Pszenica (Strona 138 z 148)

Piotrek po kolei jak z tym fenomenem. Dawka wysiewu, nawożenie, ochrona...

W zeszłym roku tak wyszło.  Suma sumarum pszenica blisko 5 ton a żyto 4.5. Tłumaczyć dlaczego ? Bo przymrozki ostaniego maja wycięły kwitnące żyto.  Pszenicę też zmroziło ale nie do tego stopnia. Nic nie Kręcę.  Zauważ że nie pisze też o rekordowych plonach tylko o takich jakie 2/3 ludzi z forum wyśmiewa. Ale co można zrobić skoro notorycznie mamy suszę ?

Siew 165kg/ha w październiku. Przedsiewnie 250kg npk. Oprysk na chwasty Bizonem. Na wiosnę siarczan Amonu 200. Can 250. Sól 100kg, Dalmag S +Zn 100. Wykracanie 0.6 Canopy. T1 Track 300sc 0.7 litra plus Cyflux 0.08 litra.  Odżywki x2. T2 Tebu 0.5 +Tazer 0.5.  Dało deszczu to dałem 100kg Saletry 34.5. Trzeba było walnąć poprawkę na chabra wiec poszło 30 gr Tribenuronu.  Chyba wsio.

Obecnie żadnego roku nie można zestawiać innymi latami i nic nie jest jak zawsze. Każdy rok się rządzi swoimi prawami. Stąd takie kwiatki

U mnie też, ale tylko troszkę wylazło. Chwasty szaleja, ja nie ruszam już nic. Boję się ze zaszkodzę.

O widzę że nie tylko ja mam punkty z niedobitymi chwastami. W takim razie wstyd mniejszy. U mnie zawiódł Rexade Pac.

Mam i ja....

Nie oglądam tego kanału.       mówił że nie ma chwastów bo orze czy zaorał zboża bo były tak zachwaszczone?

Ja też orze i chwasty mam a głównym ich źródłem jest obornik.

Dawałem w tym roku Axial na pszenicę która kłosiła się na początku maja. Nic złego się się stało. Pszenica ma się jak się miała. Wyczyniec też....

boxer 2,1 litra + diflufenikan 0,2 litra
taką mieszanką odkąd pamiętam pryskam jesienią pszenice, pszenżyta i żyto. Odpukać obchodzi się bez poprawek. Wyjątkiem jest ten rok gdzie posiałem na dzierżawie nie uprawianej 2 lata i powschodził ostrożeń ale nie dziwię się bo jak talerzowałem ugór to oset był powyżej maski. Ostrożeń dobiłem coridom bodajże 20g.