Pszenica (Strona 136 z 148)

to w takim razie drutowiec, a sa zaprawy w zbożach? może na przyszłość zaprawiłbyn od robaków

zastanawiam się czym w tym roku poleciec na grzybki. w zeszłym roku poszedł pakiet fuzaro xpro. teraz juz go nie ma, a solo kupic te opryski wychodzi drogo.
Czym polecieć na 2 zabiegi w granicach 400zł.
Pszenica po groszku czyli teoretycznie niska presja grzybów

chyba nie ten wątek

był u mnie domokrążca z procamu pochodzilismy po polach i mi poradził żeby na pszenice o obsadzie 300szt x 7-8 rozkrzewień zastosowac tylko 50 kgN/ha. Nie mało? do tego radziłmi zastosować T0 i dac tam oprócz fungicydu 0,2 moddusa że niby wtedy rosliny odrzuca niepotrzebne rozkrzewienia.
Co wy o tym myslicie?

I tak odrzucą i tak.

i tak zredukuje, doswiadczenia wiem ze te 50N to troche słabo

Jest ryzyko że może się jeszcze dalej rozkrzewiać, przy większej dawce.

To pójdzie w RSM, ale na 4 dawki nie podziele myślałem nad dwoma góra 3.
Czyli z N mniej-więcej dobrze mi doradził. a co z T0? zabieg za 80 zł to mnie przeraża

T0?
A widzisz coś  niepokojącego na polu?
Jak nie to niech spada naciągacz.  Wydaje mi się że "Agronom" chce się naciągnąć na 4 zabiegi albo i 5 zamiast 3. 
Pajej chyba przewracasz tą ziemię od paru lat nie od wczoraj. Rób normalnie 3 zabiegi.
Jesli nawet widzisz jakieś zagrzybienie to zrób poprostu wcześniej T1 tylko dobierz substancje tak by działały w niskich temperaturach

4 dawki. Może rzeczywiście to słaby pomysł.