Odp: Rzepak
Wlasnie wrocilem z pola.Mepik 0.5+tebukonazol 0.8
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Oleiste » Rzepak
Strony Poprzednia 1 … 130 131 132 133 134 … 149 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wlasnie wrocilem z pola.Mepik 0.5+tebukonazol 0.8
U siebie stosuje 0,5-0,6 caryx i 0,7 do 1 litra tebukonazolu, zależy jak rzepak wygląda. Sprawdza sie wysmienicie.
byłem kiedyś na szkoleniu to gość od chemi smiał sie z tego że ludzie wiosna mocno skracają rzepaki. Twierdzi że nowe odmany same z siebie sa niskie i nie ma sensu jch za bardzo skracać. Nom fajnym przykładem było to jak przez miedze był rzeoak mój tylko tebu i dobrego rolnika on mocno skracał jego rzepak był po pas mój po poachy, oba ustały do końca kosił go ten sam kombajn i mój sypał pod 5 t a tego rolnika ok 3,5t azotu daliśmy podobnie
Nie chcę też przesadzić. Ciekawe jak Mepik działa w pszenicy? Chyba zrobię mieszaninę z tebukonazolem i innym kompotem.
Ja czekam bo przymrozki nadają... Idzie mepik plus tebu.
master20002 napisał/a:U siebie stosuje 0,5-0,6 caryx i 0,7 do 1 litra tebukonazolu, zależy jak rzepak wygląda. Sprawdza sie wysmienicie.
byłem kiedyś na szkoleniu to gość od chemi smiał sie z tego że ludzie wiosna mocno skracają rzepaki. Twierdzi że nowe odmany same z siebie sa niskie i nie ma sensu jch za bardzo skracać. Nom fajnym przykładem było to jak przez miedze był rzeoak mój tylko tebu i dobrego rolnika on mocno skracał jego rzepak był po pas mój po poachy, oba ustały do końca kosił go ten sam kombajn i mój sypał pod 5 t a tego rolnika ok 3,5t azotu daliśmy podobnie
Wszystko zależy jaką masz odmianę, karłową czy wysoką. U siebie zauważyłem że wysokie lepiej plonują, ale trzeba je skracać bo jak nie to idą ostro tylko w górę zamiast na boki. Przy niskich zgodzę się, że to obniża plon. Sprawdzone i potwierdzam u siebie. Weź pod uwagę że mogliscie mieć rózne odmiany, nie każda ma taki sam potencjał. Nie wiem jak bym pryskał na płatka gdybym nie skrócił bo ten skracany trzeba stac w traktorze zeby cos widzieć, a i tak nieraz zjedzie się ze scieżki w nocy...
Dziś pierwszy raz wjechałem z pryszczydłem, zupa poszła gęsta, na odpowiedzialność doradcy.
U MNIE robaka od zatrzęsienia a pogody brak. Wieje. Od 14stej zimnica. Teraz 3.5 stopnia
-3 W nocy i rzepak pokręciło u mnie
Ja też nie opryskałem na chowacza, ale trafiało się po jednym, może dwa. Słodyszka było ale po przymrozkach znikł.
poskręcany i popękany..
Mój kolor ma fest, trochę fioletu wpada ale to nie dziwne. Trochę za gęsto zasiałem, no ale może liście chronią łodygi dzięki temu. Miarkę wstawiałem w łan to tak od 30 do 40 cm max, korzeń tego ze zdjęcia ma średnicę 17 mm, no cóż gęstość.
Andrzeju a co miałeś w tej zupie ?
caryx, tebukonazol, bor, insol rzepakowy, dursban.
Ja wyjatkowo na robala jeszcze nic nie dałem, Nie jestem pewien z chowaczami, ale słodyszka nawet jednego nie widziałem.
W ubiegły poniedziałek przed opryskiem sprawdziłem co w naczyniach. Było po kilka robali, słodyszków więcej. To był ostatni dobry termin na ten zabieg, po nim w nocy nie było przymrozku. Aha jakby ktoś zastanawiał się w jakiej kolejności szło do pryskatora. Pierwszy bor który zakwasza wodę, dalej mikro, grzyb, robak.
Bor zakwasza??? Chyba odwrotnie.
ja bor zawsze na końcu
Bor z tego co mi wiadomo ma ph 8 albo 9
Bor zakwasza??? Chyba odwrotnie.
Doczytałem że jednak odwrotnie. To co mi ktoś kiedyś powiedział było błędne. Trzeba skorygować swoją wiedzę w tym temacie.
Dobrze dawałem, bor jednak jako pierwszy w tej mojej zupie. Najpierw preparaty zmieniające ph wody. Nie dopytałem jeszcze jaka kolejność jeżeli podajemy jednocześnie specyfiki, podnoszące i obniżające ph. Może ktoś ma taką wiedzę ? niech się nią podzieli.
Pojawił się spory nalot słodyszka Przed wieczorem jadę ponownie z zupą, Tym razem tylko bor + mikro + na robala.
Bor dodaję na końcu zawsze
Strony Poprzednia 1 … 130 131 132 133 134 … 149 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Oleiste » Rzepak
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo