Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zboża » Orka po kukurydzy
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witajcie
Jak w temacie, czym orzecie po kukurydzy na ziarno? Zakładam że resztki rozdrobnione, i co dalej? Mieszanie talerzówką i odłożona orka, czy od razu pług?
Pytam bo po bezpośredniej orce na polu po uprawie zostaje masa korzeni, które nieco utrudniają siew ozimego. U was lepiej? Jakich pługów używacie, jaka głębokość i prędkość orki?
Wysoka rama ,przedpużki albo scinacze i 10 km/h .
Ja takim, kverneland na rurce i po moich modyfikacjach. Właśnie dziś dostałem pochwałę że pięknie zaorałem. Podstawa to dobre wymieszanie z ziemią, wtedy i taki pług jak mój spokojnie daje radę. Prędkość, 4 I 1700 obrotów.
Ja podobnym systemem co kvernelandy, tzn Ventzki MTD, orzę na ok 25cm, grupa I4/II3 i resztek nie ma, tylko wyoruje się masa korzeni. U Ciebie wszystko jest przykryte? Siejesz po kuku ozime?
Po dwukrotnym przejeździe gruberm na wąskim dłucie wszystko było zerwane i przykryło się idealnie.
Czyli najpierw gruber a potem orka? Na ile cm gruber? Ile czasu po nim orka?
Zależy jak resztki rozdrobnione. Jak dobra przystawka to i sam plug wystarczy. W tym roku mi nie szło jak nigdy. Jak masz możliwość to skorzystaj z mulczera. Od razu omacnice zatrzymasz. No i po mulczerze to i gruber załatwi sprawę bez pługa.
Pierwszy raz gruberowałem po koszeniu, było sucho i średnio to wyszło. drugi raz pojechałem po niezłym deszczu i wtedy z mokrą ziemią mieszało się dobrze. Szło tak do 15 cm na 4 II nawet czasami do 2000 tyś. obrotów, gruber skakał aż wał pękł pod koniec 
(ale to inna bajka o której pisałem)
Zawsze używam mulczera, bo mam przystawkę bez docinacza. Po nim na polu zostaje sieczka, ale korzenie na raz się wyorują, widać trzeba zrywać je przed orką. Na YT widzę jak orzą i nie ma nic korzeni, ale ciekawe jak po agregacie siewnym
A diabli z tym jak trochę korzeni powyciąga... najważniejsze żeby się nie pchało a to że na wierzchu coś tam będzie to srał to pies
Ja mam lemkena z przedpuzkami no i tez w tym roku szalu nie bylo. Bardzo duzo bylo lisci i momentami lubilo sie zapchac. Myslalem zeby mulczera kupic na mlotkach widzialem pole po nim to luks tylko ciezko cos kupic malo tych mulczerow a jak sa to cena kosmos
http://i65.tinypic.com/33vofte.jpg
Ja takim, kverneland na rurce i po moich modyfikacjach. Właśnie dziś dostałem pochwałę że pięknie zaorałem. Podstawa to dobre wymieszanie z ziemią, wtedy i taki pług jak mój spokojnie daje radę. Prędkość, 4 I 1700 obrotów.
Wieża dorobiona zeby zmiescic 5 skibe? Nie buja forsza przy podnoszeniu?
A diabli z tym jak trochę korzeni powyciąga... najważniejsze żeby się nie pchało a to że na wierzchu coś tam będzie to srał to pies
:beer:
ja zawsze najpierw talerzówka później orka czasami nawet w ten sam dzień. pług to akpil mix40 na wieżchu praktycznie nic nie było, ale nie siałem ozimin ze wzgledu na dziki
Ruska talerzówka bez wałów i b-200 i bez mulczera i sieczkarni na kombajnie i jest ok, od wielu lat,
Laszek napisał/a:A diabli z tym jak trochę korzeni powyciąga... najważniejsze żeby się nie pchało a to że na wierzchu coś tam będzie to srał to pies
No właśnie, może teraz kiedyś będę wybierał się na Człuchów to bym wpadł z załącznikiem... brata bym wziął na kierowcę
androl napisał/a:http://i65.tinypic.com/33vofte.jpg
Ja takim, kverneland na rurce i po moich modyfikacjach. Właśnie dziś dostałem pochwałę że pięknie zaorałem. Podstawa to dobre wymieszanie z ziemią, wtedy i taki pług jak mój spokojnie daje radę. Prędkość, 4 I 1700 obrotów.
Wieża dorobiona zeby zmiescic 5 skibe? Nie buja forsza przy podnoszeniu?
5 skiba to już 12 lat temu dołożona gdy kupiłem 303. Wieżyczka dorobiona ze względu na 323, jest szerszy i pierwsza skiba szła zbyt duża na max złożeniu. Ogólnie ta oryginalna wieżyczka jest za bardzo cofnięta w pług , teraz jest lux, chociaż dla wielu pewnie nie twarzowo Taki pług nie bujnie forszem.
Krzysiek napisał/a:Laszek napisał/a:A diabli z tym jak trochę korzeni powyciąga... najważniejsze żeby się nie pchało a to że na wierzchu coś tam będzie to srał to pies
No właśnie, może teraz kiedyś będę wybierał się na Człuchów to bym wpadł z załącznikiem... brata bym wziął na kierowcę
Wal śmiało. U mnie zazwyczaj na noc drzwi zamknięte ale klucz w drzwiach z zewnątrz.... 
Nie no jak co to w nocy nie będę wizytował
A diabli z tym jak trochę korzeni powyciąga... najważniejsze żeby się nie pchało a to że na wierzchu coś tam będzie to srał to pies
Potem te korzenie zapychają nawet talerzowe redlice siewnika, jak jesień bardziej wilgotna i nie oblecą z ziemi.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zboża » Orka po kukurydzy
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo