Hamulce w przyczepie rolniczej (Strona 1 z 2)

Tak więc masz zawór w przyczepie na pozycję: pełny ładunek,pół ładunku, zero ładunku na przyczepie i spuszczanie ciśnienia z układu przyczepy. Może tam masz problem, dalej mogą być zastane tłoki w przyczepie. Następnie zawór który jest w ciągniku musi działać aby odpowiednio sterował hamulcami przyczepy i odpowiednio zarządzał ciśnieniem.Poprzez naciśnięcie hamulca w ciągniku uruchamiasz zawór hamulców przyczepy umieszczonu w ciągniku, który spuszcza delikatnike powietrze z układu hamulcowego przyczep.Zostaje odciążony zawór (o którym pisałem w przyczepie) i cofie się przesuwając się otwiera powietrze na bębny hamulcowe. Rozprężenie układu jest w odwrotnej kolejności,puszczasz hamulec, zawór w traktorze się zamyka,ciśnienie w układnie przyczepy się zwiększa zawór w przyczepie dostaje większe ciśnienie i zamyka ciśnienie na bębny.I tak to chyba najprościej po chłopsku. :beer: powodzenia i pozdr.

spuszcza delikatnike powietrze z układu hamulcowego przyczep

raczej całkowicie i nie z układu a z węża który idzie do zaworu przyczepy a dalej jak napisałeś zawor daje powietrze ze zbiornika przyczepy na tłoki w układzie jednoobwodowym

Dzięki damian faktycznie mała poprawka by się należała A hamulce mają się uruchamać w każdym położeniu oprócz położenia spuszczania powietrza,

Kupiłem przyczepę Autosan d-83, która chodziła za samochodem. Hamulce miała dwuobwodowe,ale po odczepieniu i zaślepieniu jednego przewodu i zmianie szykozłącza działają na jednoobwodowym układzie. Pytanie moje co to za puszka,zawór? jaką rolę spełnia? W hl-ce tego nie mam i w małych przyczepach też.

Uploaded with ImageShack.us
Dodam że przewód lewy jest puszczony o zaworu regulacyjnego a środkowy i prawy na tłoki.

Też o tym myślałem tylko, ciekawe czego jest założony za zaworami prawie na końcu układu a nie na początku. Może nie chodziłoby płynnie? A może to też pełni funkcję żeby właśnie płynnie chodziło jakiś zawór dławiący?

Faktycznie jest 4 przewody. Z tym że dwa idą na hamulce, jeden od regulatora siły hamowania, i jeden od butli. Ciekawe ale jaka różnica byłaby jakbym podłączył hamulce bez tego urządzenia.Tak w razie awarii.

U mnie od góry jest dane powietrze z butli, środkowy jest od regulatora siły hamowania, prawy lewy hamulce. Wszystko działa jak należy, ładnie płynnie hamuje. Myślę że jakby było źle podłączone to nie działałoby. Dzięki za odpowiedź.

my w jednej leśnej mamy hydrauliczne hamulce ale one są zupełnie inne takie ala zwykłe siłowniki jednostronnego działania i chyba mają jakąś sprężynę albo i nie

Może ktoś zdemontował złącze by nie podpinali powrotu z silników hydraulicznych może nie zauważyłeś jak między gniazdami się schowało a może wyposażenie zostało u handlarza na placu.

U kuzyna widziałem hamulce w pożyczonej od handlarza przyczepie. Tam chyba do każdego ciągnika pasuje. Ma przy kołach siłowniki membranowe z sprężyną od pneumatyki dwuobwodowych. Od nich idą łańcuszki do siłowników hamulców hydraulicznych założonych na ramię i dalej przez drążek wyrównujący do dźwigi ręcznego. Ręczny ma jeszcze linkę zaciagajacą na wypadek zerwania.

Można więc zachamować
Hamulcami dwuobwodowymi
Pneumatycznymi jednoobwodowych po wymianie złączki
Hydraulicznymi
Ręcznie dźwignią
Podnośnikiem gdy odpowiednio zapiąć linkę za belkę połową.