Gruber vs talerzówka (Strona 14 z 18)

w x czasem potrzebny jest ząb miedzy przednimi sekcjami by nie było przepustów a w tylnych bywa że zapycha się między środkowymi talerzami
a to wszystko zależny od tego co się uprawia jak szybko i najważniejsze jak producent rozwiązał zmianę konta pracy talerzy

Pisałem zależy od tego jakie te konie, jaka ciężka talerzówka i jakie góry na polu.
Powinien iść nawet przy 120 prawdziwych kucach.
4m powinna być skałdana więc będzie drożej

Jeszcze jedno czyli nasze Fortschritty jako że są X to też lubą się zapychać lub robić góry?

Zapomnij, to się nie nadaje, opór potężny Zefir 16145 zdycha przy tym i robota nieciekawie wygląda. Kumpel ma takie cudo 5,5 m, tylko ma dwa rzędy wałków strunowych z tyłu. Mam to zabrać za 4,500 bo widzę w tym potencjał na kompaktor

Ja kupiłem talerzówkę Fortschritt i z tyłu miała właśnie taką tylko że 3 metrową to robotę  robi kiepską. Samej w robocie nie widzę ale na dupe do fortschritki ujdzie, coś tam zawsze przemięsza

https://www.youtube.com/watch?v=oNpfBNQjyFQ
talerzówka z takimi talerzami idealnie robi płytką uprawę,

No a ja zastanawiam się nad przehandlowaniem grubera podorywkowego na talerzówkę słupską 3,2 m ciąganą. Bezorkowym jako że ma zęby co 20 cm mogę robić również na płytko. Talerzówka byłaby alternatywą w zależności od warunków i potrzeb. ¬le kombinuję ?

Wojtek grubery jakie by nie były lubią się zapychać a talerzówka łyka wszystko ....
Mam to i to więc mam jakieś porównanie ale większą wydajność uzyskuje talerzówka johna deera 4,5m stawiając niewiele większy opór od kos uni 3m.... przy podobnej głębokości  roboczej .

Święta prawda. Przy płytkim zrywaniu scierniska (max 5cm) to talerzowka latam  a 2 biegu, 3 zakres. W gruberze można raczej zapomnieć o takiej wydajności.