucieka

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4 Ostatnio edytowany przez Fenol (2009-06-11 20:14:44)

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

tatko chłodnica ma 3 wyjscia - dwa wysoko i jedno na środku:(
jeden cienki do naczynia wyrównawczego-cienki (z naczynia wyrównawczego wychodzą dwa jeden do chłodnicy drugi ginie gdzieś w bebechach silnika)
oraz dwa duże wyjścia na grube węże jeden na środku wysokości chłodnicy od strony naczynia wyrównawczego a drugi po przeciwnej stronie w górnym narożniki skierowane na filtr powietrza....
tatko jak to jest że nie ma korka spustowego to się w głowie nie mieści!!!
sad chyba będe musiał ją wykręcić i przechylająć ją wylać wszystko....
w książce obsługi piszą aby co dwa lata wymienić ten płyn kiedyś słysałem że jak glikol się wytrąci czy coś takiego to może nawet zamarznąć, te grzanie się to dziwna sprawa bo nie wchodzi na czerwone, przeważnie jest na 2/3 temp ale do czerwonego się zbliżą dla wyjaśnienia nigdy się nie zagotowała ale czuję że coś jest nie tak, inaczej niż było wcześniej.
tatko możesz mi jeszcze powiedzieć gdzie znajdę w tym silniku termostat cholera ogladam silnik i stoje jak ciele...
czy to jest elektroniczne czy co?
pozdrawiam

wojtas a czy nie będzie problemu jeżeli ten przepracowany z auta to syntetyk a ten w ciagniku to mineralny? coapek wiela nie spala oleju ale wniesie to drobne oszczędności  smile
pozdrawiam

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

5

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

z moich doswiadczen w olejach to jest tak  sentetyk jest żadki to chyba wiesz mineralka gęsta  to też chyba wiesz:P  ale oba jak by nie patrzył sa silnikowe wiec co mu moze się stac  zciąc sie te oleje nie zetną no chyba ze pomieszasz silnikowy z hydraulicznym lub  innym to oczywiscie kluski gotowe   jak by niepatrzył bedize wszystko chodizl ale  czy ja wiem   czy to Ci wniesie jakies oszczednosci   hmm  w starym oleju ruzne zeczy mozna znalezc   ale jak ci za dużo nie szamie tego oleju to dolewaj  ja tam dolewałem jak  szamał niemilosiernie ok 1l oleju na jakis tydzień czasami 2 zalezy ile roboty na ciapka było teraz wymieniłem  tuleje  zalałem nowym olejem 
to jak nie urok to sraczka  jak to ktos powiedizał  ale prawdopodobnie żle dotarłem silnik albo za mało chodzil albo niewiem z guwan te tuleje zrobione i zmieszało mi olej z woda i nie wiem gdize przyczyna albo sie uszczelniacz(oring) zawiną na którejs tulei przy zakładaniu albo peknięta któras neutral

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

6

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

@Fenol, wentylator Ci się włącza jak się silnik dobrze rozgrzeje ?
Termostat pewnie będziesz szukać pod paskiem rozrządu pod górnym kółkiem, tam najczęściej jest schowany. Do spuszczania płynu nie musisz chłodnicy wyciągać, co ma zlecieć to zleci jak ściągniesz węże. Więcej w silniku zostanie, bo żeby spuścić cały to byś musiał pompę wodną wyjąć, bo ona jest w najniższym punkcie kanałów wodnych silnika. Od starego płynu raczej silnik się nie grzeje, albo masz coś z termostatem, albo pompa wody jest już wyjechana, albo masz brudną chłodnice z zewnątrz. Może jeździsz gdzieś po polach i bezdrożach i się zapchała. No jeszcze włącznik wentylatora i silniczek wentylatora, a może jest jeszcze bezpiecznik i/lub przekaźnik do wentylatora.
Może być też powodem rozpadający się silnik, zaczyna się przycierać i się grzeje, może paliwo ?

Stary syntetyk do ciapka to dziwny pomysł, choć niektórzy wleją jak olej byle co, wolą za to częściej robić kapitalkę silnika. Na olejach i filtrach nie powinno się oszczędzać, bo to nie są oszczędności.
Co do Opla czy tam Daewoo, masz tam gaz zamontowany ?

7 Ostatnio edytowany przez Fenol (2009-06-11 21:40:07)

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

dario dobiłeś mnie...
mam gaz zgadza się, wentylatorek się włącza gdzieś powyżej 3/4 podziałki i automatycznie spada, chłodnica wygląda na czystą nie sprawdzałem jej dokładnie po prostu światło przenikało więc przyjąłem że jest ok, drogą eliminacji musi to być problem z termostatem:( jak sobie pomyśle o rozkręcaniu to krew mnie zalewa, samochody są tak ciasno zapakowane ehh.
jak już jesteśmy w temacie bo aby się do tego dobrać to prawdopodobnie czeka mnie zdjęcie paska... i tu pytanie  jak ściągnąc ten pasek ? z tego co się orientuję jest to precyzyjna robota i trzeba później założyć dokładnie tak samo, jeżeli wrzucę bieg to blokuje silnik i będzie ok? prawdopodobnie włożę nowy pasek. czytająć instrukcję natrafiłem na część gdzie mowa była o automatycznym napinaczu i o tym że trzeba to kontrolować ( szczegół że tam ledwie palce można wsadzić grrr) jego napięcie. czy ktoś już taki zabieg przeprowadzał? mam nadzieje że nie myle pasków bo znam się lepiej na ciagnikach niż na samochodach hehehe bo nie wiem czy tam jest inny od rozrządu czy łańcuszek ehhh nie wiem czy dobrze sprawe opisałem
dodam ze autko ma 130tys przejechane mam nadzieje ze 300 pyknie i... nie będzie się grzał . co z tym gazm dario masz jakiś koncept?

wiem że sprawa z tym paskiem może być nie do opisania, wiadomo, więc pass
w każdym razie dziękuję bede kombinował
pozdrawiam

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

8

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

Pasek jest pod plastykową osłoną, napinany chyba właśnie poprzez pompe wody, wymiana paska to nie problem, po prostu po zdjęciu osłony i spuszczeniu płynu z ukł. chłodzenia luzujesz śruby trzymające pompe, obracasz pompe i pasek masz luźny i możesz go zdjąć, następnie ustawiasz koło pasowe które jest na wale korbowym, na punkt zaznaczony na kole z punktem zaznaczonym na korpusie silnika, tak samo ustawiasz koło wałka rozrządu, też na punkty, zakładasz pasek, napinasz i gotowe. Możliwe, że pasek jest napinany osobnym napinaczem, to masz wtedy jeszcze prościej, bo odkręcasz tylko napinacz i wraz z wymianą paska , wymieniasz też napinacz na nowy. To wszystko jeśli chodzi o wymianę paska i ewentualną wymianę pompy wody, ale na razie musisz skupić się na tej temperaturze, ja bym zaczął od termostatu, wymień go na nowy i zobaczysz co będzie się działo.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

9

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

wyjmij termostat wsadź do gara z wodą i zacznij go gotować musi się otworzyć

10

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

ja miałem podobnie w asteriksie 1,4 8v. i  w tym silniku termostat siedzi pod rozrzadem. ale najpierw ja bym zrobił tak: odpalam silnik czekam sobie niech sie grzeje. Jeśli temp. na silniku przekroczy 93 (w astrze otwarcie termostatu) to przykładam reke do dolnego przewodu (powrotnego z chłodnicy) jeśli jest zimny to walniety termostat, jeśli gorący to termostat jest oki.

11

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

Jeśli włącza się wentylator to termostat się otwiera, bo wyłącznik wentylatora jest wkręcony w chłodnicę i gdyby nie było obiegu cieczy to by się nie włączył. Pasek rozrządu jeśli będziesz zmieniać to powinieneś zmienić w komplecie z naciągaczem i pompą wody. Przy wymianie najbardziej upierdliwą rzeczą jest odkręcenie koła pasowego na wale korbowym silnika ( takie żeliwne lub blaszane kółko na dole). Musisz zablokować silnik żeby się wał nie kręcił, bo tam jes do odkręcenia jedna centralna śruba dobrze dokręcona smile
Do wyciągnięcia termostatu wystarczy zdjąć osłonę paska rozrządu, następnie popuścić śrubę naciągacza przestawić go na minimalne naprężanie i zablokować tą samą śrubą, zdjąć pasek rozrządu z górnego koła, zablokować to koło i je odkręcić. Zdjąć je również, odkręcić śruby drugiej części osłony paska ( 2 śrubki na klucz gwiazdkowy ) i odchylając lekko obudowę dostać się do 2 śrubek którymi jest przykręcony aluminiowy króciec na który masz założony górny wąż od cieczy. pod tym aluminiowym króćcem w głowicy siedzi sobie termostat.
Jeśli masz odpowiednie klucze i jakieś pojęcie o silnikach to naprawiaj sam, a jeśli nie bardzo jesteś w tym temacie to zawieź auto do warsztatu samochodowego, bo na końcu może wyjść taniej.
Co od gazu to pytam bo może coś się dzieje z instalacją gazową, źle ustawia skład mieszanki i dlatego masz wyższą temperaturę.
Wracając do tego przegrzewana, to silnik Ci się przegrzewa czy tylko Ci się tak wydaje ?

12

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

Przy tak małym przebiegu nie ma sensu wymieniać koła pasowego od rozrządu, bo wspomniałeś o tym (o jego odkręcaniu).

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

13

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

@tatamarty.323a, żadnego koła pasowego wymieniać nie trzeba, tylko do wymiany paska to koło trzeba odkręcić, żeby zdjąć dolną część obudowy paska. Wymienić to powinno się oprócz paska, także pompę wodną i napinacz paska smile

14

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

Dokładnie tak jak Mówisz, za jednym rozbieraniem. smile

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

15

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

tatko kiedy powinienem wymienic pasek? po jakim stanie licznika? kiedy kolo? nie wiem czy kiedykolwiek wczesniej cos było ruszane ponad wymianę oleju, nawet cewka zapłonowa jest oryginalna a ponoć to też raz na ruski rok trzeba wymienić, świece cholera jasna...
auto nie gotuje płynu chłodniczego ale czuje że od pewnego czasu jest cieplej wskazówka jest wyżej. sprawdze metodą pawlona - jest najmniej inwazyjna wink
jeszcze całkiem niedawno wskazówka prawie wcale nie przekraczała połowy wskaznika dziś startuje od około połowy.
ostatecznie wezmę się za rozkręcanie, dużo mi pomogliście tak to człowiek głupi jak but a teraz wiem co z czym i jak, jaka jest istota sprawy
a co do gazu to muszę jechać na przegląd instalacji w trasie obecnie łyka 10,5 l a powinien zmieścić się w 9 więc gaz też może być winowajcą...
dziękuje Koledzy

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

16

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

Pasek rozrządu powinno wymieniać się co ok 60-80 tys km, choć wcale nie jest powiedziane, że nie można na jednym pasku jechać 200 tys km, wszystko zależy od ewentualnych skutków pęknięcia paska, w niektórych silnikach nic się nie stanie, a w niektórych tłoki walną w zawory, które się powyginają, popękają mostki w klawiaturze, może też uszkodzeniu ulec głowica, więc koszty naprawy są wtedy ogromne, więc dla tego warto wymienić pasek, aby mieć spokojną głowę i oszczędzić sobie grosza i stresu, koła pasowe rozrządu mogą jechać długo dłużej, np ok 250-300 tys km, ale jak już zaczną uszkadzać pasek rozrządu, to wtedy już trzeba je wymienić.
Cewki zapłonowej nie ruszaj dopuki jest dobra i nic się nie dzieje, to już raczej zainwestuj w kable i świece, bo przy gazie to ma duże znaczenie.
Powiedziałeś też, że nie gotuje wody w układzie chłodzenia, a temp jest wysoka, ale jeśli nie przekracza dopuszczalnej, to ja bym się tym nie przejmował, jeśli silnik ma swoją (optymalną) temp pracy to jest dla niego bardzo dobrze, a jeszcze lepiej jeśli tą temperature osiąga jak najszybciej. Możesz też wymienić czujnik temperatury, może on ci całą sprawe psuje, a te czujniki lubią czasem wprowadzać w błąd i stąd też nie potrzebny stres.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

17

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

w oplach często czujniki oszukują i masz na zegarze cały czas 100 a się nie gotuje

18 Ostatnio edytowany przez Fenol (2009-06-14 23:33:45)

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

ha! racja czujnik może być walnięty że te sam na to nie wpadłem, w każdym razie jestem uzbrojony w wiedzę podzielę się efektami jednak najpierw skończę opryski bo skrzypionka pożre zboża... pasek też wymienię ostatnio jak kupowałem filltr i olej to facet obok kupował świece to gazu- szok! nie wiedziałem że są jakieś specjalne...
dziękuje Koledzy 3majta się


skorzystam z Waszej wiedzy i zapytam o jeszcze jedną rzecz czyli o olej w skrzyni jak wymieniałem silnikowy to w skrzyni nie znalazłem korka spustowego a pomyślałem tez o jego wymianie ale klops. w książce od esperacza nie ma słowa o wymianie oleju skrzyni. no nie możliwe aby się go nie wymieniało czy to jest ten sam olej co w silniku? to znaczy jeden układ smarowania współny? czy idzie wymienić ten olej? tylko nie mówcie że się go nie wymienia...o ile jest inny
jak to robić
pozdrawiam

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

19

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

W skrzyni jest inny olej i możesz ewentualnie sprawdzić jego stan, poprzez korek kontrolny z boku korpusu skrzyni, w razie potrzeby dolać do "pod korek".

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

20

Odp: espero i płyn chłodzący gdzie jest korek? + drugie życie oleju

dzięki Tatko jak tylko się zabiorę za auto to będe w razie czego pytał, poki co dalej opryski - nie ma to jak po 300l na ciapku;) 
Panowie dziekuje za pomoc
pozdrawiam

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]