GG FORUMOWE (Strona 451 z 593)

Jeśli te dwa króćce po jednej stronie idą każdy do swojego znacznika a ten pojedynczy wąż po drugiej stronie do ciągnika

to moim zdaniem jest to zawór logiczny przełączania obwodu coś takiego jak kostka przy siłowniku obrotu w pługach z obrotem na jeden wąż (tam jednak jest to bardziej rozbudowane bo są dodatkowo trzy zawory jednokierunkowe i dławik).

W najprostszej postaci jest to zbudowane podobnie do https://pl.wikipedia.org/wiki/Prze%C5%8 … nik_obiegu
przy czym część ciśnienia kanałami doprowadzana jest na druga stronę tłoka/suwaka rozdzielacza najczęściej poprzez jego przewiercenie

Działa to tak: podajesz ciśnienie tłok się ustawia i otwiera jedna stronę przykładowo prawą, część ciśnienia idzie też na lewą stronę ale dławienie przepływu przez cienki kanał sprawia że jest ono dużo niższe niż po prawej. Gdy rozdzielaczem cofasz olej z prawej strony ciśnienie szybko spada, z lewej by wrócić się olej nie męczy z powrotem przez kanał i przesuwa tłoczek. Dlatego w następnym cyklu gdy podasz ciśnienie olej będzie płynął odwrotnie. A to pokrętło na wężu to tylko regulowany dławik jednostronnego działania do zmieniania prędkości opadania znaczników.

Różni producenci mają na to swoje sposoby/rozwiązania/patenty więc żeby być pewnym jak to działa bierz klucze i rozbieraj (rób zdjęcia żeby pamiętać jak było złożone).

To działa tak dajesz ciśnienie podnosi się znacznik (można nawet tylko unieść) dajesz na opadanie opuszcza się drugi i tak w kółko.

Wczoraj czułem się jakby mi ktoś umarł.... Co tu dużo mówić. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

A przed chwilą Iran jak pięknie grał z hiszpanami...

Ja tam celebrytów nie oglądałem i nie oglądam.
Wole popatrzeć na swoje pyskate córki jak w ogrodzie robią fikołki gwiazdy i wspinają się po linie. O tym jak interesuje mnie piłka nożna świadczy to że siadłem na ostatnie 17min meczu przed telewidzorem ... ( myslę sobie nie będę taki rzuce okiem ) no możecie nie wierzyć z 17 minut 7min przespałem, a jak któryś strzelił jedyną polską bramke to akurat wychodziłem do kuchni po wodę bo coś nera mnie szarpie i trzeba ją przepłukać.

Jaki mecz? A w co grają? Nic nie wiem....?!

A myślałem ,że tylko ja jestem jakiś odmieniec bo piłka mnie kompletnie nie interesuje.

Czyli odmieńcy to ci co to oglądają.

A jak wam minęły starosłowiańskie walentynki, czyli noc kupały?