pszczoły (Strona 4 z 6)

Też miałem kontrolę celników, w związku z tym, że kiedyś często jeździłem za granicę na północ. Też był podobno donos.

Fortschritt b201/5 Fortschritt E512 Fortschritt B-605
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej

No pewnie że była ropa. Oo tylko przy suszarni. Do sprawdzenia mieli fachowy sprzęt - złamany kij od miotły który wsadzali do zbiorników

To chyba zbytnio nie zależało im na znalezieniu. Dawniej jak u nas na rejonie szukali kto na herbacie jeździ to zaczynali od pompy wtryskowej i przez śrubę do odpowietrzania spuszczali bądź filtry wykręcali. Ile było o to awantur. Robili tak bo zdarzało się że zbiornik miał dodatkowe przegrody na różne paliwa I próby sprawdzali też czy nie było odbarwianie.

Kiedyś miałem wiertarke do napędu. Zwykły ściemniacz do swiatła sterował obrotami (napięciem), tylko że hałas straszny...

Zacznij od ustalenia jaki to silnik bo są  i takie które zmieniają obroty w zależności od sposobu połączenia uzwojenia inne sterowane są inverterem jeszcze bywały silniki krokowe a każdy z nich inaczej się steruje

Ściemniacze nie zda egzaminu, on się nadaje do silników szczotkowych

Z tego co widzę to masz klasyczny silnik dwubiegowy. Wygląda on podobnie do mojego:

Pralka z której zdemontowałeś ten silnik nie miała regulacji obrotów wirowania i Silnik nie ma szczotek. Mam rację?
Masz przy tym silniku kondensator? Czy był na obudowie i został z resztą pralki.

Takim silnikiem najtrudniej  sterować bo jest to silnik indukcyjny klatkowy. Jak wygląda tak jak mój to jest to silnik trójfazowy z uzwojeniem w trójkąt zasilany z jednej fazy. Regulację prędkości da się chyba zrobić tylko falownikiem. Falownik też zwykle jest przystosowany do pracy z silnikami do połączenia w trójkąt 3x230. do takiego silnika będzie trzeba lepiej poszukać.

A ile stopni regulacji Ci potrzeba może lepiej zrobić jak w wiertarkach  stołowych kilka kół pasowych alko jedno wielostopniowe i przekładać pasek. Albo zastosować jakiś wariator.

Zbudował on już wirówkę z takim silnikiem i regulatorem? Taki regulator na pewno będzie działać gdy silnik jest komutatorowy (z szczotkami)  przy indukcyjnych na tyle ile pamiętam ze szkoły obniżenie napięcia spowoduje wzrost prądu. Odcinanie triakem
jakie prawdopodobnie jest w tym regulatorze z linku stosuje się do  regulacji obciążenia rezystancyjnego (lub wentylatorów które przy rozruchu są praktycznie nie obciążone a opór rośnie wraz ze wzrostem prędkości). Przy silniku indukcyjnym musiało by być chociaż zwrotne sprężenie do sterowania poprzez jakiś impulsator albo prądnicę tachometryczną i do tego układ zmieniający wypełnienie w zależności od obrotów a wątpię żeby sterownik za 30zł takie rozwiązanie miał.
Trzeba by dopytać jakiegoś fachowca od elektroniki czy ma to prawo działać ja takiej wiedzy nie mam.

Masz może drugi silnik od pralki ? Można by za te 30 zł poeksperymentować

w razie czego poszukam innego silnika wiem ze obr 150-180 na min, tylko jaka moc potrzebna?