4,141

Odp: Ręcę opadają.

Rur3k w mojej mam wygłuszenie na podłodze.  Gruby dach i fotel pneumatyczny. Nawet jest wrzucone radio ale je włączam tylko gdy się nudzę. Na dobrą sprawę gdyby rzeczywiście zagościła klima to nie byłoby źle. A jak mam porównywać 60 do 1614 to bez dwóch zdań wole ten drugi ciągnik.  Bo jest po prostu o wiele wygodniejszy. A co do hałasu -tłumik od zetora wystający ponad dach i juz ile ciszej.

Siły na zamiary zmierz....

4,142

Odp: Ręcę opadają.

Nie twierdzę ,że ursus jest zły ,tylko za drogi jak na swoją klasę ,za takie same pieniądze można mieć coś lepszej jakości. Ursusa bym pewnie kupił gdyby kosztował tyle co 323.

4,143

Odp: Ręcę opadają.

Panowie patrzec do przodu. Młodzi ludzie a zachwalają ciągniki którymi ojcowie śmigali.te ursusy zetory helmuty to historia . jaka tam wygoda ? A ekonomia ? Jak na małe areały i parę godzindk pracy .ok. a dziś ryć cały dzien  w upały  w kurzu  a dajcie spokój !!  A znajdz kogoś do pracy na te w/w zabytki ??? I co tu porównywać jak ciagnik w roku  robi 1500 godz na luzie. I to  nie ten kofort ale ekonomia kaze inwestować .

Leszek   dla kolegów'

4,144

Odp: Ręcę opadają.

Popieram  zdanie  sarasta ....   ale  inna inszość  tak czy inaczej   weryfikacji marzeń   dokonuje grubość portfela

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4,145

Odp: Ręcę opadają.

To stawiac sprawę jasno jeźdzę tym co mam bo muszę !! I koniec dyskusji ., a nie te dyrdymały ze to bardzo dobre i i fajnie bo bez wygody,  i ten kurz ,  super. a radio to wynalazek. Kur.... nie pada. to ręce opadaja,!!

Leszek   dla kolegów'

4,146

Odp: Ręcę opadają.

Sąsiad jak sprzedawał zwłoki z c385  handlarzowi to na pytanie czemu siedzenie to sama blacha ? odpowiedział że to takie sexowne i poszarpana blacha za jajka łachocze smile 
Sarast ma rację pracujemy tym na co nas stać , jak by mnie było stać to nowe jcb by już stało na podwórku .....   A tak dziś kolejny już raz musiałem rozpołowić 912 na sprzęgle bo olej leciał z niej jak by okres miała a przyczyną okazało się rozerwany krzyżak od wom .

4,147

Odp: Ręcę opadają.

A tak wracając do tematu wątku ,wie ktoś jaka może być przyczyna kruszenia słomy na sieczkę przez prasę? Prasa to hesston 5640 pasówka ,no normalnie ręce mi opadły kupiłem prasę z nadzieją ,że będę miał wygodniejszą pracę i wygodniejsze zwożenie belek a tu ch*j z tego...Wytargałem z garażu starą Z230 i nią zwijam resztę słomy bo na tamtą już brak mi sił... Siano i sianokiszonke zwijała dobrze ,słomę tnie i mało tego to czasem potrafi zablokować bele w komorze tylko pasy zapiszczą i trza wywalać luz.

4,148

Odp: Ręcę opadają.

Ja mam nh 650 więc młodszy model i też w tym roku słoma staje bo kruszy się na sieczkę. Jedź z rosą jak naprawdę kiepsko idzie albo najmij kogoś z łańcuchową sipmą. Moja ma jeszcze z przodu 3 walce więc one dodatkowo mielą na sieczkę.

4,149

Odp: Ręcę opadają.

Jeździłem po rosie ,ale teraz resztę zwijam starą Z230 ,gdyby nie te bele na 150 cm szerokie i nie to ręczne owijanie to do słomy była by bardzo dobra.

4,150

Odp: Ręcę opadają.

Gdzie ten Deszcz??  zapowiadali  i nic ...  normalnie pustynia ...

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4,151

Odp: Ręcę opadają.

u mnie to samo, jutro kukurydze zaczynamy na kiszonke, nie wiem czy 20 ton bedzie z ha..

mdw

4,152

Odp: Ręcę opadają.

Wcześnie zaczynasz ,no ale jak schnie to nie ma co dłużej czekać.

4,153

Odp: Ręcę opadają.

wojtas napisał/a:

Janmir z  forum  pisał że naprawia klamoty spytaj się jego ? może coś poradzi ...

inna strona medalu    jest taka że  za tą cenę co ci mechanior powiedział to  chciał bym  wiedzieć ile on za godzinę swojej pacy bierze ? 200zł ?  no bez przesady  to taniej  do  servisu zawieźć ....
trudno się pypowiadać  o remoncie tej skrzyni   bo takiego ciągnika na oczy nie widziałem .. ale wychodzę z założenia że to nie prom kosmiczny , więc da się to  naprawić w garażu .
I przecież to człowiek wymyślił   więc on się nagłówkował by to wymyślić .  a ty tylko masz rozebrać zweryfikować powymieniać co trzeba i poskładać  .
Inna inszość   to dbałeś o tą skrzynię ?  czy olałeś olej ?   i w ogóle mieszałeś  z innymi olejami  po przez  przeczepianie  innych maszyn ?  i efektem mogło być zatarcie tej skrzyni i czegoś rozwalenie ?

filry wymieniane co roku olrj co 2 ostatnio jesienią. Przyczepami wymieniamy sie tylko  w zaufanym gronie, wiec myslę że skrzynia zadbana.
kolega mi znalazł mechanika gdzies pod lublinem co za robocizne powiedział 1500zł, tylko nie kozystał z jego usług i nie wie co to za gość.

Rolnik z powołania:-)

4,154

Odp: Ręcę opadają.

Pajej, jak umiesz kręcić śróbki to sam naprawisz tą skrzynię bez problemu bo nie trzeba być fachiwcem żeby to zrobić, obserwuję co piszesz i na razie nie znalazłeś fachowca. naprawa tej skrzyni to max 8tys plus części jak ją sam sdemontujesz albo plus 3tys jak robi to mechanik ale i w jednym i drugim przypadku przynajmniej ja bym się pojawił żeby sprawdzić i zakończyć robotę kalibracją. Jak dobrze pamiętam to masz problem z górnym wałkiem do którego dostaniesz się bez problemu po zdjęciu kabiny co uwierz mi jako zupełny laik zrobisz sam. Moim zdaniem nie kombinuj tylko rozbieram a w razie czego dzwoń to będę podsyłał materiały żebyś sam zrobił, to nie jest nic trudnego jak wiesz do czego służą klucze i umiesz je trzymać. Powodzenia.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

4,155

Odp: Ręcę opadają.

Nie podpuszczaj mnie, mechanikiem nie jestem i nie będe więc samodzielna naprawa odpada

Rolnik z powołania:-)

4,156

Odp: Ręcę opadają.

Pajej ucz się remontować sam bo mechaniki Cię zjedzą. I nie mówię tu tylko o tym remoncie tylko ogólnie.

4,157 Ostatnio edytowany przez gelek79 (2018-08-15 19:31:44)

Odp: Ręcę opadają.

Co go namawiacie, ma kase niech ją wydaje, a tak na poważnie to kto na forum jest wyuczonym mechaniorem- chyba jednostki, robota to w większości prawie połowa kosztów. Ja to jak mam coś skomplikowanego to biore szwagra mechanika samochodowego, zawsze to dwie głowy, jutro biore się za hamulce w 323 to do kręcenia i dźwigania biorę do pomocy kolege co nawet umie klucze w rękach trzymać smile

I telefon z aparatem i idzie do przodu

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

4,158

Odp: Ręcę opadają.

Moj sposób jak coś rozkładam na elementy pierwsze a mam obawy ze zapomnę co jak i gdzie -Tak jak Gelek. Telefon w łapę i cyk zdjęcie. I odpukać- wszysto co dotychczas robiłem działa tongue

Siły na zamiary zmierz....

4,159 Ostatnio edytowany przez gelek79 (2018-08-16 05:30:24)

Odp: Ręcę opadają.

Na wsi podstawa to być mechanikiem, spawaczem, konstruktorem- przerabiaczem, bez tych umiejętności to dupa

A tym bardziej Jamir oferuje pomoc- jak coś nie wie może zadzwonić, 
ja tak głowę zawracam arkowi323, jak na czymś stanę przy forszach to zadzwonie- kolega wytłumaczy i robotę sie pokonuje, zamiast brać jakiegoś partacza wolałem pokupić trochę kompletów kluczy i tak się warsztat nazbierał a robota idzie i cały czas twierdzę że jest mało kumatych mechaniorów w mojej okolicy a w huj psełdo partaczy co mogą więcej nakrzywdzić niż porzytku przynieść

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

4,160

Odp: Ręcę opadają.

U mnie w okolicy podobno bardzo dobry mechanik naprawiał zacięty rozdzielacz od c360 waląc w niego młotkiem. Jeśli tak robi remonty bardzo dobry mechanik to strach pomyśleć jak robi ten słaby😮